|
"Naruto" tom 7
Znamię,
które pozostawił na ciele Sasuke Orochi-Maru okazuje się nie tylko zwiększać
siłę jego czakry, ale również czyni z niego wojownika bez zahamowań.
Chociaż tę negatywną siłę udaje się powstrzymać, po tym jak Sasuke rozprawia
się
z wrogimi shinobi czyhającymi na jego życie, to jednak niebezpieczeństwo
zdaje się być bardzo blisko i grozi wszystkim nie tylko ze strony ciemnego
oblicza naszego bohatera.
Kishimoto ujawnia stopniowo zdolności kolejnych młodych ninja biorących
udział w egzaminie, a ponadto eksponuje, miejscami w sposób bardzo wyrazisty,
zagrożenie, jakim mogą się oni stać w ewentualnej konfrontacji z Naruto,
Sasuke i Sakurą. Oczywiście nie wszyscy oni są źli i mają niecne zamiary,
ale walka o zwoje w "Lesie śmierci" rządzi się przecież swoimi
prawami.
Zaczynając lekturę tego tomiku jakoś trudno było mi się odnaleźć w zdarzeniach,
w środku których pozostawił mnie autor kończąc poprzedni odcinek. Dwukrotnie
czytałem pewne fragmenty, żeby dobrze poukładać sobie wszystko w głowie.
Albo przerwa w ciągłości poznawania historii była zbyt długa, albo po prostu
mangaka strasznie zawile przedstawia pewne epizody, tutaj nawet cofając
się nagle w przeszłość. Na całe szczęście, po kilku rozdziałach wszystko
wróciło do normy i z zapartym tchem śledziłem dalszy rozwój wydarzeń.
Akcja tomiku kończy się oczywiście w momencie kluczowym i czasem żałuję,
że J.P.F. nie przyśpiesza wydawania tej serii. Obecnie w Japonii powstają
rozdziały, które złożą się na tomik dwudziesty-szósty, więc jest co nadganiać,
a i tak zrównanie się z rynkiem rodzimym jeszcze by trochę potrwało.
Jakub "Tiall" Syty
"Naruto" tom 7
Scenariusz: Masashi Kishimoto
Rysunki: Masashi Kishimoto
Tłumaczenie: Rafał "Kabura" Rzepka
Wydawca: J.P.Fantastica
Data wydania: 07.2004
Wydawca oryginału: Shueisha Inc.
Data wydania oryginału:
Liczba stron: 190
Format: 12 x 17 cm
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Dystrybucja: salony prasowe
Cena: 13,00 zł
|
|