Teatroman - brzozo

Autorem grafiki tytułowej przedstawiającej Teatromana – najbardziej teatralnego superbohatera – jest Jacek Kuziemski. 

Komiks niemal od samych narodzin gatunku służy kinu i telewizji jako źródło inspiracji. Gdy w 1911 roku Winsor McCay stworzył kilkuminutową animowaną adaptację własnej historyjki obrazkowej „Little Nemo in Slumberland”, zapoczątkował wśród reżyserów i scenarzystów praktykę trwającą nieprzerwanie do dziś. O ile jednak opowieści rysunkowe stopniowo zadomowiły się zarówno na wielkim, jak i małym ekranie, czy mają rację bytu na scenie teatru?

KURTYNA W KADRZE

Teatralne adaptacje komiksu mają o wiele dłuższą tradycję, niż można podejrzewać. Prawdopodobnie pierwszy taki spektakl powstał w Londynie w roku 1917. Komedia muzyczna „The Better ‘Ole” opowiadała o wojennych perypetiach Starego Billa – bohatera humorystycznej serii gazetowej „Fragments from France” autorstwa Bruce’a Bairnsfathera1. Po II wojnie światowej nastąpił istny wysyp musicali prezentujących przygody popularnych postaci – w 1966 roku na Broadway zawitał sam Człowiek Ze Stali w spektaklu „It’s A Bird… It’s A Plane… It’s Superman”2 z Bobem Holidayem w roli tytułowej, zaś kilka miesięcy później odbyła się off-broadwayowska premiera „You’re a Good Man, Charlie Brown”, opartego na motywach „Fistaszków” Charlesa Schulza3.

Superman

W USA zainteresowanie reżyserów teatralnych komiksami nie słabnie: w ciągu ostatnich lat na scenie zagościła „Rodzina Addamsów”4 (premiera w 2009 roku) i „Spider-Man: Turn Off the Dark”5 z muzyką Bono i The Edge (premiera w 2011 roku). Jednak poetyka opowieści obrazkowej bywa wykorzystywana nie tylko w przypadku musicali, lecz także… baletu, jak to miało miejsce w „Hard Nut” – wyreżyserowanej przez Marka Morrisa adaptacji „Dziadka do orzechów” Czajkowskiego z 1991 roku. Dzięki współpracy z legendarnym undergroundowym rysownikiem Charlesem Burnsem udało się stworzyć przestrzeń sceniczną w formie komiksowego kadru, nawiązując do stylu graficznego artysty6.

The Hard Nut

 W Polsce za pierwszą pełnoprawną adaptację komiksu należałoby uznać gdańskie przedstawienie „120 przygód Koziołka Matołka” Teatru Lalki i Aktora „Miniatura” w reżyserii Natalii Gołębskiej z 1958 roku7. Jednak archaizm formalny dzieła Makuszyńskiego i Walentynowicza (pojedynczy rysunek i wierszowana narracja pod nim) w znaczący sposób odbiega od późniejszej specyfiki historii obrazkowych, a co za tym idzie, stawia on przed inscenizatorami wyzwania bliższe adaptacji książki (ze względu na zdecydowany prymat warstwy tekstowej nad rysunkami, pełniącymi wyłącznie funkcję ilustracyjną). Dlatego też postanowiłem nie umieszczać w tym tekście omówień licznych teatralnych wcieleń sympatycznego kozła. Zdecydowałem się również pominąć spektakl Teatru Muzycznego w Łodzi „Smurfowisko, czyli Gargamel złapany” w reżyserii Tomasza Dutkiewicza, ponieważ scenariusz Ernesta Brylla stanowił nie tyle adaptację albumów rysownika Peyo, ile sceniczną wariację na temat cieszącego się ogromną popularnością serialu animowanego wytwórni Hanna–Barbera8.

