wilki_grill_draft

W „Wilkach z Nowego Meksyku” jest coś wyjątkowo znajomego. Chociaż nigdy nie czytałem oryginalnego opowiadania, na podstawie którego powstało jedno z nowszych wydawnictw Kultury Gniewu, to już po pierwszych 2-3 stronach poczułem „smak dzieciństwa”. Jakbym czytał po raz pierwszy „Winnetou” i oglądał spaghetti westerny. Jest tu ta wyidealizowana atmosfera Dzikiego Zachodu, a do tego prosta, ale piękna historia.

William Grill to wielokrotnie nagradzany artysta. Jego „Wyprawa Shackletona” została ogłoszona najlepszą powieścią dla dzieci i młodzieży przez „New York Times” w 2014 r. W „Wilkach z Nowego Meksyku” ponownie mamy do czynienia z adaptacją opowiadania Ernesta Thompsona Setona, ze zbioru pierwotnie wydanego w 1898 r. pod tytułem „Zwierzęta, które znałem”.

wilkiMeksyk_p35

Czytelnik przenosi się w czasy, gdy legendarny Dziki Zachód powoli umiera. Nadchodzi XX wiek, a wraz z nim cywilizacyjny postęp. To główne tło dla dwójki bohaterów naszej opowieści. Wilka zwanego Starym Lobo, Króla doliny Currumpaw, i Ernesta Thompsona Setona – Łowcy Wilków. Jedynego, który może mierzyć się ze starym wygą. Jak nietrudno się domyślić, to przeciwnicy, którzy starli się w jednym z ostatnich pojedynków na Dzikim Zachodzie. To opowieść o tym, jak jedno zwierzę zmieniło życie myśliwego i doprowadziło do tego, że na terenie Stanów Zjednoczonych powstał ruch zajmujący się ochroną dzikiej przyrody. Tak, bez zdradzania szczegółów fabuły, możemy powiedzieć, że konsekwencje przedstawionej w książce historii są aż tak ważne!

wilkiMeksyk_p20

Nie ma co ukrywać, fabuła „Wilków z Nowego Meksyku” nie jest zbyt skomplikowana. Jest wręcz prosta niczym przysłowiowa konstrukcja cepa. To nie jest jednak wada. Po pierwsze, to że historia jest prosta, nie oznacza, że jest zła. Po drugie zaś, mamy w końcu do czynienia z książką dla dzieci. Dla tego odbiorcy będzie to wspaniała, pełna emocji opowieść.

Dla starszych czytelników stosunkowo niewielka ilość treści na stronach książki może być rozczarowująca, ale trzeba zaznaczyć, że to nie jest komiks. „Wilki” to książka dla dzieci, tzw. picture book, coś czego długo nie było na polskim rynku. Dopiero w ostatnich latach, dzięki małym niezależnym wydawnictwom, format ten wrócił pod nasze strzechy.

wilkiMeksyk_p10

Grill stworzył książkę, której moc tkwi w ilustracjach. Tu również przeważnie panuje prostota. Nie oznacza to jednak, że książce brakuje detali – co widać na załączonych przykładowych planszach. Wiele z kadrów wygląda, jakby narysowało je dziecko, i dla mnie osobiście ten zabieg jest urzekający. Raz, że jeszcze bardziej poczułem nostalgię za historiami o Dzikim Zachodzie, których się naczytałem jako mały chłopiec. Dwa, dzięki temu wyobraźnia sama szybko dopełnia resztę, dodaje szczegóły, poszerza perspektywę. To też jest plus, bo to w końcu książka skierowana do dzieci. Dorosły będzie czytał ją do poduszki, a mały słuchacz, oglądając ilustracje, popuści wodze fantazji.

„Wilki z Nowego Meksyku” zostały wspaniale wydane. Kultura Gniewu zdążyła nas już przyzwyczaić do tego, że jakość ich wydań stoi na wysokim poziomie i w kolejnym tomie z serii Krótkich Gatek to się nie zmienia. Grzbiet albumu, w twardej oprawie, wykonano z czarnego materiału ze zdobieniami w indiańskiej estetyce. Papier jest wytrzymały i rysunki Grilla świetnie się na nim prezentują.

wilkiMeksyk_p21

Czy mogę polecić „Wilki z Nowego Meksyku”? Zdecydowanie tak, to pouczająca i piękna lektura. W mojej ocenie idealna dla młodego czytelnika, który dostanie nie tylko sporą porcję przygody i porywających emocji, lecz także wyniesie z niej wartości edukacyjne. Jestem pewien, że jest to książka, do której dziecko będzie wracać z przyjemnością.

Dziękujemy wydawnictwu Kultura Gniewu za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Autor: William Grill
Ilustracja: William Grill
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2017
Seria: Krótkie Gatki
Tłumaczenie: Agata Napiórska
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 245 × 305 mm
Stron: 80
Cena: 59,90 zł
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
ISBN: 978-83-64858-52-9
cena okładkowa: 59,90 zł