|
|
Superman
"Czy to ptak, czy to samolot? Nie... to Superman!". Ten cytat znają chyba
wszyscy. Również wszyscy znają Supermana. Nic dziwnego, skoro od swoich narodzin
w latach 30-tych zdążył on już stać się legendą. W niniejszym artykule postaram
się prześledzić jak do tego doszło.
Prehistoria
Shuster
|
|
|
|
Siegel
|
|
|
|
Joe Shuster miał 9 lat, kiedy wraz z rodziną przeprowadził się z Toronto
do Cleveland w Ohio. To tam właśnie kilka lat później poznał swojego rówieśnika
(obaj urodzeni w 1914 roku) Jerome Siegel'a. Obydwu przyjaciół łączyła nie
tylko wspólna szkoła (Glenville High School), ale również zamiłowanie do
tematyki science-fiction. To właśnie dzięki tej fascynacji w 1932 roku zaczęli
wydawać własny fanzin zatytułowany po prostu "Science Fiction". Ukazało
się
zaledwie 6 numerów. W jednym z nich, który pojawił się w 1933, w historii
zatytułowanej "The Reign of the Superman" po raz pierwszy zostało użyte
imię "Superman". Był on co prawda jeszcze czarnym charakterem, ale Siegel
bardzo
szybko postanowił zmienić go w bohatera pozytywnego i razem z Shusterem,
który był rysownikiem, stworzył historię zatytułowaną "The Superman" (to
właśnie ten komiks ukazał się potem w pierwszym numerze "Action Comics").
Działo się to w 1934 roku i od tego czasu przez cztery lata dwaj młodzi
twórcy poszukiwali wydawcy, który zdecydowałby się ją opublikować. Niestety,
historia
Supermana wydawała się edytorom zbyt niedorzeczna i wszędzie odsyłano autorów
z kwitkiem. Mimo tych niepowodzeń lub właśnie z ich powodu Siegel i Shuster
nie pozostawali bezczynni. Od 6 numeru "New Fun" (pierwszego komiksu
firmy Major Wheeler-Nicholson), który ukazał się w październiku 1935 roku,
obydwaj
rozpoczęli profesjonalną karierę. Przed oficjalnym debiutem Supermana stworzyli
oni takie postacie jak Henri Duval, Spy, Radio Squad, Slam Bradley i najbardziej
popularnego z nich Doctora Occult. Taki stan rzeczy trwał aż do 1938 roku.
Wtedy dwaj biznesmeni Harry Donenfeld i Jack Liebowitz wykupili firmę Major
Wheeler-Nicholson (znaną później jako DC Comics). Liebowitz wpadł na pomysł
wydania nowego komiksu - "Action Comics". Po 4 latach oczekiwania Siegel
i Shuster dostali swoją szansę. W marcu sprzedali oni pierwszą historię
z Supermanem za 10 $ od strony. Niestety dla nich za 130 $ odstąpili DC
Comics
również wszystkie prawa do tej postaci, ale o tym później. Wreszcie po wszystkich
formalnościach w nakładzie 200 000 egzemplarzy, w cenie 10 centów każdy,
w czerwcu 1938 roku ukazał się "Action Comics" #1, w którym zadebiutował
Superman.
"Stary" Superman
Pisząc "stary" Superman mam na myśli wersję oryginalną, która obowiązywała
od 1938 roku do 1986, kiedy to nastąpiły radykalne zmiany w jego życiorysie.
