|
Zadziwiający świat
pszrena:
"Kto jest autorem pasków automatycznych"
Określenie "pasek automatyczny" być może nie oddaje istoty rzeczy,
jako że nie do końca chodzi tu o paski tworzone bez wysiłku intelektualnego,
taśmowo i bez zastanowienia, lecz bardziej o paski komiksowe tworzone
przy wykorzystaniu odpowiednich programów - generatorów pasków.
W procesie tworzenia paska przy pomocy generatorów korzystających
z flasha czy innych rozwiązań technicznych bierze udział - w sposób
bardziej lub mniej bezpośredni - cały szereg osób. Pomijając odkrywców
pisma, rysunku, elektryczności czy sztuki komiksu w ogóle, możemy
zauważyć tu rolę programistów czy pomysłodawców stworzenia danego
generatora pasków komiksowych, bazującego na danych postaciach
czy związanego z konkretnymi obrazami, tłami czy z daną serią
komiksową, ale przede wszystkim twórcę tekstów wykorzystanych
w konkretnym pasku oraz twórcę postaci, wykorzystywanych przez
generator. Jak często w sztuce, za współtwórcę dzieła możemy tu
uznać także i jego odbiorcę, czyli czytelnika danego paska komiksowego.
Wymienione osoby ani nie zamykają katalogu osób w pewien sposób
współtworzących wszystkie paski komiksowe kreowane w związku z
użyciem generatorów pasków komiksowych, ani też rola poszczególnych
twórców nie jest tutaj równa. Właśnie nierównomierność wkładu
poszczególnych osób w proces tworzenia i wizerunek końcowy danego
paska komiksowego pozwala nam na pewne przybliżenie do możliwości
bezbłędnego wskazania konkretnej osoby (czy też kilku osób) jako
na twórców danego paska. Być może każdy przypadek powinien być
oceniany osobno, albo przynajmniej dane autorstwo powinno być
ograniczone do danego zbioru pasków. Np. jeśli w danym przypadku
uznajemy, że przesłanie paska, dowcip czy opowiedziana historyjka
mają znaczenie pierwszorzędne, a wykorzystane postacie są tylko
drugorzędnym elementem - albo też aktorami filmu fabularnego,
a nie uchwyconymi z ukrycia postaciami w filmie dokumentalnym
- to właśnie twórcę tekstu możemy uznać za pierwszorzędnego autora
paska. Jeśli zaś mamy do czynienia z bezbarwnym tłumem fanów,
powielających schemat wypracowany przez charyzmatycznego twórcę
znanej serii komiksowej, kolejne paski możemy uznać za mniej lub
bardziej udane naśladownictwo oryginału, czy też uznawać wkład
autora serii w powstanie konkretnego paska za wkład podstawowy.
Należy pamiętać, że subiektywne odczucia poszczególnych osób mogą
być tu różne, i że czasem fanart może okazać się lepszy od oryginału,
choć częściej odwrotnie - autor oryginału nie opublikowałby pasków
na poziomie fanartów.
Poszczególne dostępne w naszych czasach generatory pasków komiksowych
pozwalają na pewien zasób swobody, mają także swoje ograniczenia.
Z pewnością wprawny komiksiarz może bardziej kontrolować wiele
elementów paska sam go rysując i obrabiając przy pomocy odpowiedniego
programu graficznego, z drugiej strony osoba nieposiadająca umiejętności
rysunkowych czy dysponująca bardzo ograniczonym zasobem czasu
może uznać korzystanie z generatora pasków za najlepsze w danej
sytuacji wyjście - i wtedy właśnie korzystanie z szablonów kadrów,
gotowych galerii postaci i ułatwień dotyczących dymków komiksowych
okazuje się wystarczające.
W sieci istniało, istnieje obecnie sporo generatorów pasków komiksowych,
a najprawdopodobniej pojawi się jeszcze wiele innych. Wymieńmy
przykładowo takie jak stripgenerator.com, stripcreator.com, bitstrips.com,
pixton.com, wittycomics.com, gnomz.com, czy też związane z komiksami
red meat, chomiks czy garfield. W poszczególnych seriach takich,
jak "ślimak i żółwik", "nauki administracyjne",
"komiks religioznawczy" czy "wkurzeni na system"
wykorzystywałem konkretny generator, choć pewnie możliwe jest
wykorzystanie tego samego dowcipu w paskach tworzonych przy pomocy
innych generatorów - choć nie zawsze ich klimat byłby taki sam.
Stopień możliwości wpływania na pasek ze względów technicznych
także może mieć znaczenie dla możliwości uznania kogoś za autora
danego paska. Pasek we wszystkich elementach generowany losowo
zdaje się przenosić autorstwo z tego, kto klika, na tego, kto
programuje, albo na sam komputer. O ile wiele generatorów umożliwia
jedynie wykorzystanie nieruchomych postaci - co predestynuje tworzone
tam paski do koncentrowania się na warstwie językowej dowcipu
czy opowieści, to na niektórych serwisach można zmniejszać czy
modyfikować istniejące postacie, inne pozwalają jeszcze na tworzenie
- w sposób bardziej czy mniej swobodny - własnych bohaterów. Ponadto
pewne elementy wygenerowanej grafiki można doszlifować przy pomocy
programów graficznych (z tym, że wtedy pasek będzie zwykle udostępniany
z innego serwera, niż udostępniany przez serwis związany z danym
generatorem). Zwykle twórcy serwisu zamieszczają informacje dotyczące
dopuszczanych przez nich sposobów wykorzystania stworzonych pasków
- choć czasem rodzą się tu mimo wszystko kontrowersje, zresztą
nie jedyne związane z paskami automatycznymi.
Pewne bardziej złożone miejscami zjawiska możemy znaleźć nie
tylko w przypadku pasków komiksowych tworzonych przy pomocy generatorów.
Podobne wątpliwości czasem wywołują w komiksach zjawiska takie
jak sprite, wykorzystanie clipartów i fontów rysunkowych, fotokomiks
czy nawet rysowanie stworzonych wcześniej przez kogoś innego bohaterów
komiksowych. Podobnie jak w filmach, gdzie lista płac może ciągnąć
się kilometrami, i gdzie każdy szczegół produkcji filmu ma swojego
autora, tak i w przypadku tworzonych przy pomocy generatorów pasków
komiksowych najlepiej jest wskazywać na konkretną rolę, odegraną
przez poszczególne osoby, albo przynajmniej podawać informację
o korzystaniu z pomocy generatora... Chociaż z drugiej strony,
prawa autorskie zmieniają swoją postać, interaktywność nie jest
niczym nowym, zaś underground może czerpać garściami z twórczości
różnych osób -nawet niemających pojęcia o danych projektach -
jak i pozostawiać wiele dzieł anonimowymi.
Piotr Szreniawski
| |