"Thorgal" album 1: "Zdradzona
czarodziejka"
Przypływ
czyhał na nich obu. Na Thorgala Aegirssona i na Gandalfa Szalonego. Ten
pierwszy miał wkrótce szarpać się i wyć przykuty do Pierścieni Ofiarnych,
ten drugi unosić radością z pozbycia się bękarta wśród ludu wikingów północy,
który ośmielił się pokochać jego córkę.
Prosta historia miłości znajdy do córki króla, opowiedziana w realiach
wikingów, umiejscowiona gdzieś w umownych czasach wczesnego średniowiecza,
przeobraziła się w wielką epopeję, która odniosła ogromny sukces. Oto początek.
Gandalf wybrał prosty sposób na niechcianego kandydata na zięcia. Nie wyzwał
go na pojedynek, nie wysłał na niebezpieczną misję, po prostu przykuł go
do skały, by wody przypływu go utopiły. Ale Gandalf przeliczył się. Pomoc
dla Thorgala przybyła z nieoczekiwanej strony. Czy to bogowie czuwali nad
dzieckiem gwiazd, czy też życie uratowało mu pragnienie zemsty, które sam
na siebie ściągnął głupi król, Thorgala od niechybnej śmierci zbawiła tajemnicza
kobieta, która w zamian zażądała roku służby u siebie.
Oprócz pierwotnie podzielonej na pięć epizodów "Zdradzonej czarodziejki" pełny
album zawiera jeszcze jedną historię. "Prawie raj" (według poprzedniego
tłumaczenia "Rajska grota") to pierwsza w serii zabawa scenarzysty
z czasem. W niej podróżujący samotnie przez pustkowia północy Thorgal osaczony
zostaje przez watahę wilków i wraz z koniem, nie wiadomo, czy Furalem, bo
właściwie nie jest oczywistym, gdzie chronologicznie umiejscowić tę historię,
wpada w przepaść. Do siebie dochodzi w podziemnym ogrodzie zamieszkałym
przez trzy kobiety, które uważają, że w ich magicznej grocie czas płynie
dużo wolniej. Historia jest oczywiście tyko dopełnieniem tytułowej "Zdradzonej
czarodziejki", ale jednocześnie jedną z bardziej wyrazistych, opartą
na ciekawym pomyśle, przygód Thorgala.
Van Hamme użył bardzo prostych środków do opowiedzenia obydwu historii.
Obie są również bardzo komunikatywne. Prostota tego komiksu, ale równoczesne
wplecenie w akcję wielu pobocznych, wprowadzających niepowtarzalny klimat
wątków, takich jak wyprawa po srebrną szkatułkę, obchody święta Jul, czy
walka z Baaldami stanowią o jego sile. Scenarzysta zbudował akcję wokół
zwyczajnego motywu, stopniowo go jednak urozmaicając, ostatecznie otwierając
sobie furtkę na niesamowitą kontynuację, jaką jest pełno-wymiarowy album "Wyspa
lodowych mórz".
Nie wiem czemu, ale czytając wydany przez Egmont komiks momentami miałem
wrażenie, że tłumaczący go Wojtek Birek jakby chciał uwolnić się z niewidzialnych
pęt poprzednich tłumaczeń, które utrwalone zostały przez wiele lat w świadomości
odbiorców. Pewne kwestie, jakże dobrze pamiętane przez zaczytujących się
w "Thorgalu" czytelników, po prostu zdają się brzmieć zupełnie
nie tak, jak brzmiały one kiedyś. Oczywiście, Wojtek Birek tłumaczy po swojemu,
nie potrafię zarzucić mu błędów, nie mniej jednak o wiele lepiej widzę Slivię
jako "Brankę z Dolnej Wieży", niż "Więźniarkę z Dolnej Wieży", "Obręcze
Freyi", niż "Pierścienie Freya", a sam początek albumu ma,
w moim odczuciu, nieco inny nastrój poprzez zastosowanie inaczej nacechowanych
słów, na przykład "czekać" miast "czyhać" z tłumaczenia "Orbity".
Przyglądając się początkom pracy Rosińskiego nad serią, wyraźnie widać,
że rysownik ewoluował w kolejnych częściach przygód "Thorgala",
a nawet zauważalna jest pewna różnica w stylu miedzy dwoma historiami. Nie
mniej jednak stworzony przez niego świat wikingów północy, a przede wszystkim
narysowany bohater z charakterystyczna blizną na lewym policzku, to dzieło
niesamowite.
Licząc publikację z "Relaxu", ta reedycja "Zdradzonej czarodziejki" jest
już czwartą. Pewnie dlatego wydawca zostawił sobie ten, a także drugi album
serii na koniec wznawiania całego cyklu.
Od czasu powstania "Zdradzonej Czarodziejki" minęło dwadzieścia-siedem
lat, a mimo to nie straciła nic na swoim uroku. Być może tylko kreska Rosińskiego
jest w niej jeszcze nie tak dojrzała, daleka może tej z albumów późniejszych,
ale mimo wszystko dobra, wspaniale oddająca rzeczywistość dalekiej północy
oraz kreująca oblicze wyjątkowego bohatera.
Jakub "Tiall" Syty
"
Thorgal" tom 1: "Zdradzona Czarodziejka"
Tytuł oryginału: La Magicienne trahie
Scenariusz: Jean Van Hamme
Rysunki: Grzegorz Rosiński
Tłumaczenie: Wojciech Birek
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 10.2004
Poprzednie wydanie: Korona 1991
Wydawca oryginału: Le Lombard
Data wydania oryginału: 1980
Liczba stron: 48
Format: 21,5 x 29 cm
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 39,90 zł (w zestawie z "Wyspą lodowych mórz" i starterem
gry karcianej "Thorgal") |