WYDZIAŁ LINCOLN
SENSACYJNY ŚREDNIAK
O historiach pokroju „Wydziału Lincoln” mówi się: zawiłe, przegadane, z nielicznymi momentami zręcznie pokazanej akcji. Wyjadacze sensacji będą skarżyli się na nudę i przewidywalność, młodsi stażem czytelnicy będą pod dużym wrażeniem postępów w rzemiośle Piotra Kowalskiego.
Początkowo Emmanuel Herzet, scenarzysta komiksu, proponuje interesującą zabawę z wykorzystaniem atmosfery thrillera politycznego – w dzieje historii współczesnej wtapia tajne stowarzyszenie, zbierające kwiat amerykańskiej inteligencji, które od początku XX wieku potajemnie chroni rodzimy kraj. Jak się potem okaże, tytułowe zrzeszenie miało znaczący wpływ na wydarzenia zmieniające bieg historii, w tym Drugą Wojnę Światową i tragedię atomową w Hiroszimie. Szkoda jedynie, że zamknięta w czterech rozdziałach teoria spiskowa jest przeładowana zbędnymi dialogami i opisami. Dla scenarzysty ważniejsze od płynnego prowadzenia fabuły w czasie teraźniejszym jest przypominanie historycznych smaczków i marnowanie kadrów na kurioza wymieniane w dialogach między mało wyrazistymi bohaterami, przypominającymi chwilami papierowe wycinanki.
O ile w kwestii opowiadania historii komiks pozostawia wiele do życzenia, to rysunki bronią się całkiem nieźle. Ewolucja kreski Kowalskiego z albumu na album cieszy oko. Tym bardziej, że artysta potrafi dokładnie odwzorować ubrania i bronie przynależne do konkretnego momentu historii. Oprócz rzetelności w zobrazowaniu charakterystycznych cech poszczególnych epok, należy go pochwalić za sceny potyczek i strzelanin. Aż miło pooglądać płynnie poprowadzone sekwencje szamotanin, w których zachowano dynamiczność i ulotność zdarzeń.
„Wydział Lincoln”, mimo przemyślanego pomysłu i rozkosznych rysunków, dosyć szybko ulatuje z pamięci. Po odłożeniu komiksu na półkę ma się wrażenie, że jest to tylko i wyłącznie szablonowy komiks akcji z happy endem, jakich jest bez liku. Z drugiej strony, dla polskiego rysownika stał się szansą na zagnieżdżenie się na rynku frankofońskim. Ma on do tego wszelkie predyspozycje i jestem pewien, że w „Urban Vampires” (jego kolejny projekt) da z siebie jeszcze więcej. Kowalski z pewnością ma także predyspozycje do rysowania przygód Batmana, co zresztą wyjawił jako swoją niespełnioną dotychczas ambicję. Z całego serca mu życzę, żeby dopiął swego.
Michał Chudoliński
Inne opinie
Marny scenariusz z dość dobrymi rysunkami Piotra Kowalskiego. Komiks polecam tylko i wyłącznie dla jego rysunków. Bardzo przyjemnie się je ogląda, aby nie popsuć sobie przyjemności polecam ograniczyć czytanie dymków do niezbędnych.
Robert Góralczyk
Nudny „wykład” popisującego się swoją wiedzą Herzeta, do którego z własnej nieprzymuszonej woli nigdy nie wrócicie. Wielka szkoda, że Kowalskiemu nie trafił się lepszy scenariusz do zilustrowania, bo on wywiązał się ze swoich obowiązków z iście europejską klasą.
Damian Maksymowicz
Pomysł fabuły mało oryginalny choć nie bez potencjału. Scenarzysta zaprzepaścił tę szansę nudząc się własną koncepcją. Tyle z tego, że Piotr Kowalski wykorzystał tę okazję dla udoskonalenia swego warsztatu.
Przemysław Mazur
Zdawałoby się, że „Wydział Lincoln” to prawdziwa gratka dla fanów historycznych zagadek i teorii spiskowych. Nic bardziej mylnego. Scenariusz Emmanuela Herzeta jest przegadany i nużący do tego stopnia, że przebrnięcie przez cały komiks było dla mnie prawdziwą drogą przez mękę. Miałką lekturę wynagrodziły mi trochę rysunki Piotra Kowalskiego. Przyjemnie patrzeć, jak z albumu na album, rysownik wyraźnie poprawia swój warsztat. Ilustracje stworzone do ostatniej części historii są chyba najlepsze w jego dotychczasowym dorobku i stoją już na naprawdę wysokim poziomie.
Mikołaj Ratka
„Wydział Lincoln”
Tytuł oryginału: „La branche Lincoln”
Scenariusz: Emmanuel Herzet
Rysunki: Piotr Kowalski
Kolory: Piotr Kowalski, Vincent Lamassone, Sylvaine Scomazzon
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 04.2010
Kolekcja: Sensacja
Wydawca oryginału: Le Lombard
Data wydania oryginału: 2006, 2007, 2008, 2009
Objętość: 192 strony
Format: 190 x 260 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 79,90 zł
