Zanim było „Fatale”, „Zabij albo zgiń” czy „Zaćmienie”, Ed Brubaker wspólnie z Seanem Phillipsem stworzyli rasowy kryminał noir, który zapoczątkował ich świetną passę. „Criminal”, bo o tej serii mowa, to pasjonująca opowieść o prawdziwych kryminalistach. Nie ma tu szlachetnych bohaterów, dedukcyjnych fajerwerków ani wzruszających scen. Zamiast tego dostajemy solidną porcję przestępczej codzienności.
Krwawa jatka
Tom pierwszy zawiera dwie historie otwierające serię – „Tchórz” oraz „Lawless”. Choć początkowo mogą one sprawiać wrażenie niepowiązanych ze sobą, to jednak mają wiele punktów wspólnych. Miejsca, postacie i wątki pojawiające się w obu opowieściach przeplatają się ze sobą w zaskakujący sposób. Trochę przypomina to konstrukcję stworzoną przez Franka Millera w Sin City. „Tchórz” to opowieść o człowieku, który posiada bardzo przydatną umiejętność. Potrafi mianowicie wykaraskać się z największych tarapatów. Jest to bardzo przydatne, ponieważ nasz bohater jest przestępcą i często wpada w kłopoty.
Brał udział w wielu napadach i nawet jeśli coś szło nie tak jak powinno i jego towarzysze wpadali w łapy policji, on zawsze jakimś sposobem zdołał się wywinąć. I właśnie ta cecha sprawia, że dostaje propozycję kolejnej roboty. Ma wziąć udział w napadzie, który od samego początku wydaje mu się podejrzany. Łamie jednak swoje zasady i wchodzi w to, kierując się trochę poczuciem winy, trochę chęcią udowodnienia po raz kolejny, że potrafi być sprytniejszy od zleceniodawców. Tak jak się spodziewał, wszystko idzie fatalnie. Czy tym razem również uda mu się spaść na cztery łapy?
Damulka warta grzechu
„Lawless” to opowieść o mężczyźnie, który powraca w rodzinne strony, by odkryć tajemnicę śmierci swojego brata. Gdy Tracy Lawless był w wojsku, a później w więzieniu, jego brat wpadł w złe towarzystwo. Wszedł na drogę przestępstwa i niestety doprowadziło go to do fatalnego końca. Teraz starszy brat chce poznać prawdę. W tym celu podstępem wkrada się w łaski członków gangu, do którego należał jego brat. Poznaje jego członków i zawiera bliską znajomość z kobietą, która jak się okazało, była w jego bracie zakochana. Sprawy znacznie się komplikują, gdy Tracy, ku własnemu zaskoczeniu, odkrywa, że i on zaczyna coś do niej czuć. Czy jednak nie okaże się to dla niego niebezpieczne? Może skończy tak jak jego brat?
Girlsy, gorzała i giwery
Mroczne historie Brubakera mają świetną oprawę graficzną. Sean Phillips tworzy posępny, brudny świat kryminalistów, który doskonale pasuje do nastroju wykreowanego przez scenarzystę. Przestępcy, alkohol, broń i brudne interesy to stałe elementy tej rzeczywistości. Rysownik nie szczędzi tuszu, by ukazać to wszystko w odpowiedni sposób. Kadry są wręcz skąpane w czerni. Wysoki kontrast sprawia, że mają one niesamowitą siłę oddziaływania. Efekt suchego pędzla często stosowany zamiast kreskowania nadaje poszczególnym kadrom dodatkowo „brudny” charakter. Dodatkowy mrok wprowadzają na plansze komiksu kolory. Val Staples używa ograniczonej palety barw. Doskonale wyglądają również okładki poszczególnych zeszytów, które możemy oglądać na końcu albumu. Są one bardziej malarskie i świetnie ilustrują poszczególne epizody obu opowieści.
Miasto grzechu
Ed Brubaker przedstawia świat kryminalistów w bardzo wiarygodny i atrakcyjny sposób. Sporo tu dynamicznych akcji, ale nie brakuje także psychologicznej głębi. Scenarzysta z dużą dbałością o detale kreśli sylwetki głównych bohaterów. Z jednej strony wiemy, że mamy do czynienia z przestępcami, ale z drugiej, poznajemy ich punkt widzenia i obserwujemy okoliczności, które ich ukształtowały. Dzięki temu stają się nam bliżsi, a motywy ich postępowania są bardziej zrozumiałe. Momentami można poczuć się nawet dość niezręcznie, bo okazuje się, że kibicujemy naprawdę niezbyt przyjemnym gościom. Zresztą nie tylko główni bohaterowie są tak szczegółowo i wiarygodnie rozpisani.
W zasadzie każda postać, jaka pojawia się na kartach komiksu, jest skonstruowana w przemyślany sposób. Tworzą one galerię postaci, która sprawia, że miasto, w którym toczy się akcja, z każdą chwilą zyskuje kolejne oblicza. Z redakcyjnego wstępu do komiksu dowiadujemy się, że tę doskonałą znajomość reguł rządzących przestępczym światem Brubaker zawdzięcza – jeśli tak można powiedzieć – temu, że jako młody człowiek sam funkcjonował w podobnym środowisku. Na szczęście udało mu się z tego świata i teraz może snuć swoje pasjonujące historie. Nie można jednak powiedzieć tego samego o jego bohaterach. Niestety nie zawsze jest im dane uciec z miasta grzechu.
Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego.
Paweł Ciołkiewicz
Tytuł: „Criminal. Tchórz/Lawless”
Tytuł oryginału: „Criminal. Coward/Lawless”
Scenariusz: Ed Brubaker
Rysunki: Sean Phillips
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Wydawca: Egmont
Data polskiego wydania: 2019
Wydawca oryginału: Image Comics
Objętość: 280 stron
Format 185 x 280 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie/internet
Cena okładkowa: 110,00 złotych