Fantastyczno-komiksowa podróż sentymentalna

Magazyny "Komiks Fantastyka" ("KF") i "Komiks" ("K") to już dziś właściwie legenda. Na pewno większość z was miała styczność (w mniejszym lub większym stopniu) z komiksami tam drukowanymi. Podejrzewam jednak, że niewiele jest takich osób, które miały w rękach wszystkie numery tych pism (ja sam też nie miałem). Po to właśnie powstał ten tekst, aby przybliżyć wam, drodzy czytelnicy, całokształt dorobku obydwu magazynów, które nawiasem mówiąc były ze sobą nierozerwalnie związane. Nie zamierzam was zbytnio zanudzać rzeczami, o których możecie sobie poczytać np. w poprzednich numerach naszego magazynu. W takich sytuacjach będę po prostu dawał odnośniki do poszczególnych miejsc, w których znajdziecie potrzebne informacje na temat danej serii, lub bohatera. Kilka zdań więcej postaram się natomiast poświęcić tym postaciom i dziełom, które jeszcze nie gościły na łamach KZ.

Zacznijmy jednak od tego, jak to się wszystko zaczęło? Otóż jak nietrudno się domyślić, źródłem całego zamieszania był magazyn "Fantastyka", w którym niemal od początku jego istnienia ukazywały się w odcinkach komiksy (oczywiście w czerni i bieli). Cieszyły się one zawsze dużą popularnością wśród czytelników i jego redaktorzy wpadli w końcu na pomysł wydawania zupełnie oddzielnego magazynu poświęconego wyłącznie komiksom. Tak właśnie w 1987 roku powstał magazyn "Komiks Fantastyka". W każdym z numerów oprócz opowieści obrazkowych pojawiała się także publicystyka. Felietony i artykuły pisali tutaj między innymi Adam Hollanek, Maciej Parowski, Jacek Rodek, Wojciech Birek, czy Jerzy Szyłak.

To właśnie dzięki tym dwu magazynom polscy czytelnicy mogli się zapoznać z wieloma wybitnymi zachodnimi tytułami komiksowymi. Ja sam po raz pierwszy zetknąłem się tam z takimi bohaterami jak Pelissa, Burton i Cyb czy Valerian. Zresztą pod koniec lat 80. i na początku 90. czasopisma te były jednymi z niewielu "okienek" dla polskich czytelników na to, co się dzieje w zachodnim komiksowym światku. Warto jeszcze przypomnieć, że "KF" i "K" wydawane były w nieco dziwny sposób, który jednak przez swoją dziwaczność dobrze oddaje specyfikę realiów tamtych czasów. Otóż nie dość, że obydwa pisma ukazywały się nieregularnie, to jeszcze często zmieniano format ich wydawania (począwszy od formatu zbliżonego do zeszytowego, a kończąc na większym nawet od A4 - jednym słowem "full wypas"). Nie muszę chyba dodawać, że o takich wymysłach jak kredowy papier czy twarde okładki czytelnicy w owych czasach mogli jedynie pomarzyć…

Funky Koval


Okładki z magazynu "Komiks Fantastyka"

Była to seria, która jako tak zwany pewniak "poszła na pierwszy ogień" zapoczątkowując cykl wydawniczy "KF". Obszerny artykuł na temat przygód Kovala znajdziecie w KZ #5. Opowieść ta uważana jest przez wielu ludzi za najlepszy polski komiks SF w historii. Jej autorami są panowie Jacek Rodek i Maciej Parowski (scenariusz) oraz Bogusław Polch (rysunki). W tej właśnie opowieści artysta ten osiągnął maestrię swojego stylu (niestety nigdy później nie wrócił już do takiej formy). W magazynie "KF" zostały wydane (po raz pierwszy w kolorze) albumy "Bez oddechu" i "Wbrew sobie". Po raz drugi (a właściwie trzeci, jeśli liczyć wydanie w odcinkach w "Fantastyce") "ujrzały one światło dzienne" kilka lat później w reprincie, który ukazał się na łamach "Komiksu". Obydwa albumy został tu wydane z nowymi okładkami (moim zdaniem znacznie gorszymi).


Okładki z magazynu "Komiks"

W "K" ukazał się też trzeci album serii zatytułowany "Wbrew sobie". Osobiście mam tylko nadzieję, że kolejny epizod przygód Funky’ego, który Polch jednak powoli rysuje, nie okaże się niewypałem. Przekonamy się o tym prawdopodobnie już na początku przyszłego roku, kiedy to na łamach "Fantastyki" mają się zacząć ukazywać w odcinkach nowe przygody tego bohatera.

