Odwilż

 


Na fali sukcesu pierwszej części komiksu Zamieć powstał jego sequel. Wracamy więc na Antarktydę, aby rozwiązać kolejną zagadkę kryminalną w komiksowej wersji Fargo.

Komiks Rucka i Liebera nieodparcie kojarzy mi się z filmem braci Coen sprzed 10 lat. Mamy śnieg, mamy trochę stonowaną rzeczywistość, w którą wkrada się zbrodnia i zakłóca spokój arktycznych mrozów. Akcja drugiej części jest już bardziej sztampowa niż pierwowzoru. Autorzy tym razem wplątują w nią służby specjalne, bandytów i wojsko, czyniąc z kryminału niemalże powieść szpiegowską. Widać ewidentny wpływ tworzonej przez Rucke, w czasie pomiędzy obiema częściami, serii Queen & Country. Sprawia to, że komiks staje się przewidywalny.

Jedyne czym ta część potrafi zaskoczyć czytelnika to ciekawa koncepcja rysowania Liebera, który dzięki słabszym pociągnięciom kreski oraz nagromadzeniu pojedynczych kropek tuszu tworzy obraz prawdziwej śnieżycy i zaśnieżonych przestrzeni. Ten obraz kontrastuje z wyraźnym oddaniem obrazów pomieszczeń i postaci, które w ten sposób prezentują wizję zakłócenia porządku antarktycznej ciszy.

Komiks jest wart posiadania już z samego sentymentu do części pierwszej, ale również dlatego, że wprowadza do świata przedstawionego nowe elementy, którymi autorzy postanowili zaskoczyć czytelników.

Paweł "Timof" Timofiejuk

Whiteout #2 - Odwilż
Scenariusz: Greg Rucka
Rysunki: Steve Lieber
Format: 170 x 260
Papier: offsetowy
Oprawa: miękka
Druk: czarno-biały
Ilość stron: 112
Wydawca: Taurus Media 2006
Wyd. oryg.: Oni Press
Cena: 26,90 zł