|
"Crécy"
Stoczona
dnia 26 sierpnia 1346 roku bitwa pod Crécy en Ponthieu była zmierzchem
dla rycerstwa. Wydarzenie to ilustruje, z perspektywy angielskiego łucznika,
krótki komiks Warrena Ellisa i Raula Cacevesa pod tytułem "Crécy".
Przedstawiona w albumiku batalia była częścią wojny stuletniej, toczonej
na przełomie XIV i XV wieku, podczas której władcy z Anglii pragnęli pozyskać
tron Francji. Chociaż siły francuskie, wraz z sojusznikami (30-40 tys.),
były zdecydowanie większe, niż angielskie (12 tys.), to jednak armia dowodzona
przez Filipa VI poniosła druzgoczącą klęskę (150-1 tys. zabitych lub rannych
Anglików w stosunku do 6-20 tys. Zabitych lub rannych Francuzów). Liczby
mówią same za soebie. A wszystko to dzięki łucznikom (nie na darmo narratorem
został uczyniony jeden z nich), których strzały niosły aż na 300 metrów
i okazały się być zabójcze zarówno dla kuszników (bełt leciał na dużo mniejszą
odległość), jak również dla jazdy, której zbroje wypuszczona z cięciwy
strzała przebijała z odległości 150 metrów.
Narratorem w komiksie jest William ze Stonham, łucznik. Przedstawia on
krok po kroku akcją przed bitwa, a następnie samą bitwę. Na czterdziestu-czterech
stronach komiksu nie da się oczywiście przedstawić wszystkiego, nie mniej
główna idea została w nim zawarta. Jako że scenarzysta jest Brytyjczykiem,
fabuła była mu szczególnie bliska, co chyba widać na każdym kroku. Mamy
tu co niemiara wtrąceń zawierających ciekawostki historyczne, czy też całkiem
interesujące,. czysto techniczne fakty dotyczące uzbrojenia. Całość utrzymana
jest w formie bardzo luźnej, okraszonej licznymi wulgaryzmami, opowieści
bez zbędnego moralizatorstwa, w której perspektywa, z jaką narrator patrzy
na świat odgrywa znaczące znacznie w ocenie sytuacji.
Ilustracją albumiku zajął się Raul Caceves. Wyszło mu to całkiem przyswoicie,
chociaż miejscami zbyt wyraźne są niekonsekwencje w proporcjach. Komiks
właściwie mógłby ukazać się nakładem któregoś z frankofońskich wydawców,
w kolorze - co dodałoby mu jeszcze trochę na ekspresywności przekazu, tylko
nie jestem pewien, czy któryś z nich byłby skłonny opublikować po francusku
te wszystkie cierpkie słowa kierowane pod adresem Francuzów, że o wyśmiewaniu
się nie wspomnę.
Podsumowując, niezła pozycja. Chociaż historia pokazywana w komiksie ma
swoich zagorzałych przeciwników, to jednak Ellisowi powiedzenie paru słów
na temat ważnej, z punktu widzenia historii militariów bitwy, wyszło to
całkiem sprawnie. Dla miłośników tego typu komiksów jest to albumik wart
polecenia.
Jakub "Tiall" Syty
"Crécy"
Miesiąc wydania: Avatar Press (25 Jul 2007)
Scenariusz: Warren Ellis
Rysunki: Raulo Caceres
Ilość stron: 48
| |