Yans

Kolejna, niemal legendarna już seria. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał tej historii to opowiada ona o zmaganiach tytułowego bohaterach z przeciwnościami losu, a przede wszystkim niejakim Valsarym, szefem służb czasoprzestrzennych, pragnącym władzy i próbującym kształtować przyszłość Miasta (ostatniego skupiska ludzi na Ziemi) według swej woli. Jej autorami są panowie A.P. Duchateau, Grzegorz Rosiński oraz Zbigniew (Kas) Kasprzak, który od szóstego albumu przejął rysowanie tej serii. Na zachodzie bohater ten znany jest jako Hans. U nas kojarzyłoby się to pewnie za bardzo z niejakim Klossem, więc mamy Yansa. Cztery pierwsze odcinki serii ukazały się w "KF", piąty natomiast w "K", a do dziś powstało ich w sumie 12 (a nawet 13, jeśli liczyć album zatytułowany "Amazonki", który jest obecnie w przygotowaniu). Dla mnie osobiście ta seria "istnieje" jednak tylko do piątego albumu (zatytułowanego "Prawo Ardelii") włącznie, dalsze jej odcinki są po prostu słabe. Chyba nawet lepiej by było, gdyby nigdy nie powstały. Brak im dobrego scenariusza i tego klimatu nieustannego zagrożenie i beznadziejności, który był obecny w pierwszych 5 albumach…

Rork

Tego bohatera chyba również nie trzeba nikomu przedstawiać. Opowieść o przygodach tajemniczego, białowłosego mężczyzny stworzona przez Andreasa, należy bowiem do najbardziej znanych europejskich serii komiksowych. Dużo materiałów na temat tego cyklu znajdziecie w 19 numerze KZ. Wypadałoby jeszcze tylko dodać, że dwa pierwsze albumy, które ujrzały u nas światło dzienne dzięki "KF" przez wiele lat były jedynymi, z którymi dane było się zapoznać polskiemu czytelnikowi.

W poszukiwaniu ptaka czasu

Także tutaj nie zamierzam się za bardzo rozpisywać, aby nie zanudzać was informacjami, które już pewnie znacie. Powiem tylko, że przygody rudowłosej Pelissy po raz pierwszy ukazały się w Polsce w magazynie "Komiks". Na temat tej serii możecie przeczytać w KZ #18 poświęconym Regisowi Loiselowi - rysownikowi serii, oraz w artykule autorstwa Wilka na temat przygód Pelissy zamieszczonym w KZ #21.

Oprócz przygód rudowłosej bohaterki w zeszytach magazynu "Komiks" zawierających album "Jajo mroków" ("K" #15,16) znajdziecie też krótkie komiksy stworzone przez Juana Gimeneza (rysownika znanego u nas głównie z serii "Kasta Metabaronów"). Pochodzą one z cyklu zatytułowanego "Kwestia czasu".

Wieczna wojna

Jest to historia o Williamie Mandelli, który z przymusu zostaje żołnierzem i bierze udział w wojnie, która właściwie nie jest jego wojną. Komiks jest adaptacją bestsellerowej powieści Joe Haldemana, (który stworzył też scenariusz na potrzeby opowieści rysunkowej). Za grafikę w komiksie jest natomiast odpowiedzialny Morvano. Kontynuacją tej serii jest "Wieczna wolność", wydawana u nas przez Egmont. Podobno wydawnictwo myśli też o wznowieniu "Wiecznej wojny" - no cóż, poczekamy, zobaczymy. Więcej na temat serii możecie się dowiedzieć z artykułu Hansa zawartego w KZ #14.

Valerian

Seria autorstwa Jean-Claudea Mezieresa (rysunki) i Pierre’a Christina (scenariusz), opowiadająca o przygodach dwójki młodych agentów czasoprzestrzennych - Valeriana i Laureliny, którzy penetrują zakamarki przeszłości Ziemi, a także otchłanie kosmosu, wypełniając liczne misje powierzone im przez mocodawców z miasta przyszłości - Galaxity. Cztery odcinki tej serii (szkoda, że tylko 4) ukazały się w "K" na początku lat 90. Więcej na temat przygód dwójki młodych agentów możecie przeczytać w KZ #21.

