"Yans" album 4: "Gladiatorzy"

 

Czarna Góra okazała się być azylem dla Yansa, Orchidei oraz Xanajaczyków. Oczywiście, sukces zbuntowanego agenta Miasta nie leży w gestii Valsaryego, który cały czas monitoruje sytuację i nie może pozbyć się niekorzystnego dla niego obrazu przyszłości, w której Yans jest triumfatorem uwielbianym przez tłum. "Gladiatorzy" to między innymi komiks o sposobie na oszukanie przyszłości, ale również pewnego rodzaju wizja reality-show, które w okresie powstawania komiksu nie było czymś powszechnym.

"Gladiatorzy" mają bardzo gęstą fabułę. Scenarzysta zadbał o niejednoznaczne, złożone i zmienne sytuacje, które bardzo sprawnie nakręcają akcję. Owa dynamika komiksu zapewnia różnorodność emocji, jakie wywoływać mogą poszczególne epizody gry, jaką prowadzi Valsary. Niebezpodstawne i wieloznaczne jest w tym przypadku użycie słowa "gra", ponieważ opowiadana przez Duchâteau historia odzwierciedla pewnego rodzaju zabawę, jaką Valsary prowadzi, a w której wszyscy pozostali bohaterowie biorą bezwiednie udział. Mamy tu do czynienia z szeroko zakrojoną manipulacją, o jakiej mówi się w przypadku organizowania programów reality-show, gdzie scenariusz prowadzić ma do jak największej ilości konfliktów wśród graczy, gdzie wszystko to obserwowane i inicjowane jest przez "siłę wyższą". W przypadku "Yansa" w grę wchodzi jeszcze jeden czynnik, zmienna dodająca całości dodatkowej nutki dramatyzmu. Otóż owa "siła wyższa", organizator zabawy, sam stoi w obliczu zagrożenia, a inscenizowana przez niego gra ma na celu przyniesienie mu ukojenia, jakim w przypadku Valsaryego jest zmiana znanej mu, zagrażającej jego pozycji, przyszłości. Jak widać pomysł Duchâteau jest niemalże mistrzowski i w swej zawiłości bardzo interesujący.

Rysowany pod koniec lat osiemdziesiątych "Yans" to klasyczna kreska Rosińskiego, dobrze znana i jakże lubiana, a przypadku tego komiksu może nawet lekko przyćmiona przez scenariusz. Trudno silić się na dodanie czegoś więcej.

Generalnie, "Gladiatorzy" to dobrze wykonana przez Duchâteau i Rosinskiego praca. Pomysły scenarzysty, na ówczesny czas bardzo nowatorskie, a jednocześnie bardzo przytłaczające i intrygujące, zapewniały "Yansowi" status komiksu wyjątkowego. Szkoda, że tak naprawdę ostatnim klasycznym albumem z tej serii jest kolejny, "Prawo Ardelii", kończący pewien epizod w życiu naszego bohatera.

Jakub "Tiall" Syty


"Yans" tom 4: "Gladiatorzy"

Tytuł oryginału: Les mutants de Xanaia
Scenariusz: André-Paul Duchâteau
Rysunki: Grzegorz Rosiński
Tłumaczenie: Wojciech Birek
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 11.2005
Poprzednie wydanie: RSW "Książka-Prasa-Ruch" 1989
Wydawca oryginału: Editions du Lombard
Data wydania oryginału: 1988
Liczba stron: 48
Format: 21,5 x 29 cm
Oprawa: miękka
Papier: matowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 22,90 zł

Zakup w