„Marvels” to komiks autorstwa Kurta Busieka i rysownika Alexa Rossa. Tytuł ten został wydany w Polsce już dwukrotnie, a po wielu latach doczekał się wznowienia w wydaniu jubileuszowym za sprawą wydawnictwa Mucha Comics. Czy warto sięgnąć po ten wyjątkowy i kultowy już komiks? Jak najbardziej.
„W 1994 roku Marvels wprawił czytelników w zachwyt świeżym spojrzeniem na bohaterów Uniwersum Marvela. Nadawcami listu miłosnego zaadresowanego do Domu Pomysłów byli Kurt Busiek, utalentowany scenarzysta z encyklopedyczną wiedzą na temat komiksów superbohaterskich, i Alex Ross, młody artysta, któremu zapisano karierę supergwiazdy w branży. Czytając dziś przejmujący scenariusz Busieka i podziwiając wyrafinowane malarskie plansze Rossa, nadal mamy wrażenie, że zagłębiamy się w opowieść pełną cudów. Zupełnie jak w dniu, w którym mieliśmy z nią do czynienia po raz pierwszy.
W obiektywie fotoreportera Phila Sheldona możemy podziwiać erę Cudownych – od chwili, kiedy oczom całego świata objawił się Ludzka Pochodnia, przez potyczkę Fantastycznej Czwórki z Galactusem, aż po śmierć pierwszej miłości Spider-Mana, Gwen Stacy. Z kolei w długo wyczekiwanym nowym epizodzie Marvels Busiek i Ross zaznajamiają Phila Sheldona z całkiem nowymi i zupełnie odmienionymi X-Men!
Przełomowa seria wraz z nowym epilogiem po raz pierwszy zostały zebrane razem i uzupełnione obszernymi adnotacjami pochodzącymi od autorów! Wśród dodatków znajdziecie między innymi galerię wariantów okładek z okazji dwudziestej piątej rocznicy wydania Marvels, którą stworzyli Ross i inni czołowi komiksowi rysownicy! Oraz dużo, dużo więcej cudów!
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach serii: MARVELS ANNOTATED (2019) #1–4 oraz MARVELS EPILOGUE (2019) #1.”
„Marvels” to komiks wyjątkowy
Z opisu wydawcy zamieszczonego powyżej możecie dowiedzieć się, że bohaterem komiksu jest Phil Sheldon ‒ fotoreporter, który przez lata śledzi jedne z najważniejszych wydarzeń ze świata Marvela. Wszystko zaczyna się od ujawnienia światu Ludzkiej Pochodni, który rozpoczął tzw. erę Cudownych. Najbardziej w tym tytule podoba mi się fakt, że wszystkie wydarzenia przedstawiane są właśnie z perspektywy Phila Sheldona, a także zwykłych ludzi. Dzięki temu możemy poznać ich uczucia, takie jak lęk, zachwyt, a nawet strach przed nowym i jeszcze bardziej niebezpiecznym światem. Wspomniany wcześniej opis zdradza sytuacje, których nasz bohater jest świadkiem, więc nie będę ich szczegółowo opisywał. Wspomnę tylko, że takie spojrzenie na najważniejsze momenty w dziejach Marvela bardzo mi się podobało, chociaż niektóre opisy są według mnie niepotrzebnie wydłużone i kilka razy miałem wrażenie, że któryś raz czytam o tym samym. W rezultacie fabuła komiksu potrafiła być trochę męcząca i odrobinę nużąca, ale nie zmienia to faktu, że i tak jest warta uwagi.
Bogate wydanie z okazji jubileuszu
Komiks „Marvels” po raz pierwszy został wydany w naszym kraju w 2009 roku, także za sprawą wydawnictwa Mucha Comics. Cztery lata później, w 2013 roku, ukazał się w ramach Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela i aż do teraz nie był wznawiany. Trzeba jednak przyznać, że nie jest to zwykłe wznowienie. Nowe wydanie ukazało się na 25-lecie powstania tego tytułu i muszę przyznać, że jest naprawdę imponujące. Ponad połowa zawartości albumu to materiały dodatkowe, i to nie byle jakie. Oprócz epilogu, którego nie było w poprzednich wydaniach, znajdziemy tutaj chociażby scenariusze, komentarze twórców, szkice, artykuły, plakaty, okładki i wiele innych ciekawych rzeczy. Słowa pochwały należą się wydawnictwu Mucha Comics za to, że wszystkie dodatki, czyli jakieś 280 stron, zostały przetłumaczone na język polski. Uwierzcie, jest co czytać i co oglądać, bo oczywiście nie można zapomnieć o pięknych, malowniczych i realistycznych rysunkach Alexa Rossa, dzięki którym komiks ten wygląda naprawdę wspaniale.
„Marvels” w wydaniu jubileuszowym to tytuł obowiązkowy dla każdego fana Domu Pomysłów i komiksów superbohaterskich w ogóle. Nawet jeżeli macie go na półce w innym wydaniu, to z uwagi na bogate materiały dodatkowe warto rozważyć wymianę albumu na to wznowienie.
Maciej Skrzypczak
Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie komiksu do recenzji.