Rozbitkowie czasu

Autorami cyklu są panowie Paul Gillon (rysunki) i Jean-Claude Forest (scenariusz). Seria opowiada o tym, jak mężczyzna imieniem Chris odnaleziony i obudzony z 1000-letniego snu rozpoczyna poszukiwania swej przyjaciółki Valerii, która tak jak on przez wiele lat przemierzała kosmos zahibernowana w jajowatym krysztale. Bohater odkrywa, że rasa ludzka jest zagrożona przez tajemniczą zarazę, atakującą ludzkie kolonie. Chris i zakochana w nim Mara muszą ostrzec wszystkich kolonistów o zbliżającym się niebezpieczeństwie, a przy okazji próbują odnaleźć drugą kapsułę, należącą do Valerii. Po wielu przygodach docierają na wodny pierścień Limavan, gdzie Chris odnajduje w końcu swoją towarzyszkę…

Warto sięgnąć po ten komiks, jeśli nawet nie dla fabuły, która w dzisiejszych czasach wydawać się może nieco archaiczna, to na pewno po to, aby zobaczyć rysunki klasyka francuskiego komiksu, jakim niewątpliwie jest Gillon. Warto je ujrzeć jeszcze z jednego powodu. Otóż podobno na stylu Gillona wzorował się w swoich wczesnych pracach Bogusław Polch. Trudno zaprzeczyć temu stwierdzeniu, kiedy np. porówna się rysunki z "Rozbitków" i pierwszych albumów o przygodach Ais (cykl "Bogowie z kosmosu"). Niestety nie doczekaliśmy się jak na razie u nas wydania kolejnych części serii o przygodach Chrisa i Valerii, album wydany w "K" pozostaje więc samotnym rodzynkiem ( w magazynie CDN ukazał się fragment drugiego albumu - przy. red.).

Burton & Cyb

Historia autorstwa dwóch Hiszpanów, panów Segury (rysunki) i Ortiz’a (scenariusz), opowiadająca o przygodach dwóch kosmicznych awanturników i oszustów bez czci i wiary. Jeden z nich (Burton) jest człowiekiem, drugi natomiast (Cyb) cyborgiem, obydwaj zaś bezustannie pakują się w jakieś kłopoty w pogoni za przygodą i szmalem. Oczywiście nie interesują ich uczciwe sposoby na zarabianie pieniędzy. Po co się męczyć, jeśli zawsze znajdzie się jakiś frajer, którego łatwo da się oszukać? Obydwaj "bohaterowie" wychodzą jednak z wszelkich kłopotów obronną ręką, choć nie zawsze w jednym kawałku (na szczęście tylko, jeśli chodzi o Cyba). Kosmiczni kanciarze dwukrotnie zagościli na kartach "Komiksu" zdobywając sobie sporą popularność wśród czytelników.

Kryształowa szpada

Twórcami tej opowieści są panowie Goupill (scenariusz) i Chrisse (rysunki). Opowiada ona o wyprawie młodej strażniczki imieniem Zorya, która zostaje wysłana przez Aneith, sędziwą Strażniczkę Gwiazdy, aby odszukać pięć masek, będących w posiadaniu pięciu Mistrzów Zmysłów. Mają one pomóc Zoryii w odnowieniu mocy Gwiazdy, która zapewnia równowagę sił dobra i zła. Wkrótce dziewczyna wchodzi też w posiadanie legendarnej Kryształowej Szpady (czy też miecza, jak nam to przedstawiło w swoim wznowieniu tego tytułu wydawnictwo "Amber"), która jest jedyną bronią, mogącą zagrozić Królestwu Niebytu i jego mrocznemu władcy. Polscy czytelnicy jakoś nie mają szczęścia do tej serii. W "K" ukazały się bowiem tylko 3 odcinki tej opowieści (wydawanie cyklu nie zostało zakończone). Podobny los spotkał też "amberowe" wznowienie (tylko 2 pierwsze albumy). A szkoda, bo seria nie była w sumie zła.

