„JUSTICE LEAGUE: DOOM. LIGA SPRAWIEDLIWYCH: ZAGŁADA” DVD
Problemem tworzenia historii o grupach superbohaterów – zwłaszcza w przypadku filmów, w tym medium bowiem czas stanowi poważne ograniczenie – jest konieczność zapewnienia każdemu z nich momentu w świetle reflektorów i istotnej funkcji w fabule, tak, aby nie stanowił tylko elementu tła. Z zadaniem tym bardzo dobrze poradził sobie Joss Whedon w kinowej wersji „The Avengers”, gdzie każda z postaci dostała swoje pięć minut, a w dodatku spora część akcji (oraz intrygi antagonisty) koncentrowała się na relacjach wewnątrz grupy. Podobnie do tematu podeszli twórcy „Justice League: Doom”, filmu animowanego o przygodach głównej drużyny superbohaterskiej ze stajni DC.
Produkcja ta należy do serii „DC Universe Animated Original Movies” – zbioru kilkunastu (na chwilę obecną) pełnometrażowych filmów animowanych, będących w większości adaptacjami znanych komiksowych historii (wśród których znajdują się między innymi „Śmierć Supermana”, wydany niedawno w Polsce album „All-Star Superman” czy „Batman: Rok pierwszy”). Nie inaczej jest tym razem – najnowszy wydany w Polsce tytuł oparty został na motywach „JLA: Tower of Babel” Marka Waida.
Wspomnienie w otwierającym akapicie o „The Avengers” wydaje się uzasadnione, gdyż w konstrukcji fabuły obu obrazów występują pewne podobieństwa: w obu przypadkach czarny charakter próbuje usunąć drużynę superbohaterów stojącą mu na przeszkodzie w realizacji głównego planu. W odróżnieniu od Lokiego, który wzmacniał napięcia i konflikty między różnymi członkami Avengers, Vandal Savage – to on bowiem jest głównym przeciwnikiem w „Zagładzie” – wykorzystuje słabe punkty każdego z członków drużyny, stosując plany przygotowane przez Batmana (przygotowanego na konieczność spacyfikowania dowolnego ze swoich partnerów) i wykradzione przez Mirror Mastera. W zrealizowaniu przedsięwzięcia pomagają mu zaś przeciwnicy poszczególnych członków Ligi.
Dzięki takiej konstrukcji fabularnej każdy z bohaterów otrzymuje co prawda swoje pięć minut, ale stosunkowo niewiele widzimy Ligi działającej jako całość – zespół zbiera się właściwie dopiero w trzecim akcie, a i wtedy spora część bohaterów skupia się raczej na walce ze swoim/swoją nemesis. Dlatego najbardziej intrygujące wydaje się zakończenie, w którym Liga dyskutuje o działaniach Batmana, który zataił przygotowane przez siebie plany przed pozostałymi. Sposoby na wyeliminowanie członków zespołu są proste, ale niezwykle skuteczne (co nie dziwi biorąc pod uwagę, kto jest ich autorem), i pytanie czy i jak bohaterowie sobie poradzą, trzyma skutecznie w napięciu, szczególnie, gdy już wszyscy (włącznie z Batmanem) są unieszkodliwieni. Nieco mniejsze wrażenie wywiera główny plan Savage’a, który nie wywołuje wrażenia, że to najczarniejsza godzina ludzkości, tylko raczej kolejny dzień i kolejna przygoda w życiu Justice League. Jest to jednak wywołane raczej tym, że główna perypetia to powrót Ligi do pełni sił, niż jakąkolwiek niedoróbką scenariusza. Od tej strony „Justice League: Doom” wyróżnia się bardzo sprawnym rzemiosłem i dostarcza solidnej porcji rozrywki.
Należy dodać, że filmy z DCUAOM nie tworzą wspólnego kanonu z „DC animated universe” (znanym także jako DCAU), w którym mieściły się seriale „Justice League” i jego kontynuacja, „Justice League Unlimited”, co widać po kilku zmianach w ekipie: nie znajdziemy tu Hawkgirl, w kostiumie Flasha zamiast Wally’ego Westa działa Barry Allen, a kosmicznym policjantem z korpusu Zielonych Latarni nie jest (niestety, bo to bardzo ciekawy bohater) John Stewart, tylko Hal Jordan, nowym dodatkiem jest zaś Cyborg. Poza tym jednak podobieństwa są bardzo silne, począwszy od dizajnu postaci i stylu animacji, a skończywszy na charakterze bohaterów (Flash, wyjąwszy zmianę imienia, pozostaje w zasadzie taki sam, Wonder Woman przejmuje natomiast sporo cech Hawkgirl; mocniej wyróżnia się tylko Batman, równie posepny i wyniosły, ale jednocześnie o wiele bardziej arogancki). W większości ról powracają znani, sprawdzeni aktorzy (między innymi Kevin Conroy w roli Batmana i Susan Eisenberg jako Wonder Woman), którzy podkładali głosy albo w DCAU, albo poprzednich filmach pełnometrażowych – i jak zwykle nie zawodzą.
„Liga Sprawiedliwych: Zagłada” prezentuje poziom zbliżony do seriali o Justice League (właściwie sprawia wrażenie wydłużonego odcinka jednego z nich) – niewątpliwymi zaletami są trzymający w napięciu scenariusz oraz dobrze napisani i zagrani bohaterowie. Żałować należy, że konsekwencje wypadków, jakie rozegrały się w filmie, nie zostały szerzej ukazane – ale to specyfika filmu jako zamkniętej całości (zawsze można sięgnąć po komiksowy oryginał). Widać także skupienie na nieco młodszym odbiorcy, w związku z tym trudno oczekiwać subtelności i niuansów – jeżeli jednak zaakceptuje się taką konwencję, film okaże się rozrywką na solidnym poziomie.
Artur Nowrot
„Justice League: Doom. Liga Sprawiedliwych: Zagłada” DVD
Reżyseria: Lauren Montgomery
Scenariusz: Dwayne McDuffie
Obsada: Kevin Conroy, Tim Daly, Susan Eisenberg, Nathan Fillion, Carl Lumbly, Michael Rosenbaum, Bumper Robinson
Muzyka: James L. Venable
Producenci: Lauren Montgomery, Alan Burnett
Rok produkcji: 2012
Czas trwania filmu: 77 minut
Dodatki:
Zwiastun Superman vs. The Elite