 POWOJENNE KLASYKI

 Tytus, Romek i A’Tomek

 21 grudnia 1985 roku warszawski Teatr Rozmaitości wystawił sztukę muzyczną opartą na albumach komiksowych Henryka Jerzego Chmielewskiego o przygodach Tytusa, Romka i A’Tomka9. Decyzja o przeniesieniu na scenę przygód trójki przyjaciół była jak najbardziej zasadna: poza nieprzerwaną publikacją serialu obrazkowego w poczytnym „Świecie Młodych” (od 1957 roku!) ukazało się także siedemnaście (wielokrotnie wznawianych) pełnometrażowych albumów, opisujących trud wychowawczy Romka i A’Tomka, którzy nieustannie zaznajamiają niesfornego człekokształtnego podopiecznego z rozmaitymi dziedzinami sztuki, nauki i kultury. Bohaterowie „Papcia Chmiela” cieszyli się ogromną popularnością i byli rozpoznawalni w całym kraju, przez całe dekady pozostając jedną z najchętniej czytanych serii komiksowych. Spektakl powstał według scenariusza Anny Amarylis i Jerzego Boma. Reżyserem był Kazimierz Brusikiewicz, za choreografię odpowiadała Lidia Korsakówna. W roli Tytusa wystąpił Jerzy Kramarczyk, Romka grał Andrzej Ferenc, natomiast A’Tomka, co ciekawe, Stanisława Kowalczyk. Po roku do obsady dołączył Józef Mika, który na zmianę z Ferencem wcielał się w Romka10.

Afisz spektaklu Teatru Rozmaitości

Chociaż fabuła sztuki muzycznej nie opierała się na żadnym konkretnym komiksie o harcerzach, fakt adaptacji formy obrazkowej na teatralne deski miał niewątpliwy wpływ na pracę nad spektaklem. Chmielewski był na kilku próbach i korzystaliśmy z jego prac, aby dobrze uchwycić atmosferę komiksów i jak najlepiej to wyrazić w spektaklu – wspomina Józef Mika, odtwórca roli Romka. Wszyscy wówczas czytali różne komiksy Papcia Chmiela. I aktorzy, i nasi widzowie.

 Do scenicznej historii Bom i Amarylis wprowadzili dodatkowe postaci, nieobecne na kartach serii: między innymi Magistra Pokrętnego, pomocnika Profesora T. Alenta (ekscentrycznego naukowca-wynalazcy wspierającego działania chłopców fantastycznymi urządzeniami i wehikułami), trójkę dziewcząt – Zosię, Kasię i Gosię – oraz Ciało Pedagogiczne. Fabuła opierała się na eksperymencie naukowym, którego celem było ostateczne uczłowieczenie Tytusa. Spektakl utrzymał się na afiszu do pożaru budynku „Rozmaitości” w roku 1988. Po tymczasowych przenosinach do Teatru Buffo aktorzy odbyli kilka gościnnych wyjazdów, prezentując sztukę muzyczną m.in. w Nowej Hucie. Przedstawienie było bardzo popularne, zawsze przychodziło mnóstwo ludzi mówi Mika.

 Zaledwie rok po warszawskiej premierze tę samą sztukę wystawił Teatr im. St. Jaracza w Łodzi (Magister dokonuje tu błyskawicznej kariery akademickiej i jest już docentem)11 oraz Teatr Nowy w Zabrzu – nastąpiło rozmnożenie postaci pobocznych o kolejną trójkę dzieci: Krzysia, Ewę i Tomka12. W Czechosłowacji przedstawienie zostało włączone do repertuaru teatru w Presov jako „Titus, Romko a A’Tomko”13. W 1991 roku Teatr Nowy w Zabrzu zaprezentował także kontynuację scenicznej historii: „Tytus, Romek i A’Tomek i rock” (scenariusz stworzył ten sam duet autorski)14. Na scenie pojawia się (znów) Magister Pokrętny, nieco zmodyfikowana trójka dziewcząt (Asia, Basia i Zosia), ale także bardziej zaskakujące dla czytelników komiksu postaci: Potwór i Gangsterzy. Związki z twórczością Papcia Chmiela prawdopodobnie ograniczały się właściwie do zapożyczenia tytułowych bohaterów, jednak o spektaklu niewiele można powiedzieć – nie zachowała się niemal żadna dokumentacja. Do dyspozycji pozostają wyłącznie pojedyncze plakaty, afisze oraz programy. Te ostatnie, co ciekawe, zawierały oprócz spisu postaci wierszyk, wyraźnie inspirowany piosenką tytułową z nieukończonego (nakręcono wyłącznie dwa odcinki) serialu animowanego na podstawie komiksowych albumów Chmielewskiego, emitowanego przez TVP zaledwie kilka miesięcy przed premierą15.

