Dorwac-Jiro-_bn42010

W zalewie ekscytujących zapowiedzi część polskich miłośników komiksów postanowiła zdaje się odpuścić najnowszy komiks Muchy, aby dać nieco odpocząć portfelowi przed październikowo-festiwalowym finansowym armagedonem. Jeśli tak właśnie postąpiliście, z pewnością ciekawi Was, czy była to dobra decyzja.

Dorwać Jiro!” przedstawia Los Angeles niedalekiej przyszłości, w którym zniknęły wszelkie formy rozrywki (sport, film, muzyka, literatura, komiksy), wyparte skutecznie przez gastronomię. Ludzkość opętała wręcz żądza jedzenia, każdy skrawek miasta zajmują przybytki kulinarne lub ich reklamy. Niejeden jest gotów dać się zabić dla ulubionej potrawy, zaś na wejście do markowej restauracji czeka się trzy lata. Nic dziwnego, że faktyczną władzę sprawuje dwóch konkurencyjnych szefów kuchni: nastawiony na fastfoodowy przemiał i szybkie zyski Bob oraz zwolenniczka weganizmu i lokalnych potraw Rose. Oboje traktują miasto niczym mafijni capo di tutti capi: to prawdziwa strefa wojny o wpływy, zaś każdemu, kto choćby niechcący wpadnie w tryby tej wojny, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.

Jedną z takich osób, które przypadkiem zostają wplątane w starcie tytanów, jest tytułowy Jiro, mistrz sushi i zarazem były żołnierz yakuzy. Jiro trzyma się na uboczu, jest spokojny i małomówny, serwuje najlepsze w mieście sushi, ale lepiej w jego barze przestrzegać zasad spożywania tego słynnego dania: jak przekonamy się na początku komiksu, za maczanie potrawy w miseczce wasabi możesz stracić głowę i to dosłownie. Niestety, pewnego dnia ścieżki Jiro krzyżują się z drogami dostawcy Boba i staje się jasne, że nic już nie będzie takie samo. Ciąg kolejnych wydarzeń doprowadza do nieuniknionej, acz krwawej konfrontacji.

bed879e38240d9563e6d919af4df915b

Autorem scenariusza tego komiksu jest Anthony Bourdain, można by rzec amerykański odpowiednik Magdy Gessler: lubiący kontrowersje szef kuchni i gwiazda telewizyjna; autor kilku głośnych książek oraz programów kulinarnych, spośród których najsłynniejszy to „No Reservations” („Bez rezerwacji”) doczekał się dziewięciu sezonów i można go obejrzeć również w polskiej telewizji.

Nie wszyscy jednak wiedzą, że Bourdain od dzieciństwa marzył o karierze twórcy komiksów i dzięki współpracy ze swym przyjacielem, pisarzem i scenarzystą Joelem Rosem, w 2012 roku spełnił to marzenie. Owocem pracy obu panów oraz rysownika Langdona Fossa jest właśnie wydany w ramach imprintu Vertigo album.

f496964a429546b2029034774f3f38ad

Dorwać Jiro!” czyta się całkiem nieźle, ale przy bliższym kontakcie atuty komiksu nieco bledną. Owszem, mamy tutaj dość ciekawą galerię postaci, jednak szybko okazuje się, że są one dość powierzchowne i brakuje im psychologicznej głębi. Fabuła niby przebiega sprawnie, ale jej konstrukcja w gruncie rzeczy jest zerżnięta ze „Straży przybocznej” (lub z inspirowanych legendarnym filmem Akiry Kurosawy filmów „Za garść dolarów” czy „Ostatni sprawiedliwy”). Nawet największy walor komiksu oryginalna wizja przyszłości, wcale właściwie aż tak oryginalna nie jest; wystarczy, że pod jedzenie podstawimy dowolną inną używkę (seks, narkotyki, telewizja itp.), i wyjdzie nam klasyczna antyutopia, jaką znamy z wielu wybitnych dzieł fantastycznych.

Dość ciekawie prezentuje się warstwa graficzna autorstwa Langdona Fossa, czyli najbardziej doświadczonego komiksiarza z całej trójki. Jego styl przywodzi mi na myśl kreskę Geofa Darrowa, tyle że w wersji „dla ubogich”, bez obłąkanego umiłowania detali. Trudno jednak rysunkom Fossa cokolwiek zarzucić, zwłaszcza w połączeniu ze specyficzną, jaskrawą kolorystyką wypadają dość oryginalnie i dobrze współgrają ze światem przedstawionym.

Największą wartość tego komiksu widzę w jego satyrycznym, antykonsumenckim wydźwięku. Świat, w którym ludzie bezmyślnie nażerają się ponad wszelką miarę, wydaje się śmieszny i straszny zarazem. Czy jednak aż tak bardzo różni się od naszej współczesnej rzeczywistości, gdzie zarabianie i wydawanie pieniędzy staje się niemal jedyną treścią życia, zaś łatwość i szybkość zaspokajania potrzeb konsumpcyjnych uznaje się za miarę rozwoju i szczęścia społeczeństwa? Dostrzegam jednak w „Jiro!” coś jeszcze: satyrę na współczesną telewizję, w której nagromadzenie programów i turniejów kulinarnych przekracza wszelką granicę absurdu, zaś kucharze/jurorzy stają się celebrytami pierwszej wielkości, choć niektórzy (jak wieść gminna niesie) gotować to akurat za bardzo nie potrafią…

Dorwac-Jiro-promo-06

Dorwać Jiro!” nie sposób ocenić negatywnie, jednocześnie trudno się nim zachwycić. W prawdziwej powodzi fantastycznych komiksów, jakie przygotowują dla polskich czytelników wydawcy w ostatnim kwartale tego roku, chyba będzie to raczej tytuł drugiego wyboru.

Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza komiksu do recenzji.

Michał Siromski

Dorwać Jiro!”

Tytuł oryginału: „Get Jiro!”

Scenariusz: Anthony Bourdain, Joel Rose

Rysunki: Langdon Foss

Tłumaczenie: Robert Lipski

Wydawca: Mucha Comics

Wydawca oryginalny: Vertigo (DC Comics)

Data wydania: 2014

Data wydania oryginału: 2012

Liczba stron: 160

Format: 170 x 260 mm

Oprawa: twarda

Papier: kredowy

Druk: kolor

Dystrybucja: księgarnie, Internet

Cena: 59,00 zł