Jerzy
Szy³ak "Zgwa³cone oczy"
Semantyka gwa³tu
2. Obraz gwa³tu jako tabu
Kiedy w 1954 roku wydawcy amerykañscy zobowi±zali siê do
respektowania w swoich publikacjach ograniczeñ, jakie narzuca³
Kodeks Komiksowy, z historyjek obrazkowych zniknê³y nie
tylko sceny przemocy seksualnej, ale i wzmianki o jej istnieniu5
. D±¿±cy do "uzdrowienia" popularnego w¶ród m³odzie¿y
¶rodka przekazu i szermuj±cy argumentem o szkodliwym oddzia³ywaniu
na m³ode pokolenie, twórcy tego dokumentu zmusili autorów
komiksów do powielania w nich sztucznego obrazu ¶wiata,
do którego nie maj± dostêpu zbrodnia, korupcja i nieprawo¶æ.
W latach sze¶ædziesi±tych seks i przemoc powróci³y do historyjek
obrazkowych pod postaci± prawdziwej fali komiksów, których
g³ówn± atrakcj± by³a ich niecenzuralno¶æ. Popularno¶æ alternatywnych
komiksów sk³oni³a wielkie firmy komiksowe do zastanowienia
siê nad sensem rygorystycznego przestrzegania Kodeksu. Na
pocz±tku lat siedemdziesi±tych dwa najwiêksze wydawnictwa
w USA opublikowa³y historie, w których mówi³y otwarcie o
problemie narkomanii. Oficjalnie podan± przyczyn± podjêcia
tego tematu (równie¿ znajduj±cego siê na indeksie) by³a
chêæ przestrze¿enia czytelników przed szkodliwo¶ci± narkotyków.
Chodzi³o jednak równie¿ o to, by prezentowany w komiksach
obraz rzeczywisto¶ci przybli¿yæ do ¿yciowych realiów. Komiksowa
alternatywa szydzi³a bowiem bezlito¶nie ze wszystkich przejawów
fa³szu, dostrzeganych w produktach kultury oficjalnej i
piêtnowa³a je jako propagandowe k³amstwa.
31. Historia mê¿czyzny, który spó¼nia siê nios±c kobiecie ratunek i znajduje
j± uszczê¶liwion± w ramionach gwa³ciciela, nale¿y do grupy obiegowych w±tków,
chêtnie powielanych (nie tylko) w komiksach. Jej podstw± jest mit o przekornej,
masochistycznej naturze kobiet. Tarzan - historyja narysowana przez
Lauziera
|
Wydarzenie to by³o pierwszym krokiem do zerwania z ograniczeniami
Kodeksu. Nie by³o ono ca³kowite, ale dzi¶ przepisy zawarte
w dokumencie z 1954 roku nie maj± mocy bezwzglêdnie obowi±zuj±cego
nakazu. Wydawnictwa oficjalne zachowa³y stosowny umiar i
postawê moralizatorsk±, ale dopu¶ci³y na ³amy swoich komiksów
ca³y wachlarz tematów tabu. Jednym z nich by³a problematyka
przemocy seksualnej. Je¶li jednak w tej - adresowanej g³ównie
do m³odzie¿y - grupie obrazkowych opowie¶ci pojawia siê
przedstawienie mêskiej agresji skierowanej przeciwko kobiecie,
obraz jest komponowany tak, by nie budziæ jednoznacznie
seksualnych skojarzeñ lub by nie eksponowaæ zbytnio tego,
co siê dzieje.
Sk³onno¶æ do stosowania niedopowiedzeñ jest rezultatem
ci±g³ego pozostawania wielu komiksów pod wp³ywem rozmaitych
cenzorskich ograniczeñ, na ogó³ wiêksz± uwagê zwracaj±cych
na wizerunki nasycone seksem, ni¿ na przedstawienia brutalno¶ci
i przemocy. O stosowaniu aluzji decyduje te¿ chêæ docierania
do szerszego grona odbiorców. Napomknienie nie uchodzi uwagi
tych, którzy s± ¶wiadomi istnienia seksualnej przemocy lecz
nie wp³ywa szkodliwie na tych, co pozostaj± w b³ogiej nie¶wiadomo¶ci.
Na przyk³ad w jednym z odcinków Punishera bohater
odkrywa wytwórniê filmów pornograficznych w szkole kadetów.
Na obrazkach mo¿emy zobaczyæ sceny bicia dzieci i postaæ
z kamer± w rêkach. Nie ma na nich jednak ani jednej sceny
o charakterze erotycznym. Punisher jest komiksem
o tyle specyficznym, ¿e postacie nazywaj± tu wprost problem:
u¿ywaj± s³ów "porno", "zboczenie", które
s± jednoznacznymi wskazówkami, na ogó³ jest jednak inaczej.
Uciekaj±c siê do sugestii i pos³uguj±c obrazkami "dozwolonymi"
dla wyra¿enia zakazanych tre¶ci, rysownicy wypracowali swoisty
schemat przedstawienia wizualnej sugestii zgwa³cenia, choæ
w fabule i dialogach nie ma o nim najmniejszej wzmianki.
W jego sk³ad wchodz±: wizerunek mê¿czyzny lub grupy mê¿czyzn,
którzy osaczaj± kobietê w jakim¶ k±cie lub ¶lepej uliczce.
Postawa mê¿czyzny jest agresywna, jego postaæ za¶ potê¿na
i wyra¼nie góruj±ca nad ofiar±. Postawa kobiety jest defensywna,
jej sylwetka - skulona, rêce wzniesione do obrony przed
ciosami. Zbli¿enia pokazuj± zaciek³o¶æ i gniew na twarzy
mê¿czyzny oraz ³zy w oczach kobiety. Inne zbli¿enia pokazuj±
ciosy i razy oraz rozdzieranie ubrania. Czêsto stosowane
niedopowiedzenie polega na tym, ¿e potê¿ny cieñ nasuwa siê
powoli na postaæ ¿eñsk± i ukrywa j± czê¶ciowo lub ca³kowicie
w nieprzeniknionej czerni, co umo¿liwia zastosowanie narracyjnej
elipsy. Mrok i milczenie staj± tu wyrazistymi sygna³ami
niezgody na to, co siê dzieje. Poprzez odmowê dania ¶wiadectwa
zdarzeniu, dokonuj± moralnego potêpienia czynu. Na ogó³
to wystarcza.
33. Scena z komiksu The Books of Magic "Annual" 1998, nr 2
|
5 Tekst owego dokumentu zamieszczaj± w swojej
ksi±¿ce R. Reitberger, W. Fuchs, Comics. Anatomy of a
Mass
Medium, Studio Vista London 1972, s. 248
|
|