Program spektaklu Teatru w Zabrzu

 Najcenniejszym świadectwem prezentującym scenografię i wygląd głównych bohaterów oryginalnego przedstawienia Teatru Rozmaitości jest… narysowana przez Papcia Chmiela plansza zamykająca „XIX księgę” przygód szympansa16. W wydanej w 1992 roku opowieści harcerze przygotowują nieobeznanego z teatralnym obyczajem człekokształtnego na pierwszą świadomą wizytę na widowni, prezentując historię sztuki aktorskiej od rytualnych prapoczątków po wiek XX. Gdy na ostatnich stronach albumu przyjaciele spotykają się pod teatrem, okazuje się, że sztuka, na którą się wybrali, opowiada o nich samych. Wzruszony Tytus nagradza znakomite „wmałpienie się” Kramarczyka Orderem Beczki Śmiechu z Piątą Klepką, po czym (dzięki plecakowi odrzutowemu) rusza do teatrów w Zabrzu, Łodzi i Presov, by odznaczyć także pozostałych odtwórców swojej roli.

Bez tytułu

 Po niemal dwudziestu latach przerwy przygody trójki harcerzy ponownie przenosi się na scenę. Dowodem jest przedświąteczny spektakl charytatywny organizowany przez pracowników krakowskiego centrum Capgemini dla wsparcia Stowarzyszenia SIEMACHA, którego zadaniem jest tworzenie twórczych środowisk dla dzieci i młodzieży. Adam Grzanka, kabareciarz, współzałożyciel Formacji Chatelet, podjął się reżyserii przedstawienia „Ychu-Dychu, czyli Tytus, Romek i A’Tomek”,wystawionego na deskach Teatru Ludowego w Nowej Hucie 20 grudnia 2011 roku. W Tytusa wcieliła się Katarzyna Żołna, Teresa Juszczak wystąpiła w roli Romka, a A’Tomka zagrał Paweł Dziepak17.

4ed61b8ac9350_o

Fabuła spektaklu opierała się na „XIII Księdze Przygód – Wyprawie na Wyspy Nonsensu”. Profesor T.Alent wysyła harcerzy z misją zbadania tajemniczego archipelagu nieznanych nauce wysepek, zamieszkanych przez rozmaite dziwaczne i abstrakcyjne ludy. Warto odnotować, że zaledwie rok przed premierą „Ychu-Dychu” powstało słuchowisko „Wyspy Nonsensu” z Arkiem Jakubikiem, Rafałem Mohrem, Bartłomiejem Topą i Krzysztofem Globiszem w rolach głównych, będące adaptacją tego samego albumu komiksowego18. Przy okazji przedsięwzięcia Capgemini powstał pomysł, aby jedną z ulic w Nowej Hucie nazwać właśnie imieniem Tytusa, Romka i A’Tomka. Obecnie trwają poszukiwania odpowiedniego miejsca19.

tytus-romek-i-atomek-wyspy-nonsensu-audiobook-cd-b-iext6235875Najnowsza sceniczna adaptacja komiksów Papcia Chmiela powstała w warszawskim Teatrze Kamienica. „Tytus, Romek i A’Tomek, czyli jak zostać artystą” prezentuje początki znajomości chłopców i profesora T.Alenta z nieposkromionym szympansem. Przedstawienie ma w założeniu realizować podstawową zasadę obrazkowych historii Chmielewskiego „ucząc, bawić, bawiąc, uczyć”. Skierowany do dzieci w wieku przedszkolnym spektakl w reżyserii Katarzyny Taracińskiej-Badury zapoznaje je z podstawowymi terminami z dziedziny sztuk plastycznych, a także daje możliwość towarzyszenia bohaterom w szalonej wyprawie do Paryża i Londynu za pomocą latającej wanny – kultowego już Wannolotu, bodaj najsłynniejszego pojazdu harcerzy. Premiera przedstawienia odbyła się 21 września 2014 roku20.

