Jazz Maynard tom 1 - okładka

„Jazz Maynard” – okładka

„Czy ja wyglądam na kasiarza? Jestem muzykiem” – uparcie twierdzi w „Vabanku” Henryk Kwinto, wirtuoz trąbki i arcymistrz otwierania sejfów. Tytułowy bohater komiksu „Jazz Maynard. Trylogia barcelońska”, wydanego w marcu przez Non Stop Comics, zdaje się być jego bliskim kuzynem. Stworzony przez Rogera i Raule’a młody Hiszpan wykorzystuje swoje zwinne palce w dokładnie tych samych celach.

FRANCUSKIE GUSTA

„Jazz Maynard” – przykładowa plansza

„Jazz Maynard”, chociaż narodził się w wyniku współpracy scenarzysty Raúla Anisy Arsísa (tworzącego jako Raule) i rysownika Rogera Ibáñeza (tworzącego jako Roger), nie zadebiutował na hiszpańskim rynku komiksowym. Dwaj barcelończycy w 2004 roku zajęli się przygodami wirtuoza-włamywacza na zlecenie francuskiego wydawnictwa Dargaud. Dlatego też, chociaż akcja cyklu osadzona jest w rodzinnym mieście autorów, komiks został skrojony pod gusta czytelników francuskich. „Trylogia barcelońska” to rozbity na trzy liczące po 48 stron albumy współczesny czarny kryminał, rozgrywający się w cieszącej się złą sławą dzielnicy El Raval.

Po dziesięciu latach nieobecności w swoje rodzinne strony powraca Jazz Maynard. Trębacz o pociągłej, melancholijnej twarzy przyjeżdża pomścić krzywdę swojej młodszej siostry, sprzedanej wbrew woli do nowojorskiego burdelu. Szybko okazuje się, że podczas życia na obczyźnie rozwijał równolegle dwie kariery: muzyka jazzowego i nieuchwytnego złodzieja. Oczywiście błyskawicznie dopada go przeszłość, zmuszając do wykorzystania unikatowych umiejętności.

MELODIE, KTÓRE JUŻ SŁYSZAŁEM

Jazz Maynard tom 1 - przykładowa plansza

„Jazz Maynard” – przykładowa plansza

„Jazz Maynard” to historia utkana z doskonale znanych schematów. Mamy druha z dzieciństwa, który okazuje się śliskim draniem. Zaangażowaną dziennikarkę, walczącą w imię Prawdy z wszechobecnymi układami. Ignorującego procedury komisarza policji, ścigającego przestępców z narażeniem życia. Równie piękną, co niebezpieczną femme fatale. Dowcipkującego i szybkostrzelnego pomagiera. Tajemniczą sektę skrytobójców. I całe watahy gangsterów rozmaitych narodowości.

Komiks Raule’a i Rogera grzecznie podąża po utartych ścieżkach gatunkowych historii o słusznej zemście. Czarujący protagonista – niby-łajdak i przestępca, ale honorowy – zalicza według harmonogramu obowiązkowe stacje swojej krucjaty. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych i z każdej opresji wychodzi obronną ręką. To rasowy awanturnik w starym stylu, z czego zresztą dowcipkują sami autorzy. „Jesteś niezrównanym włamywaczem, fantastycznym trębaczem, strzelasz i bijesz się jak jakiś bóg… Czy ty nie jesteś przypadkiem pieprzonym agentem 007?” – pyta Jazza sarkastycznie jego przyjaciel.

STARY NOWY ZNAJOMY

Jazz Maynard tom 1 - przykładowa plansza

„Jazz Maynard” – przykładowa plansza

Warto zwrócić uwagę, że sami twórcy nie kryją wtórności swojego bohatera, przeciwnie – podkreślają na każdym kroku swoje zapożyczenia i inspiracje. Jazz jest kolejną inkarnacją znanej i lubianej od pokoleń postaci łotrzyka o złotym sercu. Wygląda jak skrzyżowanie Spike’a Spiegela i Lupina III, a bokobrody i złoty kolczyk podpatrzył u Corto Maltese. Niewątpliwie, trudno go nie polubić i nie kibicować mu w jego – równie wtórnej – misji. Od otwierających tom kameralnych retrospekcji aż po spektakularny finał z wybuchami autorzy nie serwują nam bowiem niczego, czego byśmy się nie spodziewali. Zdrajcy zdradzają we właściwych momentach, zatwardziali otwierają swoje serca kiedy trzeba, a damy z zegarkiem w ręku pakują się w opresje.

SPRAWNE RZEMIOSŁO

Jazz Maynard tom 1 - przykładowa plansza

„Jazz Maynard” – przykładowa plansza

Podczas gdy w większości komiksów byłaby to oczywista wada,„Jazza Maynarda” ratuje przede wszystkim biegłość autorów w swoim rzemiośle. Mimo schematycznej narracji wciąż można dobrze się bawić podczas lektury. Bez wątpienia ogromna w tym zasługa Rogera, którego wspaniała kreska jest w stanie tchnąć iskrę życia w czeredę bohaterów (zredukowanych najczęściej do jednej cechy). Plansze są dynamiczne, (liczne) sekwencje walk, pościgów i strzelanin podnoszą poziom adrenaliny, a barcelońskie scenerie cieszą oko. Właściwie jedynym zarzutem pod adresem rysownika może być zbytnie podobieństwo postaci kobiecych.

Jazz Maynard tom 1 - przykładowa plansza

„Jazz Maynard” – przykładowa plansza

Podsumowując, „Jazz Maynard. Trylogia barcelońska” to sympatyczne, niewymagające czytadło. Komiksowy ekwiwalent filmu z Jasonem Stathamem: bohater (niby nowy, ale jednak taki sam) z misją (niby nową, ale jednak taką samą) kontra świat (zupełnie taki sam). Nic wybitnego, ale z pewnością trzy klasy wyżej od Seagala. Wszystkim poszukującym nowej jakości – odradzam, ale dla fanów historii sensacyjnych to miły sposób na spędzenie godzinki czy dwóch.

Wydawnictwo: Non Stop Comics
Tytuł oryginalny: Jazz Maynard: Une trilogie barcelonaise
Wydawca oryginalny: Dargaud
Rok wydania oryginału: 2010
Liczba stron: 144
Format: 220 x 280 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
Wydanie: I
Cena z okładki: 59,90 zł