Fantastyczno-komiksowa podróż
sentymentalna
Magazyny "Komiks Fantastyka"
("KF") i "Komiks" ("K") to
już dziś właściwie legenda. Na pewno większość z was miała
styczność (w mniejszym lub większym stopniu) z komiksami
tam drukowanymi. Podejrzewam jednak, że niewiele jest takich
osób, które miały w rękach wszystkie numery tych pism (ja
sam też nie miałem). Po to właśnie powstał ten tekst, aby
przybliżyć wam, drodzy czytelnicy, całokształt dorobku
obydwu
magazynów, które nawiasem mówiąc były ze sobą nierozerwalnie
związane. Nie zamierzam was zbytnio zanudzać rzeczami,
o
których możecie sobie poczytać np. w poprzednich numerach
naszego magazynu. W takich sytuacjach będę po prostu dawał
odnośniki do poszczególnych miejsc, w których znajdziecie
potrzebne informacje na temat danej serii, lub bohatera.
Kilka zdań więcej postaram się natomiast poświęcić tym
postaciom
i dziełom, które jeszcze nie gościły na łamach KZ.
Zacznijmy jednak od tego, jak to się wszystko zaczęło?
Otóż jak nietrudno się domyślić, źródłem całego zamieszania
był magazyn "Fantastyka", w którym niemal od początku jego
istnienia ukazywały się w odcinkach komiksy (oczywiście
w czerni i bieli). Cieszyły się one zawsze dużą popularnością
wśród czytelników i jego redaktorzy wpadli w końcu na pomysł
wydawania zupełnie oddzielnego magazynu poświęconego wyłącznie
komiksom. Tak właśnie w 1987 roku powstał magazyn "Komiks
Fantastyka". W każdym z numerów oprócz opowieści obrazkowych
pojawiała się także publicystyka. Felietony i artykuły pisali
tutaj między innymi Adam Hollanek, Maciej Parowski, Jacek
Rodek, Wojciech Birek, czy Jerzy Szyłak.
To właśnie dzięki tym dwu magazynom polscy czytelnicy
mogli się zapoznać z wieloma wybitnymi zachodnimi tytułami
komiksowymi. Ja sam po raz pierwszy zetknąłem się tam z
takimi bohaterami jak Pelissa, Burton i Cyb czy Valerian.
Zresztą pod koniec lat 80. i na początku 90. czasopisma
te były jednymi z niewielu "okienek" dla polskich czytelników
na to, co się dzieje w zachodnim komiksowym światku. Warto
jeszcze przypomnieć, że "KF" i "K" wydawane były
w nieco dziwny sposób, który jednak przez swoją dziwaczność
dobrze oddaje specyfikę realiów tamtych czasów. Otóż nie
dość, że obydwa pisma ukazywały się nieregularnie, to jeszcze
często zmieniano format ich wydawania (począwszy od formatu
zbliżonego do zeszytowego, a kończąc na większym nawet od
A4 - jednym słowem "full wypas"). Nie muszę chyba dodawać,
że o takich wymysłach jak kredowy papier czy twarde okładki
czytelnicy w owych czasach mogli jedynie pomarzyć
Funky Koval
|
Okładki z magazynu "Komiks Fantastyka"
|
|
|
Była to seria, która jako tak zwany pewniak "poszła
na pierwszy ogień" zapoczątkowując cykl wydawniczy
"KF". Obszerny artykuł na temat przygód
Kovala znajdziecie w KZ
#5. Opowieść ta uważana jest przez
wielu
ludzi za najlepszy polski komiks SF w historii. Jej autorami
są panowie Jacek Rodek i Maciej Parowski (scenariusz)
oraz
Bogusław Polch (rysunki). W tej właśnie opowieści artysta
ten osiągnął maestrię swojego stylu (niestety nigdy później
nie wrócił już do takiej formy). W magazynie "KF"
zostały wydane (po raz pierwszy w kolorze) albumy "Bez
oddechu" i "Wbrew sobie". Po raz drugi
(a właściwie trzeci, jeśli liczyć wydanie w odcinkach
w "Fantastyce")
"ujrzały one światło dzienne" kilka lat później
w reprincie, który ukazał się na łamach "Komiksu".
Obydwa albumy został tu wydane z nowymi okładkami (moim
zdaniem znacznie gorszymi).