Teatr Kamienica

 Kajko i Kokosz

 Przygody słowiańskich wojów, chroniących swój rodzinny gród przed zakusami podstępnej bandy Zbójcerzy pod komendą Krwawego Hegemona, ukazują się od 1972 roku. Chociaż zmarły już Janusz Christa przestał tworzyć na początku lat 90. z powodu problemów zdrowotnych, dzięki licznym wznowieniom jego prace pozostają znane i lubiane do dziś. W czasie ich największej popularności 12 kwietnia 1986 roku w Słupskim Teatrze Dramatycznym odbyła się premiera spektaklu Bogusławy Czosnowskiej na podstawie serii Christy21. Fabuła Kajka i Kokosza opierała się na „Festiwalu czarownic” – piątej z kolei części cyklu.

21

Z okazji setnej rocznicy założenia grodu kasztelan organizuje ogólnokrajowe przeglądy sztuki magicznej, mające wyłonić zaklęcie, urok lub eliksir, dzięki któremu mieszkańcom będzie żyło się lepiej. Zachowane (niestety, czarno-białe) zdjęcia świadczą o dużej wierności rysunkowemu oryginałowi pod względem wyglądu postaci.

it_t_69413

W rolę niskiego i sprytnego Kajka wcielił się Adam Gromadzki, natomiast obdarzonego nadludzką siłą obżartucha Kokosza zagrał Jerzy Karnicki. Zarówno dobór aktorów ze względu na warunki fizyczne, jak i wykonanie kostiumów robi ogromne wrażenie (nawet mimo zastąpienia charakterystycznego szyszaka na głowie Kokosza wełnianą czapką).

it_t_69412

O krok dalej poszła Marta Ogrodzińska, przygotowując spektakl na podstawie komiksu Christy w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Premiera odbyła się 18 grudnia 2010 roku22.Trzon fabularny został zaczerpnięty z tego samego albumu co w przypadku poprzedniej sztuki. Ponownie do grodu bohaterów zjeżdżają (a raczej zlatują na miotłach) czarownice, wiedźmy i guślarki z całego kraju, prezentując swoje osiągnięcia w sztukach magicznych. Dzięki rozbudowanej maszynerii teatralnej i efektom specjalnym możliwe staje się zmaterializowanie na scenie poszczególnych zaklęć (co niewątpliwie tłumaczy popularność właśnie tego komiksowego epizodu wśród reżyserów). Chociaż w olsztyńskim przedstawieniu pojawiają się żarty i odniesienia nieobecne w pracach Christy (przemycającego na kadrach i w dialogach sarkastyczne komentarze na temat Polski Ludowej), fabuła przebiega niemal dokładnie tak, jak ma to miejsce w rysunkowym pierwowzorze.

kajko-i-kokosz-106057Nie tylko starano się oddać wiernie wizerunki postaci (wraz z ich przerysowanymi proporcjami!), lecz także charakterystyczne i rozpoznawalne elementy scenografii (odpowiada za nią Ewa Kochańska), określające lokację poszczególnych scen – jak choćby monumentalny tron Krwawego Hegemona. Ponad dwumetrowy, wyciosany z jednego kawałka drewna prezentuje się na scenie prawie identycznie jak na kartach komiksu (brakuje wyłącznie przybitej doń koziej czaszki).

kajko-tz015-223841

Dbałość o szczegóły wizualne nie tylko czyni oba spektakle bardziej atrakcyjnymi dla dziecięcej publiczności, lecz także zarówno dla twórców teatralnych, jak i rodziców małoletnich widzów staje się wyrazem nostalgii za lekturami czasu dzieciństwa.