Jako, że ten Superman już nie istnieje, charakteryzując go, będę używał
czasu przeszłego (mimo, że niektóre szczegóły wcale się nie zmieniły). Tak
więc
stary Superman był przybyszem z odległej planety Krypton, a dokładniej z
głównego jego miasta Kryptonopolis. Jego rodzicami byli Lara lor-van (z
zawodu astronautka) i Jor-El II (naukowiec), a on sam nazywał się Kal-el
(po kryptonijsku
"gwiezdne dziecko"). Był on jeszcze niemowlęciem, kiedy nadszedł fatalny
dla jego rodzinnej planety 67 erox, 9999 czasu Kryptona. Tego dnia nadeszła
zagłada. Kal-el miał jednak szczęście, gdyż jego ojciec, członek Rady Naukowej,
zdawał sobie sprawę z zagrożenia i umieścił swojego syna w rakiecie, którą
wysłał w kosmos tuż przed eksplozją planety. Pojazd trafił na Ziemię, a
konkretnie do małego miasteczka w stanie Kansas - Smallville. Tam znalazło
go bezdzietne
małżeństwo Jonathan i Marta Kentowie, którzy postanowili zaopiekować się
dzieckiem. Nadali mu imię Clark i wychowali na swojej farmie. Mały Clark
szybko odkrył swoje niezwykłe umiejętności i jako nastolatek zaczął działać
jako Superboy. Wiele lat później Clark przeniósł się do Metropolis i podjął
pracę w dzienniku "The Daily Planet". Odtąd prowadził on podwójne życie
dziennikarza i Supermana. Bycie superbohaterem ułatwiało mu posiadanie wspomnianych
wyżej
"super zdolności". Przede wszystkim był niezwykle silny, szybki i potrafił
latać. Tę grupę umiejętności zawdzięczał faktowi, iż jego macierzysta planeta
była trzykrotnie większa od Ziemi i co za tym idzie posiadała o wiele większą
siłę grawitacji. Wzrok Supermana również odznaczał się niezwykłymi właściwościami.
Mógł on przenikać spojrzeniem przedmioty, sięgać wzrokiem na ogromne odległości,
widzieć w ogromnym powiększeniu i w ciemnościach. Najbardziej przydatny
w walce był jednak tzw. cieplny wzrok, którym mógł stopić niemal wszystko.
Oczy Supermana zyskały te zalety za sprawą słońca Kryptona, którym był czerwony
gigant.
Postać Supermana i cały jego świat nie od razu zostały pokazane w pełnej
krasie. Bohater ten ewoluował przez wiele lat. Główny proces kształtowania
się tej
swoistej mitologii przypada na Złoty Wiek świata DC, który został zapoczątkowany
właśnie pojawieniem się Supermana w "Action Comics" #1.
Złoty wiek (1938 - 1945)
W komiksie tym oprócz Supermana pojawiła się również jego koleżanka,
a potem wielka miłość, z redakcji "The Daily Star" (tak to nie pomyłka; "Daily
Planet"
powstało nieco póżniej) Lois Lane. Jako ciekawostkę podam również, że bohaterka
ta była wzorowana na żonie Siegela - Joanne. Potem w 6 odcinku "Action Comics"
wprowadzono postać Jimmego Olsena, największego przyjaciela Supermana. W
styczniu 1939 roku "The Maclure Syndicate" zaczął wydawać Supermana jako
dodatek do gazet (trwało to aż do 1966 roku). To właśnie w jednej z "gazetowych"
przygód napisanej przez Siegela po raz pierwszy padła nazwa macierzystej
planety Supermana - Kryptona oraz imiona jego rodziców (Jor-El i Lora).
Natomiast w "Action Comics" #16 zostało nazwane miasto Supermana - Metropolis.
Popularność
Supermana ciągle rosła, nie dziwi więc fakt, że latem roku 1939 Superman,
jako pierwszy superbohater, doczekał się swojego własnego tytułu zatytułowanego
po prostu "Superman".
Rok 1940 to kolejne ważne wydarzenie w karierze Człowieka ze Stali. 12 lutego
ruszyła radiowa audycja traktująca o jego perypetiach. To właśnie w tej
formie jego przygód zmieniono nazwę gazety z "The Daily Star" na "The Daily
Planet",
a jej redaktorem naczelnym uczyniono Perry White'a. Zmiany te przyjęły się
również w komiksowej formie (Superman #4 i #7). Nieco wcześniej, bo w
"Action Comics" #23 zadebiutował najsłynniejszy przeciwnik Supermana, szalony
naukowiec
Luthor. W kolejnym roku Superman został wraz z Batmanem honorowym członkiem
Justice Society of America, czyli w skrócie JSA (stało się to w "All-Star
Comics #7). Skoro już jesteśmy przy Batmanie, należy wspomnieć o "World's
Best Comics", nowym tytule, który również ukazał się w 1941. Komiks ten,
który od drugiego numeru zmienił nazwę na "World's Finest Comics", prezentował
przygody
zarówno Supermana jak i Batmana. Początkowo obydwaj występowali w oddzielnych
historiach. Dopiero od 71 numeru z 1953 zaczęli współpracować. Taki stan
rzeczy trwał, aż do1986 roku, kiedy to "WFC" zakończył swój żywot. Wróćmy
jednak
do roku 1941. Do jednego z ciekawszych komiksów z tego sezonu należy "Superman"
#10, gdzie po raz pierwszy pojawił się łysy Luthor (do tej pory był rudy).
Przez kolejne 3 lata pojawiło się również kilku innych superłotrów. Do najsłynniejszych
należy zaliczyć Prankstera ("Action Comics" #51 z 1942), Toymana ("Action
Comics" #64 z 1943) i Mr Mxyzptlk ("Superman" #30 z 1944).
Bardzo ważne wydarzenie nastąpiło w 101 numerze "More Fun Comics" z 1945.
Wtedy to autorzy po raz pierwszy zaprezentowali przygody młodego Supermana,
czyli Superboya.
Superboy
|
|
|
|
Rok po swoim debiucie w "More Fun Comics" Superboy przeniósł się do komiksu
"Adventure Comics" (od numeru 103), by po uzyskaniu dużej popularności zdobyć
własny tytuł w 1949. "Superboy" ukazywał się do 1979 roku, ale już rok później
pojawiła się nowa seria "The New Adventures of Superboy", którego wydawanie
zaprzestano na 54 numerze w 1984 roku. Superboy przeżywał swe przygody w
rodzinnym miasteczku Smallville. Na łamach komiksów z nim związanych miały
miejsce takie wydarzenia jak: pojawienie się Lany Lang, pierwszej sympatii
Supermana (w "Superboy" #10 z 1950 roku; ciekawostką jest, że kilkanaście
lat później w 1965 w "Superboy" #124, wystąpiła ona jako superbohaterka
znana jako Insect Queen), czy debiut superpsa Krypto ("Adventure Comics"
#210 z 1955), którego historia jest również bardzo ciekawa. Krypto został
umieszczony przez Jor-Ela w eksperymentalnej rakiecie. Po zderzeniu z meteorem
sądził on, że rakieta przepadła, ale stało się inaczej i parę dni później,
po eksplozji Kryptonu, skierowała się ona ku Ziemi. Krypto odnalazł Clarka
Kenta, który nadał mu "ziemskie" imię Chip. Szybko okazało się, że on również
posiada super-zdolności i odtąd wspólnie zaczęli zwalczać zło. W "Adventure
Comics" #247 z 1958 roku Superboy przyłączył się do pochodzącego z XXX wieku
Legionu Superbohaterów, który zawiązał się na bazie inspiracji postacią Supermana.
Członkami - założycielami Legionu była trójka bohaterów: Lighting Lad, Cosmic
Boy i Saturn Girl. Super-chłopak współpracował z tą grupą aż do lat 80 -
tych. Po przełomie z 1986 Superboy pojawił się znowu. Początkowo był nim
odpowiednik Supermana z tzw. "kieszonkowego" wszechświata stworzonego przez
Time Trappera. Zginął on jednak w walce z trójką przestępców z Kryptonu ratując
odpowiednik Ziemi przed zniszczeniem. Na kolejne wcielenie Superboya trzeba
było zaczekać, aż do 1993 roku, kiedy to po śmierci Supermana pojawił się
jego młody klon, ale o tym opowiem w dalszej części artykułu. Jak dotąd Superboy
nie doczekał się filmu kinowego, ale w latach 1988 - 1992 realizowany był
serial telewizyjny pod wiele mówiącym tytułem "Superboy".
Postać Superboya jest ciekawa również z innych względów. Po opublikowaniu
historii z Superboyem przez DC Siegel i Shuster postanowili zaskarżyć wydawnictwo
(działo się to w 1947 roku). Siegel utrzymywał, że Harry Donenfeld wcześniej
odrzucił serię o Superboyu i w związku z tym nie ma do niego praw. Efektem
tego sporu było to, że DC dało twórcom Superboya 100 tysięcy dolarów za prawa
do tej postaci i nie odnowiło z nimi 10-letniego kontraktu. Po zwolnieniu
z DC Comics i spróbowaniu szczęścia z nowym bohaterem Funnymanem, drogi życiowe
Siegela i Shustera rozeszły się w 1949 roku.
