all-you-need-is-kill-1

„All You Need is Kill” tom 1

Już tak mam, że jeśli film amerykański powstaje na podstawie książki, to lubię najpierw znać oryginał. Niestety gdzieś mi umknęło polskie wydanie nowelki, dlatego z tym większą przyjemnością sięgnęłam po jej mangową adaptację.

Byłam jej ciekawa tym bardziej, że film z Tomem Cruise’em miał podejrzanie hollywoodzkie zakończenie. Wiecie, z gatunku „i wszyscy żyli długo i szczęśliwie, a ja tam byłem, miód i wino piłem”. Poza tym kompletnie wymykało się logice… ale nie będę tutaj narzekać na film. Wolę przyjrzeć się uważniej mandze.

Tom pierwszy zabiera nas w przyszłość, w której ludzkość walczy z kosmicznym najeźdźcami – mimikami. Ludzie przegrywają i to poważnie. Wydaje się, że nic nie jest w stanie powstrzymać potworów. Keiji Kiriya jest jednym z żołnierzy, którzy trafią na pole bitwy. Kiedy go poznajemy, jest typowym „świeżakiem”, kompletnie niedoświadczonym młodzieńcem, który nigdy nie widział okropieństw wojny.

Wróć. Poznajemy go, gdy ginie.

Sęk w tym, że Keiji myśli, że to był sen. Głupie déjà vu spowodowane stresem przed jutrzejszą bitwą. Uczucie to utrzymuje się przez cały dzień, aż do momentu, kiedy Keiji ginie na polu bitwy. I budzi się w tym samym momencie, co na początku mangi. Nasz bohater znalazł się w pętli czasowej, która resetuje rzeczywistość po każdej jego śmierci.

all_you_need_is_kill_1źródło jpf

Początkowy szok i niedowierzanie szybko zastępuje uczucie osaczenia. Keiji zdaje sobie sprawę, że za wszelką cenę nie może dać się zabić, bo inaczej czeka go powrót do dnia wczorajszego. Z ponurą determinacją postanawia przeżyć. Każdy reset pętli wykorzystuje na naukę – nie tylko poznaje kolejność zdarzeń, lecz także uczy się, jak na nie wpływać, by uzyskać określony efekt. Jedyne, co mu potrzebne, to umiejętność zabijania szybko i skutecznie.

W międzyczasie poznajemy Ritę Vrataski, która wsławiła się doskonałą walką w poprzednich bitwach. Młoda, delikatna dziewczyna, zwana Stalową Suką, często przygląda się bohaterowi. Co kryją jej smutne oczy?

all_you_need_is_kill_2 żródło jpf

 Przyznam, że bardzo podobał mi się zarówno pomysł, jak i bardzo obrazowa przemiana bohatera z miłego chłopaka w bezwzględną maszynę do zabijania. Do tego dochodzą przepięknie rysowane mechy, stanowcza, zdecydowana kreska i wyraziste twarze bohaterów. Świetne cieniowania i doskonale dobrane rastry sprawiają, że manga pod względem technicznym stoi na bardzo wysokim poziomie.

Niestety, całe to wrażenie pryska, kiedy pojawiają się postacie kobiece. Rysowane są jak stereotypowy zestaw erogry dla małolatów. Ich twarze są pozbawione cieniowania, a przez to – wyrazu. Słodziutka pani mechanik, która przewraca się o własne nogi, kuchareczka z obfitym „bagażem emocjonalnym” w okolicy klatki piersiowej, która chce koniecznie „pocieszyć” Keijiego… przy nich delikatna Rita staje się tylko kolejną ładną buzią. A można było zagrać na kontraście delikatne dziewczę – maszyna do zabijania… Co ciekawe, postacie męskie są różnorodne, cieniowane, perlą się na nich krople potu, a pod koszulkami wyglądają jak żołnierze, a nie słodki sen nastolatek.

all_you_need_is_kill_3d żródło jpf

To sprawia, że mangi nie można brać na poważnie. Jak przejmować się realnym problemem bohatera, kiedy pani mechanik w drżących łapkach trzyma olbrzymi klucz francuski i przyciska go do delikatnej piersi? Nie żebym miała coś przeciwko ładnym postaciom kobiecym – Rita jest bardzo odrealniona, ale równocześnie interesująca, przejawia emocje, ma charakter. Scena, kiedy przez wizjer widać tylko jej oczy, należy do najmocniejszych momentów mangi.

Mam wrażenie, że rysownicy nie potraktowali tematu poważnie, założyli, że mądrej historii nie sprzeda się bez ładnych lasek. To sprawia, że wątpię w wartość drugiego tomu. Znam zakończenie oryginału, ale obawiam się, że przez infantylne wstawki straci ono siłę rażenia.

Reasumując – bardzo przyjemna lektura dla nastolatka. Dojrzały czytelnik może przeczytać ją jako ciekawostkę, ale raczej niech nie liczy na coś więcej.

Dziękujemy wydawnictwu J.P.F. za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Joanna „Szyszka” Pastuszka-Roczek

„All You Need is Kill. t. 1”
Tytuł oryginału: „ALL YOU NEED IS KILL”
Scenariusz: Hiroshi Sakurazaka
Scenopis: Ryosuke Takeuchi
Rysunki: yoshitoshi ABe, Takeshi Obata
Tłumaczenie: Paweł „Rep” Dybała, Laboratorium językowe KOTOKEN
Korekta: Joanna „Inti”Dybała
Wydawca: Shin Yasuda, Publishing House „J.P.Fantastica”
Data wydania polskiego: 2014
Wydawca oryginału: SHUEISHA Inc., Tokyo
Data wydania oryginału: 2014
Objętość: 200 stron
Format: A5 (14,5 cm x 20,5 cm)
Oprawa: SC z skrzydełkami
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Dystrybucja: księgarnie, sklepy internetowe
Cena: 25,20 zł