Storm

Historia autorstwa Martina Loedewijka (scenariusz) i Dona Lawrence’a (rysunki). Jedna z najgorszych (a może nawet najgorsza - moim zdaniem oczywiście) opowieść, jakie ukazały się w magazynach "KF" i "K" na przestrzeni lat. Opowiada o przygodach tytułowego Storma i jego przyjaciółki Rudowłosej. Swoim archaicznym klimatem komiks ten przypomina nieco takie dzieła jak Barbarella, czy Flash Gordon. Może taka fantastyka była dobra w latach 40 czy 50 ubiegłego wieku, ale na tle innych pozycji opublikowanych na łamach "KF" i "K" zdecydowanie "trąci myszką". W magazynie "Komiks" ukazały się w 1993 roku dwa kolejne odcinki tej opowieści zatytułowane "Piraci z Pandarwu" ("K #24") oraz "Labirynt śmierci" ("K #25").

Kapryśna Księżniczka

Jest to bajka autorstwa Toma Roepa (scenariusz) i Pieta Wijna (rysunki). Jej bohaterką jest Księżniczka Paulina, która przez swoje kaprysy prawie doprowadza do wojny w królestwie. Jej ojciec postanawia znaleźć dla córki nauczyciela, który zdołałby wpłynąć na zachowanie jego niesfornej pociechy. Eliminacje wyłaniają jedynego pedagoga zdolnego podołać zadaniu - niejakiego Daniela Dudka. Już następnego dnia nauczyciel wyrusza ze swoją podopieczną w podróż, która ma zmienić jej charakter. Dzięki podróży, w której dziewczyna musi samodzielnie stawić czoła niejakiemu Ludwikowi Złe Serce zachodzi w niej pozytywna przemiana, która czyni z niej w końcu dobrego człowieka.

Co tu dużo gadać - mamy tu do czynienia z klasyczną bajeczką dla grzecznych dzieci, która kończy się dobrze i posiada moralne przesłanie. Moim zdaniem opowieść ta bardziej nadawałaby się do wydania przez prężnie działające w tamtym czasie wydawnictwo "Orbita", które obok przygód Thorgala publikowało też bardzo fajne serie dla milusińskich takie jak np. "Hugo" czy "Tymoteusz Tytan". Tam chyba bardziej pasowałaby Księżniczka Paulina wraz ze swoimi kaprysami niż do magazynu, który w założeniu miał się zajmować fantastyką, (ale może to tylko moje zdanie…)

Wiedźmin

Jest to seria, która ukazywała się w magazynie "Komiks" jako ostatnia. Dziwnym zrządzeniem losu, w ostatnim wydanym numerze tego magazynu ukazał się album o przygodach białowłosego Geralta zatytułowany "Zdrada". To pewnie tylko przypadek, ale fakt pozostaje faktem - więcej numerów "K" już się nie ukazało, niektórzy czytelnicy mogli się więc faktycznie poczuć zdradzeni…

Głównym bohaterem opowieści, jak już wspomniałem jest postać stworzona przez AS’a polskiej fantastyki, czyli Andrzeja Sapkowskiego. Był on też twórcą scenariuszy do komiksowych adaptacji przygód swojego bohatera, które powstały w większości na podstawie opowiadań o przygodach Geralta. W sumie w "K", w latach 1993-95 ukazało się 6 odcinków wiedźmińskich opowieści. Ciężko coś zarzucić tym historiom pod względem fabularnym, jednak komiksy te mają według mnie zasadniczą wadę, a są nią "rozciapane" rysunki Polcha. Podobno artysta tłumaczył się, że styl rysowania zaprezentowany w serii o bogach z kosmosu i Funkym Kovalu nie pasowałby do opowieści fantasty, ale może lepiej pozostawić to bez komentarza…

Zeszyty publicystyczne

Było ich tylko 3 w całej historii obu magazynów - a szkoda. Ich zawartość merytoryczna to teksty publicystyczne, pisane przez rodzimych twórców, jak i przedruki z czasopism zagranicznych. Teksty przeplatane były krótkimi (jedno, lub kilkustronicowymi) komiksami różnych twórców. Jeśli chodzi o pierwszy i trzeci zeszyt publicystyczny ("KF" nr 2/7/89, i "K" 2/20/93) to były tu zebrane teksty o różnej tematyce. Natomiast drugi zeszyt publicystyczny, ("KF" #10-11 [1-2/1990]), który dziwnym zbiegiem okoliczności był też ostatnim numerem "KF"), był poświęcony w całości jednemu tematowi, którym była erotyka w komiksie. Dokładny wykaz artykułów i opowieści obrazkowych zawartych w numerach publicystycznych znajdziecie w zestawieniu poszczególnych albumów według kolejności ich wydania.