19

 NA GRANICACH

 Łauma

 Jednak nie tylko uwielbiane w Polsce Ludowej klasyki gatunku mają szansę dostać się na scenę. 2 czerwca 2013 roku w warszawskim Teatrze Studio odbyła się premiera spektaklu „Łauma. Bajka zbyt straszna dla dorosłych” w reżyserii Rafała Samborskiego na podstawie komiksu „Łauma” Karola „KRL-a” Kalinowskiego, wydanego zaledwie trzy lata wcześniej23. To zamknięta w jednym albumie historia o rezolutnej kilkulatce – Dorotce, która po przeprowadzce do domu babci na Suwalszczyźnie styka się ze światem zapomnianych słowiańskich bogów, prastarych potworów i duchów opiekuńczych. Na scenie znajduje się jedynie podświetlany z dwóch stron ekran i zaledwie kilka rekwizytów.

BIEL8892_1600_1067.jpg.600x500_q85

Wykonywana na żywo muzyka, sugestywne operowanie światłem, wykorzystujące tradycję teatru cieni, i multimedialne, animowane projekcje z rzutnika stwarzają przestrzeń gry dla trójki aktorów wcielających się w rozmaite – zarówno realne, jak i magiczne – postaci. Co istotne, w spektaklu Samborskiego bohaterowie rysunkowi zyskują identyczny status i funkcjonują na tej samej płaszczyźnie co żywi wykonawcy. Komiks nie jest wyłącznie źródłem wizualnej inspiracji, ale materiałem poddawanym nieustannej obróbce.

f_rr_3468_19c8c

 Adaptacja, jakiej dokonują twórcy „Łaumy”, przekracza granice zarówno komiksu, jak i teatru. Reinterpretują na scenie poszczególne elementy języka obrazkowej narracji; igrają z technikami kadrowania, prezentowania onomatopei, a także charakterystycznym systemem dialogowania. Grafiki KRL-a wykorzystywane są przez reżysera i scenografkę Karolinę Krawczyk w najróżniejszej formie. Mogą to być projektowane na ekranie całe plansze komiksowe (z usuniętym tekstem narracji i wypowiedzi), wśród których porusza się sceniczna Dorotka, wchodząc w interakcje z narysowanymi postaciami i reagując na zmiany miejsca akcji, ale również pojedyncze, samodzielne obrazki, wybrane kadry czy nawet poszczególne „dymki” – zarówno wyświetlane, jak i wydrukowane na papierze i użyte w formie trójwymiarowego rekwizytu.

łama3

Mglisty Billy

 14 czerwca 2013 roku Teatr Figur w Krakowie zaprezentował spektakl „Mglisty Billy” w reżyserii Mateusza Przyłęckiego na podstawie komiksu francuskiego twórcy Guillame Bianco „Mglisty Billy. Dar ciemnowidzenia” z 2008 roku24. Historia o małym chłopcu o mrocznej duszy, miłującym wszelkiego rodzaju makabreskę, została zaadaptowana na scenę w formie teatru cieni. Czarne sylwetki kukiełek na białym ekranie doskonale potęgują ponury nastrój opowieści o życiu, śmierci i przemijaniu, snutej przez specyficznego kilkulatka.

z15960864Q,Teatr-Figur-Mglisty-Billy--Dni-Sztuki-Wspolczesnej

Sylwetki kukiełek są dokładnym odwzorowaniem rysunków autora – łącznie z ruchem źrenic. Na białym ekranie pojawiają się kompozycje zaczerpnięte wprost z komiksowych kadrów. W przypadku teatru cieni przełożenie materiału rysunkowego na język sceniczny jest proste – mówi Dagmara Żabska, animatorka. I tu, i tu opowiadamy obrazem. Komiks jest w części storyboardem. Rzecz tylko w sprawnym skracaniu, tak samo jak przy adaptacji innych form literackich. Oczywiście, zawsze są różnice między wyobrażeniami czytelników i realizacją filmową czy teatralną. Jednak tu podobieństwa mogą być tak duże, że różnice siłą rzeczy także są wyolbrzymione. Sprawę utrudnia technika cieni. To bardzo analogowy rodzaj teatru, ma mnóstwo ograniczeń, a my jesteśmy przyzwyczajeni do kreskówek. Dla mnie komiks jest równorzędnym źródłem inspiracji, stoi w jednym rzędzie z książkami, animacjami, obrazami, historiami. Ma przewagę ze względu na podobny charakter budowania opowieści, a jego niszowość na polskim rynku czytelniczym nie ma znaczenia.

