|
We
wrześniu amerykańska stacja NBC rozpoczęła emisję serialu pod tytułem "Heroes".
Przedstawia on historię zwyczajnych ludzi, którzy zostali obdarzeni niezwykłymi
zdolnościami.
Owe nadprzyrodzone umiejętności, według teorii ewolucyjnej indyjskiego
profesora Suresha, który najpierw na uniwersytecie w Madrasie, a następnie
w Stanach Zjednoczonych prowadził badania na temat rozwoju człowieka, są
wynikiem przystosowania się gatunku ludzkiego do nowych warunków i do nadchodzących
zmian. Zgodnie z jego przypuszczeniami, wyjątkowe jednostki z całego świata
przejawiają nietypowe dla gatunku ludzkiego cechy. Już na samym początku
pierwszego odcinka okazuje się jednak, że nie tylko profesor jest zainteresowany
tym niecodziennym zagadaniem i że ktoś, chcąc wejść w posiadanie całej zgromadzonej
przez naukowca wiedzy, przyczynił się do jego śmierci. Akcja serialu zawiązuje
się zatem wokół osoby Mohindera Suresha, będącego - podobnie jak ojciec
- genetykiem. Mohinder jest w pewnym sensie kontynuatorem idei głoszonych
przez ojca, chociaż w sposób raczej sceptyczny. Stopniowo odkrywa zagadki
dotyczące jego teorii. W tym samym czasie, w okresie globalnego zaćmienia
słońca, przedstawiane zostają osoby, które posiadają niezwykłe moce.
Peter Petrelli przekonany jest o tym, że potrafi latać. Tym samym próbuje
przekonać swojego brata, silnie zaangażowanego w politykę, że został stworzony
do jakiś wyższych celów. Nathan Peterlli jest realistą, a nie marzycielem
zadającym sobie pytania o egzystencjalnym charakterze, jednak on również
będzie musiał pogodzić się z tym, że umie coś, czego nie jest w stanie dokonać
nikt inny. Isaac Mendez to artysta, który w narkotycznym transie maluje
obrazy przedstawiające przyszłość. Jedna z jego prac przedstawia wybuch
pochłaniający Nowy Jork. Niestety, trudno mu znaleźć zrozumienie nawet u
własnej dziewczyny. Nic dziwnego skoro jest uzależniony i opowiada tak niestworzone
historie. Nastoletnia Claire Bennet jest cheerliderką, której ciało potrafi
natychmiastowo regenerować wszelkiego rodzaju uszkodzenia. Striptizerka
Niki Sanders posiada drugą, zdecydowanie bardziej agresywną, osobowość.
Sama wychowuje syna - Micah jest niezwykle uzdolnionym dzieckiem. Matt Parkman
jest policjantem potrafiącym czytać w ludzkich umysłach. Jak widać, niecodzienni
herosi są bardzo zróżnicowaną grupą, w związku z czym ich perypetie okazują
się być nie tylko złożone, co również niezwykle intrygujące.
Zdecydowanie najzabawniejszą postacią, zasługującą na osobne przedstawienie,
jest Hiro Nakamura, który potrafi naginać kontinuum czasoprzestrzenne. Bohater
ten należy do fanklubu miłośników komiksów Marvela (Merry Marvel Marching
Society) i jako jedyny z przedstawionej grupy postrzega swoje zdolności
jako predestynację do zostania superbohaterem, który powinien nosić przebranie
i ratować świat. Hiro jest właściwie najwyraźniejszym łącznikiem między
serialem a światem komiksowych bohaterów. Znaczące jest samo jego imię,
ponadto wskazuje ono, że twórcy serialu traktują wszelkiego rodzaju nawiązania
z przymrużeniem oka, bardziej na wesoło, a poprzez owo zdystansowanie się
wskazują, że ich produkcja ma być ciut poważniejsza. Nie bez znaczenia pozostaje
fakt, że serial przeznaczony jest dla widowni starszej niż czternaście lat,
a to między innymi ze względu na pojawiające się od czasu do czasu odrobinę
drastyczne sceny.
Warto podkreślić, że zdolności, jakimi obdarzeni zostali opisani bohaterowie,
niekoniecznie są dla nich użyteczne czy też wygodne. Tak naprawdę w większości
są to osoby, które dość mają codziennych problemów i pojawienie się nadludzkich
umiejętności tylko przysporzyć im może dodatkowych trosk, pomijając już
sam fakt, że ktoś niebezpieczny jest na tropie im podobnych. W związku z
powyższym serial pretenduje do miana dramatycznej serii obyczajowej z elementami
fantastycznymi, dużo poważniejszej niż chociażby strasznie naiwny i infantylny "Smallville",
który za Oceanem doczekał się premiery szóstego sezonu. Nadmienię, że obydwa
te seriale łączy osoba Jepha Loeba, scenarzysty komiksowego, który miał
swój wkład w kilka odcinków przygód młodego Clarka Kenta (był także przez
pewien czas konsultantem tej serii), a teraz współtworzy opisywaną produkcję
NBC.
Akcja "Heroes", prowadzona z początku wielotorowo, powoli zaczyna
splatać ze sobą losy wszystkich przedstawionych postaci, jednocząc ich wokół
jednej wspólnej misji odwrócenia dramatycznej przyszłości, a ponadto wspólnego
stawienia czoła tajemniczemu złoczyńcy, który jest na tropie jednostek o
nadnaturalnych zdolnościach. Prawdopodobnie seria nie będzie jednak utrzymana
w konwencji przygód supergrupy do zdań specjalnych, co jest chyba dużym
plusem, natomiast raczej będzie przedstawiała chronologiczny rozwój wydarzeń
zmierzających do jakiegoś konkretnego celu, punktu w przyszłości, którym
na chwilę obecną wydaje się być zapowiadana zagadkowa katastrofa.
Pierwszy odcinek "Heroes" obejrzało 14,3 milionów Amerykanów,
co stanowiło dla stacji NBC rekord ostatnich pięciu lat. Nic dziwnego, że
serial dostał zielone światło antenowe na cały sezon. Oczywiście na chwilę
obecną jest jeszcze za wcześnie, by jednoznacznie wypowiadać się o poziomie
serii, niemniej jak dotąd jest ona naprawdę interesująca i wciągająca. Już
na chwilę obecną widać, że tkwi w niej spory potencjał mogący dostarczyć
widzom dużo dobrej rozrywki.
Jakub "Tiall" Syty
"Heroes"
Twórca i producent wykonawczy: Tim Kring
W rolach głównych: Santiago Cabrera, Tawny Cypress, Noah Gray-Cabey, Greg
Grunberg, Ali Larter, Masi Oka, Hayden Panettiere, Adrian Pasdar, Sendhil
Ramamurthy, Milo Ventimiglia
Produkcja: NBC Universal Television Studio
Czas emisji: poniedziałki, godzina 21:00 Czasu Wschodniego/ 20:00 Czasu
Centralnego
| |