I jeszcze słowo na temat nieco dziwnej, podwójnej numeracji magazynu "Komiks". Otóż jak już pisałem pismo to było kontynuacją magazynu "Komiks Fantastyka", dlatego zdecydowano się na takie posuniecie. Żeby nie było wątpliwości to np. "K" #6/17/1990 oznacza numer szósty magazynu komiks, siedemnasty w kolejności, jeśli liczyć także zeszyty magazynu "KF", no i oczywiście rok wydania, czyli 1990. I to by było na tyle. Mam nadzieję, że artykuł był dla was ciekawy, a jeśli chcielibyście dostać w swe ręce którąś z "perełek z lamusa", jakimi są już dzisiaj wszystkie numery "KF" i "K" to może warto odwiedzić jakiś pchli targ? Na podstawie autopsji mogę powiedzieć, że czasami można się nieźle zdziwić, jakie rarytasy można znaleźć w takich dziwnych i zgoła nieoczekiwanych miejscach…

Źródła:

www.serwis-komiksowy.pl
polski.komiks.to.jest.to


Zestawienie poszczególnych numerów według chronologii wydania:

"Komiks Fantastyka"
#1 [1/1987] - Funky Koval: Bez oddechu
#2 [1/1988] - Yans: Przybysz z przyszłości
#3 [2/1988] - Funky Koval: Sam przeciw wszystkim
#4 [3/1988] - Yans: Więzień wieczności
#5 [4/1988] - Yans: Mutanci z Xanai
#6 [1/1989] - Yans: Gladiatorzy
#7 [2/1989] - Zeszyt publicystyczny:
- "Fantastyka Komiksowa - Superbohater i Superłotr na arenie" - Jerzy Szyłak
- "Pierwszy Komiks Peerelu" - Maciej Parowski
- "Wyprawa" rys. Grzegorz Rosiński, scen. Van Hamme
- "W górę, w górę i daaalej!!!" - Otto Friedrich ("Time")
- "Heavy Metal" - Jerzy Szyłak
- "Księga Miecza" - rys. i scen. Jerzy Ozga
- "Komiks i prawa półkula" - Thierry Smolderen
- "Wybawiciel" - scen. i rys. Sławomir Jezierski
- "Mały Masturbator" - scen. i rys. Jerzy Szyłak

#8 [3/1989] - Rork: Fragmenty
#9 [4/1989] - Rork: Przejścia
#10-11 [1-2/1990] - Zeszyt publicystyczny
- "Obrazy kobiet w komiksie" - Jerzy Szyłak
- "Richard Corben" - Adam Hollanek ?? (pod tekstem jedynie skrót "red."), sylwetka artysty
- "Świat Mutantów" - scen. i rys. Richard Corben, komiks, z magazynu "1984"
- "Idyl" - scen. i rys. Jeff Jones - fragmenty komiksu czerń i biel, 5 planszy
- "Komiks w Czerni i bieli" - wywiad z Jeffem Jonesem, rozmawiał Thierry Groensteen
- "Tajemnicza prostota" - Thierry Groensteen, artykuł o Jonesie
- "Rossana" - scen. i rys. Sławomir Wróblewski, komiks
- "B. Heroiczna Fantasy" - scen. i rys. Marek Wdziękoński
- "Little Annie Famy" - Harvey Kurtzman, Will Elder, komiks
- "Operacja Omega" - rys. Denis Sire, komiks
- "Pigmalion" - Maciej Parowski


"Komiks"

