 |
|||||
|
"I co dalej kapitanie ?"
Podczas Warszawskich Spotkań Komiksowych (16 marca 2002) miała miejsce premiera bardzo ciekawie zapowiadającego się albumu "I co dalej kapitanie?". Jest to zbiór krótkich opowieści stworzonych w większości przez młodych polskich rysowników i scenarzystów. Publikacja jest niejako hołdem w kierunku kapitana Żbika - największego polskiego bohatera komiksowego czasów PRL. Chyba każdy z utęsknieniem czekał na słynne "Kolorowe zeszyty", które przez długi czas były jedyną serią komiksową w Polsce, ukazującą się regularnie. Album jest czarno - biały z kolorową, stylizowaną na starą, okładką. Muszę przyznać, że przez to prezentuje się ona niezwykle efektownie. Przejdźmy do zawartości komiksowej. Tam dużo dobrego, szczególnie mogą podobać się historię Skarżyckiego i Lesniaka, Dennisa Wojdy i Krzysztofa Gawronkiewicza oraz Tobiasza Piątkowskiego i Roberta Adlera. Zwraca uwagę komiks Jarosława Jurgi, który rysuje Żbika stylem wybitnie mangowym. Mamy pełną aluzji opowieść Ryszarda Dąbrowskiego, gdzie Żbik musi szukać schronienia przed Likwidatorem w "Epicentrum Komiksu". Michał "Śledziu" Śledziński przedstawia Żbika jako starszego dozorcę nocnego sklepu. W ogóle artyści traktowali historię ze Żbikiem w różny sposób. Jedni ukazali go jako podstarzałego dziadziusia na emeryturze, inni młodego, jako czynnego pracownika MO. Mamy historię pełne humoru (Składanek i Zawiślak), przemocy (Cyryl Lechowicz, wspomniany wcześniej Dąbrowski) oraz i takie z głębszym sensem (Benedykt Szneider, twórcy "Mikropolis"). Były także i prace mniej udane, które mi osobiście się nie spodobały. Ale o gustach się nie dyskutuje, może akurat wam przypadną do gustu. Doceniając trud wydawców, nie chcę wytykać palcem gorszych prac. W zalewie nowych komiksów album "I co dalej kapitanie?" jest ciekawym kąskiem, zarówno dla starszego fana, który pamięta czasy najpopularniejszej polskiej serii komiksowej, jak i dla młodszego pasjonata twórczości młodych, coraz bardziej popularnych scenarzystów i rysowników. frycek Scenariusz: różni |
|||||