Okładki z magazynu "Komiks"
|
|
W "K" ukazał się też trzeci album serii
zatytułowany "Wbrew sobie". Osobiście mam tylko nadzieję, że
kolejny epizod przygód Funkyego, który Polch jednak powoli
rysuje, nie okaże się niewypałem. Przekonamy się o tym prawdopodobnie
już na początku przyszłego roku, kiedy to na łamach "Fantastyki" mają
się zacząć ukazywać w odcinkach nowe przygody tego bohatera.
Yans
Kolejna, niemal legendarna już seria. Jeśli ktoś jeszcze
nie czytał tej historii to opowiada ona o zmaganiach tytułowego
bohaterach z przeciwnościami losu, a przede wszystkim niejakim
Valsarym, szefem służb czasoprzestrzennych, pragnącym władzy
i próbującym kształtować przyszłość Miasta (ostatniego skupiska
ludzi na Ziemi) według swej woli. Jej autorami są panowie
A.P. Duchateau, Grzegorz Rosiński oraz Zbigniew (Kas) Kasprzak,
który od szóstego albumu przejął rysowanie tej serii. Na
zachodzie bohater ten znany jest jako Hans. U nas kojarzyłoby
się to pewnie za bardzo z niejakim Klossem, więc mamy Yansa.
Cztery pierwsze odcinki serii ukazały się w "KF",
piąty natomiast w "K", a do dziś powstało ich
w sumie 12 (a nawet 13, jeśli liczyć album zatytułowany
"Amazonki", który jest obecnie w przygotowaniu).
Dla mnie osobiście ta seria "istnieje" jednak
tylko do piątego albumu (zatytułowanego "Prawo Ardelii")
włącznie, dalsze jej odcinki są po prostu słabe. Chyba nawet
lepiej by było, gdyby nigdy nie powstały. Brak im dobrego
scenariusza i tego klimatu nieustannego zagrożenie i beznadziejności,
który był obecny w pierwszych 5 albumach
Rork
Tego
bohatera chyba również nie trzeba nikomu przedstawiać.
Opowieść o przygodach tajemniczego, białowłosego mężczyzny
stworzona
przez Andreasa, należy bowiem do najbardziej znanych europejskich
serii komiksowych. Dużo materiałów na temat tego cyklu znajdziecie
w 19 numerze KZ. Wypadałoby jeszcze tylko dodać, że dwa
pierwsze albumy, które ujrzały u nas światło dzienne dzięki
"KF" przez wiele lat były jedynymi, z którymi
dane było się zapoznać polskiemu czytelnikowi.
W poszukiwaniu
ptaka czasu
Także tutaj nie zamierzam się za bardzo rozpisywać, aby
nie zanudzać was informacjami, które już pewnie znacie.
Powiem tylko, że przygody rudowłosej Pelissy po raz pierwszy
ukazały się w Polsce w magazynie "Komiks". Na temat tej
serii możecie przeczytać w KZ
#18 poświęconym Regisowi Loiselowi
- rysownikowi serii, oraz w artykule autorstwa Wilka na
temat przygód Pelissy zamieszczonym w KZ
#21.
Oprócz przygód rudowłosej bohaterki w zeszytach magazynu
"Komiks" zawierających album "Jajo mroków" ("K" #15,16)
znajdziecie też krótkie komiksy stworzone przez Juana Gimeneza
(rysownika znanego u nas głównie z serii "Kasta Metabaronów").
Pochodzą one z cyklu zatytułowanego "Kwestia czasu".
Wieczna wojna
Jest to historia o Williamie Mandelli, który z przymusu
zostaje żołnierzem i bierze udział w wojnie, która właściwie
nie jest jego wojną. Komiks jest adaptacją bestsellerowej
powieści Joe Haldemana, (który stworzył też scenariusz na
potrzeby opowieści rysunkowej). Za grafikę w komiksie jest
natomiast odpowiedzialny Morvano. Kontynuacją tej serii
jest "Wieczna wolność", wydawana u nas przez Egmont.
Podobno wydawnictwo myśli też o wznowieniu "Wiecznej
wojny" - no cóż, poczekamy, zobaczymy. Więcej na temat
serii możecie się dowiedzieć z artykułu Hansa zawartego
w KZ #14.
Valerian
Seria autorstwa Jean-Claudea Mezieresa (rysunki) i Pierrea
Christina (scenariusz), opowiadająca o przygodach dwójki
młodych agentów czasoprzestrzennych - Valeriana i Laureliny,
którzy penetrują zakamarki przeszłości Ziemi, a także otchłanie
kosmosu, wypełniając liczne misje powierzone im przez mocodawców
z miasta przyszłości - Galaxity. Cztery odcinki tej serii
(szkoda, że tylko 4) ukazały się w "K" na początku lat 90.
Więcej na temat przygód dwójki młodych agentów możecie przeczytać
w KZ #21.
Rozbitkowie czasu
Autorami
cyklu są panowie Paul Gillon (rysunki) i Jean-Claude Forest
(scenariusz). Seria opowiada o tym, jak mężczyzna imieniem
Chris odnaleziony i obudzony z 1000-letniego snu rozpoczyna
poszukiwania swej przyjaciółki Valerii, która tak jak on
przez wiele lat przemierzała kosmos zahibernowana w jajowatym
krysztale. Bohater odkrywa, że rasa ludzka jest zagrożona
przez tajemniczą zarazę, atakującą ludzkie kolonie. Chris
i zakochana w nim Mara muszą ostrzec wszystkich kolonistów
o zbliżającym się niebezpieczeństwie, a przy okazji próbują
odnaleźć drugą kapsułę, należącą do Valerii. Po wielu przygodach
docierają na wodny pierścień Limavan, gdzie Chris odnajduje
w końcu swoją towarzyszkę
Warto sięgnąć po ten komiks, jeśli nawet nie dla fabuły,
która w dzisiejszych czasach wydawać się może nieco archaiczna,
to na pewno po to, aby zobaczyć rysunki klasyka francuskiego
komiksu, jakim niewątpliwie jest Gillon. Warto je ujrzeć
jeszcze z jednego powodu. Otóż podobno na stylu Gillona
wzorował się w swoich wczesnych pracach Bogusław Polch.
Trudno zaprzeczyć temu stwierdzeniu, kiedy np. porówna się
rysunki z "Rozbitków" i pierwszych albumów o przygodach
Ais (cykl "Bogowie z kosmosu"). Niestety nie doczekaliśmy
się jak na razie u nas wydania kolejnych części serii o
przygodach Chrisa i Valerii, album wydany w "K" pozostaje
więc samotnym rodzynkiem ( w magazynie CDN ukazał się fragment
drugiego albumu - przy. red.).
Burton &
Cyb
Historia
autorstwa dwóch Hiszpanów, panów Segury (rysunki) i Ortiza
(scenariusz), opowiadająca o przygodach dwóch kosmicznych
awanturników i oszustów bez czci i wiary. Jeden z nich (Burton)
jest człowiekiem, drugi natomiast (Cyb) cyborgiem, obydwaj
zaś bezustannie pakują się w jakieś kłopoty w pogoni za
przygodą i szmalem. Oczywiście nie interesują ich uczciwe
sposoby na zarabianie pieniędzy. Po co się męczyć, jeśli
zawsze znajdzie się jakiś frajer, którego łatwo da się oszukać?
Obydwaj "bohaterowie" wychodzą jednak z wszelkich
kłopotów obronną ręką, choć nie zawsze w jednym kawałku
(na szczęście tylko, jeśli chodzi o Cyba). Kosmiczni kanciarze
dwukrotnie zagościli na kartach "Komiksu" zdobywając
sobie sporą popularność wśród czytelników.
Kryształowa
szpada
Twórcami tej opowieści są panowie Goupill (scenariusz)
i Chrisse (rysunki). Opowiada ona o wyprawie młodej strażniczki
imieniem Zorya, która zostaje wysłana przez Aneith, sędziwą Strażniczkę Gwiazdy, aby odszukać pięć masek, będących
w posiadaniu pięciu Mistrzów Zmysłów. Mają one pomóc Zoryii
w odnowieniu mocy Gwiazdy, która zapewnia równowagę sił
dobra i zła. Wkrótce dziewczyna wchodzi też w posiadanie
legendarnej Kryształowej Szpady (czy też miecza, jak nam
to przedstawiło w swoim wznowieniu tego tytułu wydawnictwo
"Amber"), która jest jedyną bronią, mogącą zagrozić
Królestwu Niebytu i jego mrocznemu władcy. Polscy czytelnicy
jakoś nie mają szczęścia do tej serii. W "K" ukazały
się bowiem tylko 3 odcinki tej opowieści (wydawanie cyklu
nie zostało zakończone). Podobny los spotkał też "amberowe" wznowienie
(tylko 2 pierwsze albumy). A szkoda, bo seria nie była
w sumie zła.
Storm
Historia
autorstwa Martina Loedewijka (scenariusz) i Dona Lawrencea
(rysunki). Jedna z najgorszych (a może nawet najgorsza
- moim zdaniem oczywiście) opowieść, jakie ukazały się
w magazynach "KF" i "K" na
przestrzeni lat. Opowiada o przygodach tytułowego Storma
i jego przyjaciółki
Rudowłosej.
