Komiksowa Warszawa, największe warszawskie targi komiksowe, dobiegły końca. Impreza zbiera na Stadionie Narodowym przez kilka dni wszystkich wydawców i fanów ze stolicy i okolic. W tym roku targi zdecydowanie należały do mniejszych wydawców.
Komiksowa Warszawa zawsze kojarzyć mi się będzie głównie z komiksem europejskim. W nawale coraz nowszych tytułów z Ameryki możemy stracić z oczu naprawdę ciekawe pozycje z rodzimego kontynentu. Dla mnie komiksy europejskie trafiają do naszego kraju niepostrzeżenie. Na szczęście, wydarzenia takie jak Komiksowa Warszawa pozwalają nam zauważyć nowości na rodzinnym rynku, zarówno te z Ameryki, jak i Europy. Środowisko fanów komiksu z roku na rok coraz bardziej żyje wydarzeniami, które sprawiają ogromną radość. Media społecznościowe wybuchają falą informacji, relacji i spontanicznych wyrazów zachwytu. To gwarantuje nam, fanom, okazję do celebracji i dzielenia się pasją. Są też szansą dla mniejszych wydawnictw, by wypromować swoje tytuły.
Taurus Media to właśnie takie wydawnictwo. Dziś wychodzi naprzeciw środowisku komiksowemu, dając mu „Okko: Cykl wody”. Nie oszukując, jest to jedna z najciekawszych pozycji, które miały swoją premierę na warszawskich targach. Wielu koneserów czekało od lat, aż ta pozycja zawita nad Wisłę. Seria odniosła ogromny sukces we Francji, na stałe umieszczając Huba, jej autora, pośród artystów, których warto obserwować. Komiks zdobył rzesze fanów również za wielką wodą, w Stanach Zjednoczonych, gdzie musi konkurować na nasyconym rynku i przebić się do odbiorców niezaznajomionych z charakterem komiksu europejskiego. Już to pokazuje, że „Okko” jako tytuł o światowej renomie jest godny uwagi. Taurus Media na pewno skorzysta na dodaniu tej pozycji do swojego katalogu tytułów. Osobiście mam nadzieję, że dzięki premierze na Komiksowej Warszawie seria znacznie poszerzy grono swoich odbiorców.
Polskie wydanie „Okko: Cykl wody” to integral tłumaczony z francuskiego oryginału. Nie trzeba będzie czekać miesiącami na pojawienie się kolejnego tomu, który zamknie wszystkie wątki. Zamiast tego czytelnik otrzymuje produkt najwyższej jakości zawierający skończoną historię, która pierwotnie składała się z dwóch części. Hub, który jest zarówno scenarzystą, jak i rysownikiem, podzielił serię na pięć cykli zamkniętych w dziesięciu zeszytach. Wydawnictwo zdecydowało się na wydanie integrali, dzięki czemu odbiorcy otrzymują wszystkie materiały w pięciu tomach. Wszystko to w pięknej twardej oprawie w standardowym dla komiksów europejskich formacie. Trzeba pochwalić Taurus Media za przemyślane ruchy, wydawnictwo robi wszystko, żeby ułatwić czytelnikom odbiór tego tytułu. I tak „Cykl wody” to dopiero początek. W planach wydawniczych już teraz są kolejne tomy.
Komu więc można polecić ten komiks z czystym sumieniem? Odpowiedź jest prosta: wszystkim. Niezależnie od tego, czy zaczynasz swoją przygodę z komiksem, czy też jesteś odbiorcą tego medium od dawna. Powinieneś mieć możliwość zapoznania się z tą serią. Nieważne czy jesteś fanem komiksu amerykańskiego, czy europejskiego. Powinieneś mieć tę pozycję w swojej kolekcji. Przede wszystkim, ten komiks jest dla Ciebie. Szczególnie jeżeli cenisz ciekawą historię, przygodową fabułę, nietuzinkowe rzemiosło i oczywiście Japonię czasów samurajów. Okko bowiem jest tytułowym bohaterem zamkniętym w świecie bushido, honoru i potworów z bogatego folkloru Japonii. Wszystko to okraszone mocno przygodową fabułą przywołującą na myśl przeżycia Usagiego Yojimbo, skierowane do dojrzalszego czytelnika, odważnie poruszające problemy przemocy, nagości i twardych moralnych zasad. Jednocześnie „Okko” zachowuje niepowtarzalny klimat popkulturowych wyobrażeń rodem z gier fabularnych takich jak Legenda Pięciu Kręgów.
Pierwsza edycja tej gry odnosiła triumfy na polskim rynku na początku XXI wieku. John Wick na potrzeby rozgrywki RPG stworzył spójny i ciekawy świat Szmaragdowego Cesarstwa, który do złudzenia przypominał postmodernistyczną kalkę feudalnej Japonii i Chin. Oprócz tradycyjnego „pen and paper” RPG firma odpowiedzialna za tytuł wprowadziła karcianą grę kolekcjonerską , która również odniosła ogromny sukces. Porównanie tych dwóch tytułów nie jest przypadkowe, bowiem Hub w swojej karierze zawodowej był związany ze środowiskiem RPG we Francji. Tworzył chociażby ilustracje do francuskiego wydania „Gasnących słońc”, a na podstawie „Okko” powstała seria planszówek, wydana również w Polsce. Oczywiście została opatrzona w zapierające dech w piersiach wizualizacje znane z komiksu. Zarówno John Wick, jaki i Hub w swoich interpretacjach czerpali garściami ze spuścizny mitów i legend kraju Kwitnącej Wiśni.
Okko nie jest pierwszym bohaterem, ani nawet pierwszym settingiem osadzonym w okolicach feudalnej Japonii. Nie jest też pierwszym łowcą czarownic, który zagościł na kartach komiksu. Jest za to archetypiczną postacią walczącą z ciemnością, którą niełatwo zdefiniować, wymyka się prostym klasyfikacjom Zachodu. W mitologii japońskich wysp potwór nie zawsze oznacza zło, czasem jest to nieodłączny element niebiańskiego porządku gwarantujący równowagę. Okko to samotny ronin, który przemierza wraz ze swoimi przyjaciółmi cesarstwo, stając po stronie równowagi. Niezależnie od moralnych konsekwencji, jakie mogą się wiązać z jego decyzjami, staje po stronie obowiązku. To stanowi o sile przekazu treści, jakie niesie ze sobą komiks. Odbiorca wraz z uczniami mistrza Okko może rozważać dylematy, jakie są przed nim stawiane. Hub jako autor ma postawę wybitnie krytyczną, zmusza do kwestionowania dogmatycznych podstaw myślenia i nie daje łatwych odpowiedzi. Dzięki temu oprócz naprawdę ciekawej przygodowej historii czytelnik otrzymuje coś więcej ‒ świat z krwi i kości, nieco przerysowany, zamknięty w obcej kulturze, ale na pewno niepozbawiony głębi.
Pierwszy tom nie jest bez błędów. Uproszczenia, jakie przyjął autor, dla znawców tematu mogą być rażące, ale dla tych, którzy są wystarczająco cierpliwi i dociekliwi, „Okko: Cykl wody” może okazać się niezapomnianą przygodą. Hub w sposób przemyślany tworzy fabułę poszczególnych albumów, a każda podróż powinna zaczynać się od pierwszego kroku. Poszczególne cykle nawiązują do jednej z najbardziej znanych książek o drodze wojownika opisującej poszczególne etapy życia jednego z japońskich mistrzów miecza. „Księga pięciu kręgów” weszła do kanonu literatury światowej. Ten komiks ma również taką szansę. Hub w „Okko: Cykl wody” zaprasza nas do towarzyszenia sobie na trudnych ścieżkach Cesarstwa Pajan. Ja nie potrafiłbym mu odmówić. Co więcej, zamierzam celebrować każdy krok.
Dziękujemy wydawnictwu Taurus Media za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Rafał Pośnik
Tytuł oryginalny: „Okko: Le cycle de l’eau ‒ I + II”
Wydawca oryginalny: Delcourt
Rok wydania oryginału: 2004/2005
Liczba stron: 96
Format: A4
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN-13: 9788364360824
Wydanie: I
Cena z okładki: 70 zł