Drugi tom opowieści o Norgalu Dekapitatorze jest równie dobry jak poprzedni. Tym razem nasz bohater wspólnie z nieodłączną głową Agathy Błękitnej Wiedźmy odwiedza tytułową Karmazynową Wieżę i bierze udział w śmiertelnie niebezpiecznym turnieju.  

Najdzielniejsi wojownicy z różnych stron świata przybywają do Karmazynowej Wieży. Jej władca rzuca ludom z okolicznych krain wyzwania, bowiem chce, by przysyłali swoich najodważniejszych przedstawicieli. Jeśli takie „zaproszenie” zostanie odrzucone, zemsta pana Karmazynowej Wieży jest okrutna. Przekonała się o tym Zhaania z ludu Kota, która straciła już w ten sposób siostry (porwane, gdy lud Kota odrzucił pierwsze zaproszenie) oraz matkę, która stawiła się przed wieżą. Teraz przyszła kolej na nią – po śmierci matki została przywódczynią i musi spełnić swoją powinność. Wspólnie z Xho – pozostającą pod jej opieką nowicjuszką – wyrusza zatem, by podjąć wyzwanie i uchronić swój lud przed zemstą. Wspólnie z nimi podróżuje Norgal. W wyniku pewnego zbiegu okoliczności do wieży wchodzi również niepozorny Twerpal, przedstawiciel ludu Fonga, który chciał za wszelką cenę odwieść swojego brata od samobójczej jego zdaniem misji. Harpo został bowiem wysłany przez swojego fanatycznego ojca, przekonanego, że to przedstawiciel ich społeczności zdobędzie tron Karmazynowej Wieży. Co gorsza, razem z nimi uwięziony zostaje ich młodszy brat.

W ten sposób do wieży trafia dziesięć osób, które muszą udowodnić swoją wartość. Czeka tu wiele niebezpieczeństw, bo władca wieży, Urlich Dwakroć Przeklęty, zafundował śmiałkom prawdziwą drogę przez piekło. Najpierw muszą odnaleźć czworo Kryształowych Oczu, później pokonać Berserkra i na koniec stoczyć walkę z samym władcą o tron Karmazynowej Wieży. Śledzimy zatem kolejne poczynania nietypowej drużyny – Norgal, Zhaania, Xho oraz Twerpal i jego brat Bik będą musieli wykazać się odwagą i sprytem. Tym razem historia jest znacznie prostsza niż w pierwszym tomie, ale znów pojedynki, walki oraz krwawe sceny stanowią okazję do kilku trafnych obserwacji i ciekawych refleksji. Autor, niejako przy okazji przedstawiania przed bohaterami kolejnych wyzwań, pokazuje nam motywację poszczególnych postaci oraz ich podejście do walki i jej zasad. Odnosi się również do kwestii uczciwości, honoru i odwagi. Stawiając bohaterów przed niezwykle trudnymi dylematami, Andrew MacLean zadaje również pytanie o istotę zdrady. Wbrew pozorom odpowiedź na nie nie jest jednoznaczna.

Jeżeli chodzi o warstwę graficzną, to mamy tu do czynienia z konsekwentną kontynuacją stylistyki wypracowanej w pierwszym tomie. Proste rysunki nadają komiksowi cartoonowy charakter, co łagodzi nieco jego brutalność i sprawia, że odcięte głowy, których i tym razem nie mogło przecież zabraknąć, wyglądają dość niegroźnie. Tym razem wyróżnić trzeba również pracę kolorystki. Znana u nas chociażby z prac nad Batmanem („Jestem Bane”) czy Deadpoolem („Dobry, zły i brzydki”) zdobywczyni Eisnera, Jordie Bellaire, wykonała kawał świetnej roboty. Jaskrawe kolory nadają tej opowieści niezwykle żywiołowy charakter, a utrzymane w jednolitej kolorystyce momenty, w których bohaterowie przechodzą do kolejnych komnat, robią naprawdę piorunujące wrażenie. W albumie znalazło się również miejsce na szkicownik zawierający projekty postaci. Zamieszczone w nim rysunki sprawiają, że łatwiej dostrzec i docenić ogrom pracy kryjący się za pozornie prostym stylem. Poza szkicownikiem znajdziemy tu także galerię okładek stworzonych przez samego Andrew MacLeana, Tony’ego Sandovala, Banjamina Marrę, Ryana Ottleya, Nathana Fairbairna, Skinnera Alexisa Ziritta.

Drugi tom stworzonej przez Andrew MacLeana serii nie zawodzi. Znów dostajemy starannie przemyślaną przypowieść o odwadze, uczciwości i przyjaźni, podaną w konwencji fantasy. Szata graficzna komiksu może być trochę myląca, bowiem przedstawione za pomocą prostej kreski postaci okazują się ostatecznie niezwykle złożone i niejednoznaczne, a dylematy, przed jakimi stają, pozwalają autorowi na podejmowanie uniwersalnych problemów. Co ważne, nie ma tu jednak jakiegoś nachalnego filozofowania czy na siłę wydumanych, egzystencjalnych problemów. „Head Lopper” pozostaje przede wszystkim doskonale skomponowaną, pełną akcji opowieścią fantasy, którą doskonale się czyta.

Paweł Ciołkiewicz

 
Tytuł: „Head Lopper. Tom 2. Head Lopper i Karmazynowa Wieża”
Tytuł oryginału: „Head Lopper. Vol 2. Head Lopper and the Crimson Tower”
Scenariusz: Andrew MacLean
Rysunki: Andrew MacLean
Kolor: Jordie Bellaire
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawca: Non Stop Comics
Data polskiego wydania: 2018
Wydawca oryginału: Image Comics
Data wydania oryginału: 2016
Objętość: 200 stron
Format: 170 x 260 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie/internet
Cena okładkowa: 55 złotych