#1/12/1990 - Pelissa: Muszla Ramora
#2/13/1990 - Yans: Prawo Ardelii
#3/14/1990 - Wieczna wojna: Szeregowiec Mandella
#4/15/1990 - Valerian: Miasto niespokojnych wód
#5/16/1990 - Valerian: Cesarstwo Tysiąca Planet
#6/17/1990 - Rozbitkowie Czasu
#7/18/1991 - Pelissa: Świątynia Zapomnienia
#8/19/1991 - Valerian: Kraina bez gwiazd
#9/20/1991 - Valerian: Witajcie na Alflololu
#10/21/1991 - Wieczna wojna: Porucznik Mandella
#11/22/1991 - Pelissa: Łowca
#12/23/1991 - Wieczna wojna: Major Mandella
#13/24/1992 - Funky Koval: Bez oddechu
#14/25/1992 - Funky Koval: Sam przeciw wszystkim
#15/26/1992 Pelissa - #1 - Jajo mroków. W zeszycie znajduje się także pierwszy epizod z serii "Kwestia czasu" Juana Gimeneza
#16/27/1992 Pelissa Jajo mroków cz. 2 - w zeszycie znajduje się też drugi epizod z "Kwestii czasu" autorstwa Gimeneza
#17/28/1992 - Funky Koval: Wbrew sobie
#18/29/1992 - Burton & Cyb cz. 1
#19/30/1992 - Kapryśna Księżniczka
#20/31/1992 - Zeszyt publicystyczny
- "Wiedźmin - Krnąbrny bohater, tajemniczy świat" - Maciej Parowski
- "Wiedźmin - Pierwsze kroki na drodze, z której się nie wraca" - Polch, Parowski, Sapkowski, 5 plansz, zapowiedź komiksu
- "Sapkowski przedstawia Sapkowskiego" - Sapkowski ??, krótkie przedstawienie sylwetki autora
- "Ubić Zwierza" - tylko inicjał "PC"? Sylwetka Bogusława Polcha
- "Burza - ucieczka z Warszawy '40" - Maciej Parowski, objaśnienia do komiksu
- "Maciej Parowski" - tylko inicjał WCz (najprawdopodobniej Waldemar Czerniszewski), krótka sylwetka Parowskiego
- "Krzysztof mówi o Gawronkiewiczu" - autocharakterystyka artysty
- "Sławomir Rogowski" - kilka zdań o autorze, brak podpisu
- "Klub Komiksu" - podpis Redakcja
- "Ucieczka z Warszawy '40" - scen. Maciej Parowski, rys. Krzysztof Gawronkiewicz, komiks, 4 plansze
- "Łódzka Mafia" - kilka zdań o Tomku Tomaszewskim i Robercie Waga, brak podpisu
- "Monachomachia" - scen. i rys. Tomek Tomaszewski, short, 1 strona
- "Antymonochomachia" - scen. i rys. Tomek Tomaszewski, short, 1 strona
- "Oto Arni Szwarz, Super Aktor" - scen. i rys. Tomek Tomaszewski, short, 1 strona
- "Taniec z Wilkiem" - scen. i rys. Tomek Tomaszewski, short, 1 strona
- "Goliat Hemerton" - scen. i rys. Andrzej Łaski, short, sylwetka autora, plus mini komiks (4 rys.) bez tytułu
- "Anatomia Komiksu - Na początku był pomysł" - Wojciech Birek
- "Planeta Robotów" - scen. Maciej Parowski, rys. Jacek Skrzydlewski, 4 plansze, zapowiedź komiksu, który się nigdy nie ukazał + sylwetka Skrzydlewskiego
- "Zapomniana Republika - Komiks polski do roku 1939" - Waldemar Czerniszewski
- "Prezentacje - Vuzz" - Jerzy Szyłak, o komiksie Phillippe Druilleta "Vuzz"
- "Sylwetki - Świat skończy się skomleniem" - Jerzy Szyłak, sylwetka Enki Bilala
- "Fantastyka w Komiksie - Superbohaterowie, rysy człowieczeństwa" - Jerzy Szyłak
- "Fantastyka w Komiksie - Zawód - bohater" - Tomasz Czopek
- "Kwestia Czasu - epizod Chronologia" - scen. i rys. Juan Gimenez
- "Kwestia Czasu - epizod Pozostałosć" - scen. i rys. Juan Gimenez

#21/32/1993 - Kryształowa Szpada: Woń Zgryźliwców
#22/33/1993 - Burton & Cyb cz. 2
#23/34/1993 - Kryształowa Szpada: Spojrzenie Wenloka
#24/35/1993 - Storm: Piraci z Pandarwu
#25/36/1993 - Storm: Labirynt śmierci
#26/37/1993 - Wiedźmin: Droga bez powrotu
#27/38/1993 - Wiedźmin: Geralt
#28/39/1993 - Wiedźmin: Mniejsze zło
#29/40/1994 - Kryształowa Szpada: Dotyk Mangrowii
#30/41/1994 - Wiedźmin: Ostatnie życzenie
#31/42/1995 - Wiedźmin: Granica możliwości
#32/43/1995 - Wiedźmin: Zdrada


Tomasz "aegirr" Brzozowski
, współpraca dasst