222x300

Wszystkie inicjatywy, które mają na celu promowanie komiksu już na samym wstępie zupełnie bezkrytycznie i jawnie stronniczo należy uznać za bardzo wartościowe. Bez względu na ocenę konkretnych realizacji, sama idea popularyzowania tej wspaniałej choć ciągle niedocenianej formy opowiadania historii jaką jest komiks, zasługuje na pochwałę i wsparcie. Podobnie należy potraktować program edukacyjny realizowany przez Staromiejski Dom Kultury w Warszawie.

Program edukacyjny, o którym mowa obejmował dwa pozornie bardzo od siebie odległe obszary: teatr i komiks. Uczestnicy warsztatów rozpoczętych w 2013 roku przekładali afrykańskie mity na język teatralny (pod kierunkiem Małgorzaty Graczyk) i komiksowy (pod opieką Bereniki Kołomyckiej). Recenzowana publikacja stanowi podsumowanie komiksowej części warsztatów. Nie sposób nie zgodzić się ze stwierdzeniem Pauliny Zając, która we wstępie pisze, że „połączenie techniki klasycznej – teatru ze sztuką nowoczesną, jaką jest komiks potwierdza ponadczasowy charakter mitów”. Należałoby tylko dodać, że to połączenie stanowi także dowód na uniwersalny charakter medium komiksowego.

„Mity Afryki w komiksie” to właściwie nie jest komiks, tylko coś w rodzaju antologii (albo raczej mini-antologii) zawierającej komiksowe adaptacje wybranych afrykańskich mitów. Główną część publikacji obejmuje pięć krótkich, kilkuplanszowych interpretacji mitów wykonanych przez uczestników warsztatów oraz ich autorskie wprowadzenia do tych historii. Poza tym w antologii znalazł się wstęp autorstwa Pauliny Zając, charakterystyka warsztatów komiksowych przygotowana przez Berenikę Kołomycką, opis jednego z afrykańskich bóstw (jak się dowiadujemy Nana Baluku jest opiekunką piwnicy, w której warsztaty się odbywały) oraz krótką fotorelację z warsztatów, która zamyka całość. Nad graficznym przygotowaniem antologii czuwała (z powodzeniem) Berenika Kołomycka.

Poszczególne komiksy są bardzo różnorodne i trudno jednoznacznie wypowiadać się o ich poziomie artystycznym. Nie to jest zresztą w tym przypadku najważniejsze. Trzeba pamiętać, że powstały one jako efekt warsztatów, podczas których amatorscy miłośnicy komiksów i afrykańskiej mitologii z entuzjazmem dawali upust swoim zainteresowaniom i bawili się komiksowym medium testując jego możliwości pod okiem doświadczonej autorki. A jak wynika z fotograficznej relacji z warsztatów oraz samych plansz – bawili się bardzo dobrze. Większość uczestników wybierała do opracowania mity o początkach świata lub pojawieniu się śmierci. Niemal wszystkie opowieści są przedstawione w miłych dla oka, żywych kolorach, które jedynie na pierwszy rzut oka mogą wydawać się zbyt jaskrawe jak na afrykańskie realia. Jedyny czarno-biały komiks znajdujący się w antologii – praca Marcina Oszczyka – jest chyba jednym z bardziej intrygujących (i nie o kolorystykę tu chodzi). Mamy tu mianowicie pomysłowe kadrowanie, przemyślane rozwiązania narracyjne i interesującą (nieco niedopowiedzianą) interpretację zakończenia. Rysunki są tu nie tylko ilustracją do tekstu, ale przemyślanymi elementami spójnej graficznej całości, która wzbogaca tekst.

Jako drobne zastrzeżenie – dotyczące jednak nie tyle poszczególnych historii, co raczej całej antologii – można wskazać sposób wprowadzenia czytelnika do poszczególnych mitów. Każda opowieść poprzedzona, jest krótkim tekstem, w którym autorzy prezentują siebie i opisują wybrany mit. Niestety te opisy stanowią w znacznym stopniu jedynie powtórzenie treści zawartej w samych komiksach – w niektórych przypadkach wręcz dosłowne. Znacznie lepiej prezentowałaby się bardziej szczegółowa charakterystyka danego mitu, wskazanie jego źródeł, ukazanie motywów stojących za jego wyborem. Warto byłoby dodać kilka zdań na temat procesu twórczego – interesujące jest jak doszło do takiej a nie innej adaptacji tekstu, co wpłynęło na konkretne rozwiązania graficzne. Rozumiem, że pewnie decydujące były kwestie związane z objętością tych tekstów, ale nie zmienia to faktu, że w takiej formie niestety edukacyjny walor tej publikacji jest mniejszy niż mógłby być.

Poza tym po lekturze nasuwa się kilka ogólnych pytań związanych raczej z samymi warsztatami niż z publikacją. Czy w warsztatach udział wzięło tylko pięć osób? Tyle bowiem prac opublikowano w antologii. Jeśli tak, to pojawia się drugie pytanie – dlaczego tak mało? Szukając odpowiedzi, należałoby zapewne wskazać ten smutny fakt, że komiks nie jest obecnie medium specjalnie popularnym w porównaniu np. z grami komputerowymi czy serialami (choć można zaryzykować stwierdzenie, że obecnie obserwujemy pewne zmiany na lepsze). W tej sytuacji konieczne staje się przemyślenie formuły podobnych warsztatów. Trzeba się mianowicie zastanowić, jak przyciągnąć na nie większą liczbę zainteresowanych, jak uczynić z nich bardziej masową (w pozytywnym sensie tego słowa) rozrywkę edukacyjną. Podkreślam, że te pytania nie stanowią krytyki tych warsztatów. Wręcz przeciwnie, chodzi raczej o refleksję nad tym, jak podobne inicjatywy organizować w przyszłości i co z robić, żeby mogły one przebiegać z większym rozmachem. Refleksję, która sami organizatorzy zapewne sami dawno już podjęli.

Podsumowując, należy podkreślić, że publikacja jest cennym ukoronowaniem wartościowego projektu. Nie można jej oceniać jako samodzielnego komiksu, ale trzeba rozpatrywać ją w szerszym kontekście konkretnego programu edukacyjnego. Każda taka inicjatywa jest godna pochwały i każdą należałoby wspierać. Nie znaczy to oczywiście, że trzeba na nie patrzeć bezkrytycznie. Rzeczowa dyskusja o tym, jak promować komiks i jak zachęcać do niego coraz większe rzesze czytelników ciągle jest przed nami.

Dziękujemy za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego.

Paweł Ciołkiewicz

Tytuł: „Mity Afryki w komiksie. Program edukacji kulturalnej”

Scenariusze (na podstawie mitów): Adam Wiśniewski, Angelika Szkołuda, Kasia Strzałkowska, Marcin Oszczyk, Paulina Koniuch
Rysunki: Adam Wiśniewski, Angelika Szkołuda, Kasia Strzałkowska, Marcin Oszczyk, Paulina Koniuch
Opracowanie graficzne całości: Berenika Kołomycka
Wydawca: Staromiejski Dom Kultury w Warszawie
Data polskiego wydania: 2014
Objętość: 39 stron
Format: 165×240 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy