Dominik "nique"
Gołąb
Co lubię, a czego nie?
Jeśli chodzi o rysunek to nie ma dla mnie znaczenia czy
jest realistyczny czy wręcz przeciwnie, lubię rysunki, na
których widać indywidualny styl autora. Nie lubię rysunków
w większości amerykańskich produkcji o superbohaterach,
które wyglądają jakby były rysowane przez maszynę, a na
wszystko jest nałożony jeszcze dający po oczach komputerowy
kolor. W ogóle nie jestem zwolennikiem używania komputera
do kolorowania komiksów (choć są nieliczne wyjątki), szczególnie
nie lubię rysunków Beltrana w Megalexie, które są zupełnie
pozbawione życia. Do moich ulubionych rysowników zaliczam:
Moebiusa, Bilala, Loisela, Hermanna, Bourgeona i Gimeneza.
Jeśli chodzi o scenariusze to nie przepadam za komiksem
sensacyjnym - pełnym wybuchów, pościgów, strzelanin itp.
Taka tematyka potrafi mnie skutecznie do nawet dobrego komiksu
zniechęcić. Bardzo lubię komiks przygodowy, szczególnie
osadzony w realiach historycznych, a także komiks humorystyczny.
Lubię też komiksową fantastykę. Szczególnie cenię takie
tytuły jak : Szninkiel, W poszukiwaniu ptaka czasu, Murena,
Valerian, Rozbitkowie Czasu, Hugo, Wieczna Wojna, Skorpion,
Rork, Kasta Metabaronów, Sandman, Usagi Yojimbo, Mikropolis.
Z komiksów humorystycznych : Baranowskiego, Christę, Titeufa,
Sprytka, Gastona, Calvina i Hobbesa, Garfielda.
Nie lubię: Vlada, Apokalipsomanii, Alphy, Largo Wincha,
Gaila, Alvina Norge'a, komiksów superbohaterskich (z nielicznymi
wyjątkami).
|
|