DSC01236

 TYLKO DLA DOROSŁYCH

 2 czerwca 2008 roku w warszawskim Teatrze Soho odbyła się premiera spektaklu „Sandman” Igora Gorzkowskiego25. Scenariusz przedstawienia powstał z wykorzystaniem fragmentów opowiadania „Piaskun” E.T.A. Hoffmana i pojedynczego zeszytu amerykańskiej serii komiksowej „Sandman” Neila Gaimana z rysunkami Kelly’ego Jonesa.

29626-4207-32934-1-sandman-the_superKomiks stał się tutaj pełnoprawnym tekstem literackim, postawionym na równi z materiałem prozatorskim. Gorzkowski wykorzystał jeden z pobocznych wątków wielotomowej sagi Gaimana, prezentując na scenie historię uwięzienia muzy Kaliope przez łaknącego sławy pisarza i zemstę, jaką wywiera na nim rozgniewany Władca Snów – jej dawny kochanek.

728W1360m

Chociaż reżyser nie podejmuje prób stylizowania wyglądu postaci i lokacji na podobieństwo rysunkowego pierwowzoru, za pomocą gry świateł i doboru filtrów kolorystycznych stara się oddać ponury i przytłaczający klimat warstwy graficznej charakterystyczne odrealnione ilustracje Jonesa cechujące się przygaszonymi barwami i ogromnymi plamami czerni, jakie kładą się na twarzach postaci.

728W1501m

 CO DALEJ?

 Chociaż adaptacje komiksów w dalszym ciągu stanowią zjawisko marginalne w polskim teatrze, nie da się ukryć, że rosnące z roku na rok zainteresowanie historiami obrazkowymi, a także ich liczne wielkobudżetowe ekranizacje pozwalają mieć nadzieję na zmianę postrzegania gatunku przez dramaturgów i reżyserów. Dzięki stopniowo zwiększającej się liczbie publikacji, a co za tym idzie – treściowego i plastycznego zróżnicowania dostępnych na polskim rynku tytułów, być może kolejni twórcy podążą śladami Igora Gorzkowskiego, opierając spektakle dla dorosłego widza nie tylko na materiale dramaturgicznym i prozatorskim, ale również na narracjach rysunkowych. Jednak nie mam wątpliwości, że większość realizacji wciąż będą stanowiły przedstawienia dla dziecięcej widowni. I bardzo dobrze: w końcu do młodego odbiorcy jest skierowana ogromna część rodzimej klasyki literatury obrazkowej. Jednak one także przechodzą stopniową przemianę – poza prostą prezentacją historyjek stają się scenicznymi eksperymentami i badaniem granic, dzięki któremu możemy dowiedzieć się czegoś nowego zarówno o komiksie, jak i teatrze.

teatr01

 Rafał Kołsut

1Por. Bordman G.M., „American Musical Theatre: A Chronicle”, Nowy York 2001, s. 383.