Wiek atomu (1946 - 1956)
|
|
|
|
Kontynuując chronologiczny porządek dziejów Supermana, musimy cofnąć się
do roku 1948, kiedy wyszedł 53 numer "Supermana". Zaprezentowano w nim historię
"The origin of Superman" dzięki której czytelnicy mogli poznać więcej szczegółów
dotyczących zniszczenia Kryptona. Poza tym po raz pierwszy ujawniono imiona
przybranych rodziców Supermana (wtedy nazywali się jeszcze John i Mary; dopiero
w "Action Comics" #158 z 1951 zmieniono je na Jonathan i Martha). W 58 numerze
tego samego komiksu (z 1949 roku) po raz pierwszy została użyta nazwa "Forteca
Samotności". Bardzo przykrą niespodziankę sprawili natomiast autorzy Supermanowi
w nr 61, gdzie pojawił się jedyny chyba słaby punkt Kal-ela, czyli zielony
kryptonit będący kawałkiem radioaktywnej skały pochodzącej z Kryptonu (czerwony
kryptonit pojawił się w "Supermanie" #128 z 1959 roku). Gwoli ścisłości
należy zaznaczyć, że tak naprawdę kryptonit pojawił się po raz pierwszy we
wspomnianej już audycji radiowej w odcinku wyemitowanym w 1945 roku. Lata
40 - te to także pierwszy serial i pierwsze filmy animowane z Supermanem
w roli głównej (znane pod nazwą "Fleisher Superman Cartoons"). Pierwszy serial
powstał w 1948, a rolę Supermana kreował Kirk Alyn (podobnie zresztą jak
i w następnym zrealizowanym w 1950 roku pod nazwą "Atom Man vs Superman").
W 1951 ruszył trzeci już serial kontynuowany aż do 1957 roku - "The Adventures
of Superman". Tytułową rolę zagrał George Reeves.
Początek lat 50 - tych to pierwsze spotkanie Supermana z innymi Kryptonijczykami.
W "Supermanie" #65 z 1950 pojawiła się trójka superłotrów: Mala, U-Ban i
K120. W 1954 przyjaciel Supermana Jimmy Olsen dostał swój własny tytuł : "Superman's
Pal, Jimmy Olsen". W pierwszym numerze otrzymał on słynny zegarek, dzięki
któremu w razie niebezpieczeństwa mógł wzywać Supermana. Rysunki do tej serii
tworzył Curt Swain, jeden z najsłynniejszych autorów przygód Kenta z okresu
sprzed 1985 roku.
Srebrny wiek (1956 - 1969)
Rok 1958 przyniósł z sobą jeszcze jeden tytuł powiązany z Supermanem. Była
to seria zatytułowana "Superman's Girlfriend, Lois Lane", którego
główną bohaterką, jak nie trudno się domyślić, była Lois Lane (już rok wcześniej
redaktorzy sprawdzili, czy ten pomysł wypali czyniąc z niej główną bohaterkę
numerów 9 i 10 komiksu "Showcase"). W tym samym roku pojawił się
kolejny bardzo ważny odcinek "Action Comics". Mianowicie w numerze
242 po raz pierwszy pojawił się Brainiac (jeden z głównych oponentów Supermana)
i zabutelkowane
miasto Kandor. Jeszcze istotniejsza jednak jest postać wprowadzona 10 numerów
później, która pojawiła się w 1959. W 252 odcinku zadebiutowała bowiem Supergirl
(więcej o niej znaleźć można w poprzednim
numerze KZ). Koniec lat 50-tych
to także debiuty Lori Lemaris ("Superman" #129) i Metallo ("Action
Comics"
#252). W roku 1960 JSA, z Supermanem jako jej członkiem, zmieniło nazwę
na Justice League of America (JLA) i po "próbie" w "Brave & the
Bold"
28-30 trafiła do własnej serii. "Adventure Comics" #271 ujawnił
nie tylko przyczyny nienawiści Lexa Luthora do Supermana, ale także jego
imię. Natomiast
w "Action Comics" #340 wprowadzono postać Maxwella Jensena znanego
bardziej jako Parasite. 29 marca 1966 Superman zaistniał w kolejnym medium.
Tym razem
był to musical wystawiony na Broadwayu zatytułowany "It's a Bird It's
a Plane It's Superman" Główną rolę w tym przedstawieniu zagrał Bob Holiday.
