„Pierwotny” – okładka

Pierwotny” to kolejny komiks duetu Jeff Lemire i Andrea Sorrentino, który ukazał się w naszym kraju dzięki wydawnictwu Mucha Comics. Tym razem będzie to opowieść m.in. o słynnej suczce Łajce wysłanej w kosmos w roku 1957 przez Związek Radziecki. Jak wiadomo, psina nie przeżyła podróży, ale co by się stało, gdyby jednak udało jej się wrócić na Ziemię, a historia potoczyłaby się inaczej?

„Pierwotny”  alternatywna wersja historii

„W 1957 roku Związek Radziecki przeszedł do historii, wysyłając na orbitę okołoziemską psa o imieniu Łajka. Dwa lata później Stany Zjednoczone Ameryki w podobną podróż wysłały dwie małpy, samice Able i Baker. Jednak w tej opowieści zwierzęta nie powróciły na Ziemię. Co więcej, wbrew pozorom wcale nie zginęły w kosmosie – zostały uprowadzone. A teraz wracają do domu…”

„Pierwotny” – przykładowa strona

Zwierzęta wysłane w kosmos

Opowieść o wspomnianych zwierzętach i ich kosmicznej podróży to ciekawa i wciągająca lektura. Mamy tutaj rządowe tajemnice i próby poznania prawdy, a nawet trochę akcji. Całość jednak skupiona jest na Łajce, małpach i ich rozważaniach na temat powrotu na Ziemię i dawnego życia. Muszę przyznać, że jest to dość przejmująca historia i nie ukrywam, że pod tym względem mnie zaskoczyła. Spodziewałem się, że całość pójdzie jednak w kierunku spisków i tajemnic rządowych. Ot, miła niespodzianka.

„Pierwotny” – przykładowa strona

Andrea Sorrentino w szczytowej formie

Jak wspomniałem we wstępie, za rysunki odpowiada Andrea Sorrentino, który pracował z Jeffem Lemire’em chociażby przy serii „Gideon Falls”. Jeżeli ktoś miał okazję zapoznać się z tym tytułem, to pewnie wie, czego po tym rysowniku można się spodziewać. Fotorealistyczne plansze wprowadzają czytelnika w niesamowity klimat. Początkowo dominują bardziej mroczne i tajemnicze barwy. Z czasem, kiedy fabuła skupia się na Łajce i małpach, całość nabiera jaśniejszych kolorów. Rysunki robią wrażenie, podobnie jak szkice i okładki alternatywne, które warto zobaczyć.

„Pierwotny” to komiks ciekawy i z pewnością wart uwagi. Relacje pomiędzy zwierzętami zostały przedstawione naturalnie i emocjonalnie. Do tego świetne rysunki. Duet Lemire ‒ Sorrentino ponownie dostarczył tytuł, który warto mieć w swojej komiksowej biblioteczce.

Maciej Skrzypczak

Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie komiksu do recenzji.