2Por. Cronin B., „The Man of Steel returns to the musical stage”, „Comic Book Resources”, 15 lutego 2010 (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=24851

3Por. „You’re A Good Man, Charlie Brown. Background, History, and Production Notes”, „imagi-nation.com”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.imagi-nation.com/moonstruck/albm73.html

4Por. Jones K., „Go, Go, Go Gomez! 'Addams Family’ Musical, by Lippa, Brickman and Elice, In Development”, „Playbill”, 21 maja 2007 (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.playbill.com/news/article/go-go-go-gomez-addams-family-musical-by-lippa-brickman-and-elice-in-develop-140968

5Por. Marshall R., „Bono Calls 'Spider-Man’ Musical 'Pop-Up, Pop-Art Opera’: U2’s The Edge describes Broadway’s 'Turn Off the Dark’ as 'something that hasn’t been done before”, „MTV.com”, 30 listopada 2010 (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.mtv.com/news/1653191/bono-calls-spider-man-musical-pop-up-pop-art-opera/

6Por. „Mark Morris Dance Group Repertory. Works: 'The Hard Nut’”, „Mark Morris Dance Group”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://markmorrisdancegroup.org/the-dance-group/works/MMDG-Rep/The-Hard-Nut

7Por. „120 przygód Koziołka Matołka”, „e-teatr.pl”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.e-teatr.pl/en/realizacje/35701,szczegoly.html

8Por. „Smurfowisko, czyli Gargamel złapany”, „Teatr Muzyczny Łódź”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://teatr-muzyczny.lodz.pl/content.aspx?cmsId=302

9Por. „Tytus, Romek i A’ Tomek”, „Komiks w Polsce”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.astrouw.edu.pl/~soszynsk/tytus.html

10Por. „Tytus, Romek i A’Tomek”, „e-teatr.pl”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.e-teatr.pl/pl/realizacje/16156,szczegoly.html

11Por. „Tytus, Romek i A’Tomek”, „e-teatr.pl”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.e-teatr.pl/en/realizacje/16158,szczegoly.html

12Por. „Tytus, Romek i A’Tomek”, „e-teatr.pl”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.e-teatr.pl/en/realizacje/16155,szczegoly.html

13Por. Zoznam premiér, „Divadlo Jonáša Záborského v Prešove”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.djz.sk/?view=inscenacie&kam=32&id=191

14Por. „Tytus, Romek, A’Tomek i rock”, „e-teatr.pl”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.e-teatr.pl/en/realizacje/16157,szczegoly.html

15Tytus, Romek i A’Tomek” [serial], reż. Krzysztof Giersz, Polska, 1990.

16Chmielewski H. J., „Tytus, Romek i A’Tomek Księga XIX. Tytus aktorem”, Warszawa 1991, s. 64.

17Por. „Tytus, Romek i A’Tomek na deskach teatru”, „Kultura Online”, 22 grudnia 2011 (dostęp 13 stycznia 2015), http://kulturaonline.pl/tytus,romek,i,atomek,na,deskach,teatru,tytul,artykul,12517.html

18„Tytus, Romek i A’Tomek – Wyspy Nonsesu” [słuchowisko], reż. Tomasz Kin, Warszawa 2010.

19Por. tamże.

20Por. „Tytus, Romek i A’Tomek, czyli jak zostać artystą”, Teatr Kamienica, (dostęp 13 stycznia 2015), http://teatrkamienica.pl/spektakle/aktualne/tytus-romek-i-atomek-czyli-jak-zostac-artysta

21Por. „Kajko i Kokosz”, „e-teatr.pl”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.e-teatr.pl/en/realizacje/16233,szczegoly.html

22Por. „Kajko i Kokosz na scenie olsztyńskiego teatru”, „Olsztyn.com.pl”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.olsztyn.com.pl/pokaz-wydarzenie,kajko-i-kokosz-na-scenie-olsztynskiego-teatru,1644.html

23Por. „Łauma. Bajka zbyt straszna dla dorosłych”, Teatr Studio, (dostęp 13 stycznia 2015), http://teatrstudio.pl/spektakle/93,%C5%82auma-bajka-zbyt-straszna-dla-doros%C5%82ych/

24Por. „Mglisty Billy”, Teatr Figur, (dostęp 13 stycznia 2015), http://teatrfigur.pl/spektakle/mglisty-billy

25Por. „Osoby – Igor Gorzkowski”, „Kulturalna Warszawa”, (dostęp 13 stycznia 2015), http://www.kulturalna.warszawa.pl/osoby,1,111,Igor_Gorzkowski.html?locale=pl_PL