Lata siedemdziesiąte
Na początku lat 70., a konkretnie w 1972 Superman poznał swojego nowego
przeciwnika. Był to Terra-man, który zadebiutował w "Supermanie" #249 (Terra-man
był pochodzącym z XIX wieku kowbojem używającym technologii obcych i konia
o imieniu Nova). W 1974 zlikwidowano trzy poboczne serie związane z Supermanem,
a mianowicie: "Superman's Pal Jimmy Olsen" (zakończony na 164 numerze), "Superman's
Girlfriend Lois Lane" (ukazało się 137 odcinków) i "Supergirl". Odtąd przygody
tej trójki bohaterów ukazywano w komiksie "Superman Family", który formalnie
był kontynuacją serii o Jimmy Olsenie (dlatego pierwszy numer oznaczony był
numerem 165). Jednak w 1982 roku i ta seria dokonała swego żywota po ukazaniu
się 222 epizodu.
W 1978 roku ruszył nowy tytuł "DC Comics Presents" prezentujący przygody Supermana
w towarzystwie różnych bohaterów uniwersum (seria ukazywała się aż do 1986).
|
|
|
|
Również w 1978 wytwórnia Warner Brothers stworzyła kinowy film fabularny
traktujący o losach Człowieka ze Stali. Obraz zatytułowany "Superman: The Movie" wyreżyserował
Richard Donner, a w główną postać, podobnie jak w trzech pozostałych częściach,
wcielił się Christopher Reeve (jednak najbardziej znanymi aktorami występującymi
w tym filmie byli Marlon Brando grający Jor-Ela i Gene
Hackman grający Lexa Luthora). To właśnie temu filmowi Superman zawdzięcza
sławę na skalę globalną.
Nowatorskie efekty specjalne i świetna gra aktorska sprawiła, że film odniósł
duży sukces. Dzięki temu fani Supermana nie musieli czekać długo na kontynuację.
W 1981 ukazała się część druga, tym razem wyreżyserowana przez Richarda Lestera
(podobnie jak część trzecia). Fabuła oparta była na walce Supermana z trzema
kryminalistami z Kryptonu na czele z Generałem Zodem. Warto wspomnieć również,
że autorem scenariusza do dwóch pierwszych części był znany pisarz Mario Puzo
(twórca m.in. "Ojca Chrzestnego"). Pierwsze dwa filmy okazały się
sukcesem. Niestety tego samego nie można powiedzieć o ich kontynuacjach, więc
ograniczę
się tylko do podania dat ich produkcji. Trzecia część powstała w 1983, a czwarta,
wyreżyserowana przez Sidneya J. Furie w 1987.
Kryzys na nieskończonych ziemiach
Mimo sukcesów Supermana na dużym ekranie, w komiksowym uniwersum on i jego
koledzy na początku lat 80-tych przechodzili poważny kryzys. Na skutek nagromadzenia
się niezliczonych wątków i postaci, szefowie DC postanowili przeprowadzić
swoisty renesans. W tym celu pojawiło się słynne cross-over "Kryzys na
nieskończonych ziemiach". Jego efektem było stworzenie jednego klarownego
uniwersum oraz rezygnacja z różnych wersji ziemi i tym podobnych rzeczy. Historia
przedstawiała
walkę superherosów z tzw. Anti-Monitorem. Mimo, że zakończyła się ona zwycięstwem,
nie obeszło się bez poważnych strat. Jednym z tych bohaterów, którzy najsilniej
odczuli skutki tego cross-overu był Superman. W siódmej części zginęła Supergirl,
a sam Superman po kryzysie pojawił się w nowej wersji. Zamykając wątek starego
Supermana należy wspomnieć również o dziele Alana Moore'a "Whatever happened
to the man of steel" (rysunki stworzył wspomniany już w tym artykule
Curt Swain). Historia ta przedstawia ostatnie chwile starego świata DC, kiedy
po
okresie spokoju, w Metropolis pojawia się cała wataha największych wrogów
Supermana. Poza tym podwójna tożsamość Clarka Kenta wychodzi wreszcie na jaw
i jego najbliżsi muszą ukryć się w fortecy samotności. Pierwotnie historia
ta ukazała się na łamach "Action Comics" #583 i Superman #423. Natomiast
w roku 1996 ukazało się wydanie zbiorcze, które według amerykańskiego magazynu
komiksowego "Wizard" znajduje się w pierwszej dziesiątce najlepszych
trade'ów w historii.