Swoim archaicznym klimatem komiks ten przypomina nieco
takie dzieła jak Barbarella, czy Flash Gordon. Może taka
fantastyka
była dobra w latach 40 czy 50 ubiegłego wieku, ale na tle
innych pozycji opublikowanych na łamach "KF" i "K" zdecydowanie "trąci myszką".
W magazynie
"Komiks" ukazały się w 1993 roku dwa kolejne
odcinki tej opowieści zatytułowane "Piraci z Pandarwu"
("K #24") oraz "Labirynt śmierci" ("K
#25").
Kapryśna Księżniczka
Jest
to bajka autorstwa Toma Roepa (scenariusz) i Pieta Wijna
(rysunki). Jej bohaterką jest Księżniczka Paulina, która
przez swoje kaprysy prawie doprowadza do wojny w królestwie.
Jej ojciec postanawia znaleźć dla córki nauczyciela, który
zdołałby wpłynąć na zachowanie jego niesfornej pociechy.
Eliminacje wyłaniają jedynego pedagoga zdolnego podołać
zadaniu - niejakiego Daniela Dudka. Już następnego dnia
nauczyciel wyrusza ze swoją podopieczną w podróż, która
ma zmienić jej charakter. Dzięki podróży, w której dziewczyna
musi samodzielnie stawić czoła niejakiemu Ludwikowi Złe
Serce zachodzi w niej pozytywna przemiana, która czyni z
niej w końcu dobrego człowieka.
Co tu dużo gadać - mamy tu do czynienia z klasyczną bajeczką
dla grzecznych dzieci, która kończy się dobrze i posiada
moralne przesłanie. Moim zdaniem opowieść ta bardziej nadawałaby
się do wydania przez prężnie działające w tamtym czasie
wydawnictwo "Orbita", które obok przygód Thorgala publikowało
też bardzo fajne serie dla milusińskich takie jak np. "Hugo"
czy "Tymoteusz Tytan". Tam chyba bardziej pasowałaby Księżniczka
Paulina wraz ze swoimi kaprysami niż do magazynu, który
w założeniu miał się zajmować fantastyką, (ale może to tylko
moje zdanie
)
Wiedźmin
Jest to seria, która ukazywała się w magazynie "Komiks"
jako ostatnia. Dziwnym zrządzeniem losu, w ostatnim wydanym
numerze tego magazynu ukazał się album o przygodach białowłosego
Geralta zatytułowany "Zdrada". To pewnie tylko przypadek,
ale fakt pozostaje faktem - więcej numerów "K" już się nie
ukazało, niektórzy czytelnicy mogli się więc faktycznie
poczuć zdradzeni
Głównym bohaterem opowieści, jak już wspomniałem jest
postać stworzona przez ASa polskiej fantastyki, czyli Andrzeja
Sapkowskiego. Był on też twórcą scenariuszy do komiksowych
adaptacji przygód swojego bohatera, które powstały w większości
na podstawie opowiadań o przygodach Geralta. W sumie w "K",
w latach 1993-95 ukazało się 6 odcinków wiedźmińskich opowieści.
Ciężko coś zarzucić tym historiom pod względem fabularnym,
jednak komiksy te mają według mnie zasadniczą wadę, a są
nią "rozciapane" rysunki Polcha. Podobno artysta tłumaczył
się, że styl rysowania zaprezentowany w serii o bogach z
kosmosu i Funkym Kovalu nie pasowałby do opowieści fantasty,
ale może lepiej pozostawić to bez komentarza
Zeszyty publicystyczne
Było ich tylko 3 w całej historii obu magazynów - a szkoda.
Ich zawartość merytoryczna to teksty publicystyczne, pisane
przez rodzimych twórców, jak i przedruki z czasopism zagranicznych.
Teksty przeplatane były krótkimi (jedno, lub kilkustronicowymi)
komiksami różnych twórców. Jeśli chodzi o pierwszy i trzeci
zeszyt publicystyczny ("KF" nr 2/7/89, i "K"
2/20/93) to były tu zebrane teksty o różnej tematyce. Natomiast
drugi zeszyt publicystyczny, ("KF" #10-11 [1-2/1990]),
który dziwnym zbiegiem okoliczności był też ostatnim numerem
"KF"), był poświęcony w całości jednemu tematowi,
którym była erotyka w komiksie. Dokładny wykaz artykułów
i opowieści obrazkowych zawartych w numerach publicystycznych
znajdziecie w zestawieniu poszczególnych albumów według
kolejności ich wydania.
I jeszcze słowo na temat nieco dziwnej, podwójnej numeracji
magazynu "Komiks". Otóż jak już pisałem pismo to było kontynuacją
magazynu "Komiks Fantastyka", dlatego zdecydowano się na
takie posuniecie. Żeby nie było wątpliwości to np. "K" #6/17/1990
oznacza numer szósty magazynu komiks, siedemnasty w kolejności,
jeśli liczyć także zeszyty magazynu "KF", no i oczywiście
rok wydania, czyli 1990. I to by było na tyle. Mam nadzieję,
że artykuł był dla was ciekawy, a jeśli chcielibyście dostać
w swe ręce którąś z "perełek z lamusa", jakimi są już dzisiaj
wszystkie numery "KF" i "K" to może warto odwiedzić jakiś
pchli targ? Na podstawie autopsji mogę powiedzieć, że czasami
można się nieźle zdziwić, jakie rarytasy można znaleźć w
takich dziwnych i zgoła nieoczekiwanych miejscach
Źródła:
www.serwis-komiksowy.pl
polski.komiks.to.jest.to
Zestawienie poszczególnych numerów według chronologii wydania:
"Komiks Fantastyka"
#1 [1/1987] - Funky Koval: Bez oddechu
#2 [1/1988] - Yans: Przybysz z przyszłości
#3 [2/1988] - Funky Koval: Sam przeciw wszystkim
#4 [3/1988] - Yans: Więzień wieczności
#5 [4/1988] - Yans: Mutanci z Xanai
#6 [1/1989] - Yans: Gladiatorzy
#7 [2/1989] - Zeszyt publicystyczny:
- "Fantastyka Komiksowa - Superbohater i Superłotr
na arenie" - Jerzy Szyłak
- "Pierwszy Komiks Peerelu" - Maciej Parowski
- "Wyprawa" rys. Grzegorz Rosiński, scen. Van
Hamme
- "W górę, w górę i daaalej!!!" - Otto Friedrich
("Time")
- "Heavy Metal" - Jerzy Szyłak
- "Księga Miecza" - rys. i scen. Jerzy Ozga
- "Komiks i prawa półkula" - Thierry Smolderen
- "Wybawiciel" - scen. i rys. Sławomir Jezierski
- "Mały Masturbator" - scen. i rys. Jerzy Szyłak
#8 [3/1989] - Rork: Fragmenty
#9 [4/1989] - Rork: Przejścia
#10-11 [1-2/1990] - Zeszyt publicystyczny
- "Obrazy kobiet w komiksie" - Jerzy Szyłak
- "Richard Corben" - Adam Hollanek ?? (pod tekstem
jedynie skrót "red."), sylwetka artysty
- "Świat Mutantów" - scen. i rys. Richard Corben,
komiks, z magazynu "1984"
- "Idyl" - scen. i rys. Jeff Jones - fragmenty
komiksu czerń i biel, 5 planszy
- "Komiks w Czerni i bieli" - wywiad z Jeffem
Jonesem, rozmawiał Thierry Groensteen
- "Tajemnicza prostota" - Thierry Groensteen,
artykuł o Jonesie
- "Rossana" - scen. i rys. Sławomir Wróblewski,
komiks
- "B. Heroiczna Fantasy" - scen. i rys. Marek
Wdziękoński
- "Little Annie Famy" - Harvey Kurtzman, Will
Elder, komiks
- "Operacja Omega" - rys. Denis Sire, komiks
- "Pigmalion" - Maciej Parowski
"Komiks"
#1/12/1990 - Pelissa: Muszla Ramora
#2/13/1990 - Yans: Prawo Ardelii
#3/14/1990 - Wieczna wojna: Szeregowiec Mandella
#4/15/1990 - Valerian: Miasto niespokojnych wód
#5/16/1990 - Valerian: Cesarstwo Tysiąca Planet
#6/17/1990 - Rozbitkowie Czasu
#7/18/1991 - Pelissa: Świątynia Zapomnienia
#8/19/1991 - Valerian: Kraina bez gwiazd
#9/20/1991 - Valerian: Witajcie na Alflololu
#10/21/1991 - Wieczna wojna: Porucznik Mandella
#11/22/1991 - Pelissa: Łowca
#12/23/1991 - Wieczna wojna: Major Mandella
#13/24/1992 - Funky Koval: Bez oddechu
#14/25/1992 - Funky Koval: Sam przeciw wszystkim
#15/26/1992 Pelissa - #1 - Jajo mroków. W zeszycie znajduje
się także pierwszy epizod z serii "Kwestia czasu" Juana
Gimeneza
#16/27/1992 Pelissa Jajo mroków cz. 2 - w zeszycie znajduje
się też drugi epizod z "Kwestii czasu" autorstwa Gimeneza
#17/28/1992 - Funky Koval: Wbrew sobie
#18/29/1992 - Burton & Cyb cz. 1
#19/30/1992 - Kapryśna Księżniczka
#20/31/1992 - Zeszyt publicystyczny
- "Wiedźmin - Krnąbrny bohater, tajemniczy świat"
- Maciej Parowski
- "Wiedźmin - Pierwsze kroki na drodze, z której się
nie wraca" - Polch, Parowski, Sapkowski, 5 plansz,
zapowiedź komiksu
- "Sapkowski przedstawia Sapkowskiego" - Sapkowski
??, krótkie przedstawienie sylwetki autora
- "Ubić Zwierza" - tylko inicjał "PC"?
Sylwetka Bogusława Polcha
- "Burza - ucieczka z Warszawy '40" - Maciej Parowski,
objaśnienia do komiksu
- "Maciej Parowski" - tylko inicjał WCz (najprawdopodobniej
Waldemar Czerniszewski), krótka sylwetka Parowskiego
- "Krzysztof mówi o Gawronkiewiczu" - autocharakterystyka
artysty
- "Sławomir Rogowski" - kilka zdań o autorze,
brak podpisu
- "Klub Komiksu" - podpis Redakcja
- "Ucieczka z Warszawy '40" - scen. Maciej Parowski,
rys. Krzysztof Gawronkiewicz, komiks, 4 plansze
- "Łódzka Mafia" - kilka zdań o Tomku Tomaszewskim
i Robercie Waga, brak podpisu
- "Monachomachia" - scen. i rys. Tomek Tomaszewski,
short, 1 strona
- "Antymonochomachia" - scen. i rys. Tomek Tomaszewski,
short, 1 strona
- "Oto Arni Szwarz, Super Aktor" - scen. i rys.
Tomek Tomaszewski, short, 1 strona
- "Taniec z Wilkiem" - scen. i rys. Tomek Tomaszewski,
short, 1 strona
- "Goliat Hemerton" - scen. i rys. Andrzej Łaski,
short, sylwetka autora, plus mini komiks (4 rys.) bez tytułu
- "Anatomia Komiksu - Na początku był pomysł"
- Wojciech Birek
- "Planeta Robotów" - scen. Maciej Parowski, rys.
Jacek Skrzydlewski, 4 plansze, zapowiedź komiksu, który
się nigdy nie ukazał + sylwetka Skrzydlewskiego
- "Zapomniana Republika - Komiks polski do roku 1939"
- Waldemar Czerniszewski
- "Prezentacje - Vuzz" - Jerzy Szyłak, o komiksie
Phillippe Druilleta "Vuzz"
- "Sylwetki - Świat skończy się skomleniem" -
Jerzy Szyłak, sylwetka Enki Bilala
- "Fantastyka w Komiksie - Superbohaterowie, rysy człowieczeństwa"
- Jerzy Szyłak
- "Fantastyka w Komiksie - Zawód - bohater" -
Tomasz Czopek
- "Kwestia Czasu - epizod Chronologia" - scen.
i rys. Juan Gimenez
- "Kwestia Czasu - epizod Pozostałosć" - scen.
i rys. Juan Gimenez
#21/32/1993 - Kryształowa Szpada: Woń Zgryźliwców
#22/33/1993 - Burton & Cyb cz. 2
#23/34/1993 - Kryształowa Szpada: Spojrzenie Wenloka
#24/35/1993 - Storm: Piraci z Pandarwu
#25/36/1993 - Storm: Labirynt śmierci
#26/37/1993 - Wiedźmin: Droga bez powrotu
#27/38/1993 - Wiedźmin: Geralt
#28/39/1993 - Wiedźmin: Mniejsze zło
#29/40/1994 - Kryształowa Szpada: Dotyk Mangrowii
#30/41/1994 - Wiedźmin: Ostatnie życzenie
#31/42/1995 - Wiedźmin: Granica możliwości
#32/43/1995 - Wiedźmin: Zdrada
Tomasz
"aegirr" Brzozowski, współpraca dasst
|
|