|
"Wszystko źle"
Nie
będzie to nazbyt ryzykowne rzucić tezę, że media tworzą nienajlepszy obraz
naszego najbliższego podwórka. Dzień w dzień dowiadujemy się o ludzkich
dramatach, które wydarzyły się w okolicy: na sąsiedniej ulicy, w sąsiedniej
dzielnicy, w pobliskim miasteczku. Reporterzy i dziennikarze konkurują między
sobą o możliwość opowiedzenia kolejnej smutnej historii. A my chłoniemy
to wszystko, by co rusz stwierdzić, że jakoś źle to wszystko wygląda.
Komiksy Jana Kozy w pewnym sensie podchodzą pod omówione zagadnienie, ale
tak naprawdę mówią o tych sprawach w zupełnie inny sposób. Przede wszystkim,
operując niby konkretnymi przykładami, mówią o nieszczęściach globalnie.
Ponadto, większość przedstawianych przez niego opowiastek okraszona jest
bardzo surowymi, niejednokrotnie mocno ironicznymi komentarzami. O niechcianej
ciąży i zdradzie autor mówi bez ogródek. Ale czy aby na pewno wyśmiewa się
z przedstawionych bohaterów?
Koza doskonale zarysowuje sytuacje, ich problematykę. Jest wytrawnym obserwatorem
rzeczywistości, umiejętnie ją portretuje. Mówi niewiele słowami, lecz przekazuje
dużo treści. A że czyni to raczej w sposób odpowiednio nacechowany, to już
kwestia zastosowanego i wedle uznania skalibrowanego aparatu poznawczego.
Dzięki temu, z jednej strony autor odbiorcę bawi, z drugiej uświadamia mu,
jak podli mogą być ludzie.
Umowny, niedbały styl rysowania to najlepszy sposób na podkreślenie tego,
że szarość życia postrzegana jest raczej w sposób nijaki. Taka metoda opowiadania,
jej wartość semantyczna, doskonale komponuje się z obrazkami. Z drugiej
strony, jakość wydania albumiku jest w pewnym sensie przewrotnością. Twarda
okładka i niezłej jakości offset gryzą się z efektownie niechlujną szatą
graficzną, gdzie nawet stopka redakcyjna jest wpisana ręcznie. Ów kontrast
to dobry pomysł na autoironię - przecież wszędzie nawet byleco opakowane
jest w najbardziej cukierkowe opakowania.
Po lekturze albumu można dojść do bardzo pesymistycznych wniosków na temat
otaczającej nas rzeczywistości. Przecież opisane historie nie są jakąś abstrakcją.
A może właśnie po lekturze komiksów Jana Kozy łatwiej jest rozejrzeć się
wokół siebie i oznajmić z uśmiechem, że "Wszystko nie jest źle"?
Jakub Syty
"Wszystko źle"
Scenariusz: Jan Koza
Rysunki: Jan Koza
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: 12.2007
Liczba stron: 80
Format: 17,1 x 24,2 cm
Oprawa: twarda
Papier: offsetowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 33,90 zł | |