Nowy Superman
|
|
|
|
Nowa wersja Supermana została po raz pierwszy zaprezentowana w mini-serii
autorstwa Johna Byrne'a zatytułowanej "The man of steel". Stworzona tam wizja
Supermana okazała się bardziej wiarygodna, a przede wszystkim ciekawsza od
starszej wersji. Po pierwsze, tym razem wytłumaczeniem niezwykłych mocy Supera
okazało się nasze słońce, które "ładuje" jego ciało jak baterie słoneczną.
Po drugie, zmieniono postać głównego antagonisty człowieka ze stali - Lexa
Luthora, przekształcając go z szalonego naukowca w bogatego biznesmena. Pojawiła
się też cała masa innych, mniej znaczących zmian jak np. fakt, że tym razem
Superman urodził się już na Ziemi. Spowodowane to było zapewne chęcią rozwiania
wątpliwości co do tego, że jest on Amerykaninem (USA hołduje tzw. prawu ziemi,
zgodnie z którym obywatelem amerykańskim jest każdy, kto urodził się na terenie
Stanów). Sporo faktów pozostawiono jednak bez zmian. I tak Clark Kent nadal
prowadzi podwójne życie, pracuje w "Daily Planet" i kocha się w Lois Lane.
Po opublikowaniu wspomnianej mini-serii w 1987 roku wznowiono wydawanie regularnych
tytułów. Z tym, że serii "Superman" zmieniono nazwę na "The Adventures of
Superman" zachowując dotychczasową numerację, a obok tego ruszyła nowa seria
zatytułowana "Superman" oraz pozostawiony bez zmian "Action Comics". W 1991
do tych trzech tytułów dodano czwarty "Superman: The man of steel".
Za najważniejsze wydarzenie pierwszych lat (1986-1992) istnienia nowego Supermana
zaliczyłbym
pojawienie się Eradicatora, urządzenia, którego pojawienie się w miarę logiczny
sposób tłumaczyło, dlaczego z katastrofy Kryptonu nie uratowało się więcej
jego mieszkańców.
Śmierć
Mimo sporego potencjału drzemiącego w odrestaurowanym supermanie jego popularność
malała z miesiąca na miesiąc. Szefowie DC zdecydowali się więc na dosyć drastyczny
krok, który miał ponownie wzbudzić zainteresowanie czytelników. Mianowicie
postanowili uśmiercić najbardziej znanego superbohatea w historii. Narzędziem
w fikcyjnym świecie komiksu, które miało dokonać tego czynu okazał się osobnik
o nieznanym pochodzeniu (do czasu) znany jako Doomsday. Po jednej z najcięższych
swoich walk, Superman na skutek odniesionych raz dokonał swojego żywota 17
listopada 1992 roku o godzinie 18:23. Następnie odbył się pogrzeb, po czym
na 3 miesiące wstrzymano wydawanie wszystkich serii związanych z Supermanem.
Po tym okresie ukazał się 500 numer "The Adventures of Superman", w którym
zaprezentowano, aż czterech nowych superludzi. Byli to: Cyborg, nowe wcielenie
jednego z dawniejszych przeciwników Supera - Eradicator, Superboy - młody
klon supermana oraz czarnoskóry Steel. Ich perypetie przedstawiono na łamach
historii "Reign of the Supermen", w której konkluzji wyjaśniono kim oni są
oraz, co było do przewidzenia, nastąpił powrót prawdziwego Supermana.
Współczesność
Zabieg ze śmiercią Supermana spełnił swoje zadanie. Czytelnicy ponownie
zaczęli kupować zeszyty z nim w roli głównej. Poza tym niemałą karierę zrobili "fałszywi"
supermani. Dosyć długo ukazywały się serie "Superboy" i "Steel", a ten ostatni
doczekał się nawet własnego filmu z Shaquillem O'Nealem w roli głównej. W
tym czasie życie prawdziwego Supera również nie zwalniało tempa. W listopadzie
1996 roku w "Superman: Wedding Album" odbył się długo oczekiwany ślub Clarka
i Lois, a następnie moce Supermana uległy metamorfozie i przemienił się on
z człowieka ze stali w człowieka z energii. Dawną formę odzyskał dopiero w
1998 w "Superman Forever". Rok 2001 to z kolei wielki rok dla Lexa
Luthora, który został prezydentem USA.
W czerwcu bieżącego roku minęło 65 lat od debiutu Supermana, ale mimo osiągnięcia
wieku emerytalnego końca jego kariery na razie nie widać.
Sebastian "Seba" Pestka |
|
|