"Skorpion" tom 2: "Tajemnica papieża"

Akcja tego albumu ponownie przenosi czytelnika w realia XVIII wiecznego Rzymu. Po dramatycznych wydarzeniach kończących poprzedni album zatytułowany "Znamię szatana", Skorpion wraca jednak do życia. Przez wiele godzin był nieprzytomny, udało mu się jednak dojść do siebie dzięki pomocy oddanego przyjaciela i złodziejskiego kamrata - Huzara, który w porę zdołał wydobyć tajemnicę odtrutki, z pięknej egipskiej trucicielki, Mejai (która miała zabić Skorpiona). Armando powróciwszy do zdrowia podejmuje przerwane śledztwo próbując się dowiedzieć, dlaczego kardynał Trebaldi tak bardzo pragnie jego śmierci? Przy okazji odkrywa, że wspomniany kardynał zaczyna wprowadzać w życie z dawna uknuty spisek, mający na celu zabicie Papieża i tym samym usunięcia go z drogi, prowadzącej do przejęcia najwyższej władzy kościelnej na własny użytek. Skorpion ze zdziwieniem odkrywa, że wszystkie dramatyczne wydarzenia i kościelna afera na ślad, której trafił, mają jakieś dziwne powiązanie z owianą tajemnicą śmiercią jego matki i nim samym...

Śledztwo w sprawie sięgającej najwyższych szczebli władzy kościelnej, pościgi, ucieczki, pojedynki i piękne kobiety - to wszystko składa się na treść tego albumu. Te połączone ze sobą wątki tworzą spójną, fabularną całość, która prezentuje się naprawdę dobrze. Chyba nawet lepiej, niż w części poprzedniej. W tyle za fabułą nie pozostaje oczywiście grafika. Tradycyjnie ciężko jest coś zarzucić tak znakomitemu grafikowi, jakim jest Enrico Marini. Piękna kreska i kolory, a do tego dbałość o szczegóły, to zdecydowane wyróżniki stylu tego artysty. I jeszcze jedna sprawa związana z grafiką (o której już wspominałem przy okazji recenzowania poprzedniej części), a mianowicie taka, że bardzo mi się podoba dbałość o szczegóły i odwzorowanie realiów historycznych, jakie w tej pracy przedstawili twórcy.

Podsumowując, uważam, że historia przygód Skorpiona jest opowieścią bardzo ciekawą, a "Tajemnica papieża" stanowi godną kontynuację "Znamienia szatana" (recenzję tego albumu znajdziecie tutaj). Jeśli podobała wam się część pierwsza, bez wahania powinniście sięgnąć także po ten album, bo jest to naprawdę dobry komiks, należący do nurtu opowieści spod znaku płaszcza i szpady. Ja osobiście z niecierpliwością będę oczekiwał wydania u nas kolejnej części przygód przystojniaka Armanda, jego kompana Huzara i pięknej trucicielki Mejai. A tak swoją drogą to ciekawe, czy w finale opowieści Skorpion i Mejaia dadzą sobie w końcu buzi...? :)

aegirr

Scenariusz: Stéphen Desberg
Rysunki: Enrico Marini
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 05.2003
Liczba stron: 48
Format: A4
Oprawa: miękka
Druk: kolor
Cena: 17,90 zł