STAR WARS: RYCERZE STAREJ REPUBLIKI tom 4: ZAŚLEPIENI NIENAWIŚCIĄ, RYCERZE CIERPIENIA

STAR WARS: WEKTOR tom 1: RYCERZE STAREJ REPUBLIKI 5, MROCZNE CZASY 3

CZASOPRZESTRZENNE POKOLEŃ POMIESZANIE

Chciwy przemysłowiec, który za pomocą superbroni chce sprytnie zwiększyć zyski w trakcie wojny. Dobroduszny renegat z zakonu Jedi mający fart do nieoczekiwanych zbiegów okoliczności. Tajna agentka poszukująca artefaktu Sithów, nim ten trafi w niepowołanie ręce. Do tego totalna zawierucha, polityczne rozgrywki, zdrady czyhające tuż za rogiem i katusze mogące trwać całe tysiąclecia. To wszystko przynosi czwarty tom „Rycerzy Starej Republiki” oraz pierwszy wolumin „Wektora”, gwiezdno-wojennego crossovera. Pojawia się nawet Lord Vader z armią bezpłciowych szturmowców! Na dobry komiks to jednak ciut za mało.

W trakcie czytania „Zaślepionych nienawiścią, rycerzy cierpienia” zaczęła mi doskwierać potworna monotonia. Fabuła opierająca się z początku na targach o establishment w galaktyce została szybko zdławiona drętwymi dialogami. Sam pomysł jest nawet interesujący, o ile nie korzystałoby się na pęczki z utartych szablonów. Jednakże, jak było do przewidzenia, komiksowy „KotOR” cierpi na zwyczajne dolegliwości komiksów głównego nurtu. Wyliczanie czas zacząć: statyczność, efekciarstwo, przywracanie zmarłych bohaterów do życia i mało zaskakujący rozwój zdarzeń. Ale czemu tu się dziwić, skoro we wstępie do „Wektora” redaktor amerykańskiej serii „Star Wars” przyznaje się bez bicia, że jemu i jego kolegom w redakcji mamona uderzyła do głowy? I to zaślepiła ich na tyle, że nie zauważają w pracach rysowników karygodnych błędów w proporcjach ciała, perspektywie i ujęciach planów kadru! Patrząc na rysunki przestaję się dziwić, ze owi rysownicy tworzą hermetyczną grupkę rzemieślników drugiej kategorii, z rzadka szukających szczęścia w Marvelu czy DC. Trzeba jednak przyznać, że gdzieniegdzie nie brakuje emocji, dramatyzmu oraz zgrabnie poprowadzonej przygody. Mimo to wspomniane pozytywy nie wystarczą, by uratować ten tomik od zapomnienia.

Żeby było zabawniej, rozpoczynający się od bezczelnego wstępu „Wektor” robi o wiele lepsze wrażenie. Warstwa narracyjna nadal nie zachwyca, niemniej motyw wojowniczki Jedi opętanej przez moc dawnego mistrza Sith i jej mordęga trwająca tysiąclecia ma w sobie potencjał do zapewnienia odbiorcy dobrej rozrywki. Co prawda do odczuwania pełnej satysfakcji z czytania crossovera jest wymagana znajomość nie tylko „Rycerzy…” Millera, ale także „Mrocznych Czasów” Harrisona oraz „Dziedzictwa” Ostrandera i Duursemy, lecz nawet bez orientacji w seriach spod znaku „SW” można czytać tę historię na zadowalającym poziomie. Najkrócej mówiąc, jest to nieco teatralna w swoim nastroju wędrówka przez wszystkie ery uwielbianego przez zapaleńców uniwersum, ukazująca jego wyjątkowość i urok. Tragiczna opowieść pechowej Jedi, która została wysłana na tajną misję odnalezienia talizmanu dawnego mistrza Sith, daje możliwość przekrojowego spojrzenia na świat George’a Lucasa oraz wybranie z niego elementów, które mogą przypaść do gustu. W moim przypadku była to możliwość zapoznania się z przepełnionymi mrocznym klimatem rządami terroru Dartha Vadera. Mick Harrison udało się dobrze ująć atmosferę doby Imperium, z aresztami i eksterminacją na porządku dziennym. Aż chce się zapoznać z jego „Mrocznymi Czasami”. Nie mogłem nie zwrócić również uwagi na towarzyszącą rozdziałowi Harrisona oprawę graficzną Douglasa Wheathleya i Dave’a Rossa. Jej smutna, ciężka atmosfera doskonale wpasowuje się w nastrój tworzony przez scenarzystę.

Komiksy „Star Wars” maja jedną wspólną cechę – to pozycje skierowane do najwierniejszych fanów uniwersum, kochających je ponad życie. Pojawiają się w nich fajne momenty, ale koniec końców są to „historie dla zabicia godzinki”. Nie da się ukryć, że „Wektor” – jako komiks z ciekawą intrygą i wielowymiarową bohaterką główną – daje dużo więcej radości niż kolejne tomy „Rycerzy Starej Republiki”, lecz zarówno opowieści Millera, jak też Harrisona, nie są ani wystarczająco zajmujące, ani na tyle ekscytujące, by poświęcać im większą uwagę.

Michał Chudoliński

Inne opinie

„Ten komiks jest zrobiony dla pieniędzy…”, parafrazując znaną piosenkę. Przyznaje to sam redaktor „Star Wars” Randy Stradley we wstępie umieszczonym na początku „Wektora”. Otóż dostrzeżono, że crossovery to dochodowa rzecz, więc zebrano wszystkich twórców z czterech aktualnie wychodzących cykli „SW” i… stworzono wspólną opowieść. Najważniejsze jednak, że wyszło to całkiem nieźle. Pierwszy tom „Wektora” jest ciekawy i całkiem nieźle narysowany. Mamy tutaj zawarte cztery zeszyty „Rycerzy Starej republiki” (oznaczone jako tom 5) oraz dwa zeszyty „Mrocznych czasów” (tylko dwa, ale oznaczone jako tom 3). Mimo że tworzącym ten crossover redaktorom i twórcom przyświecał cel, aby można ją było zrozumieć bez znajomości poprzednich zeszytów serii, jego realizacje średnio się udała. Polecam ten komiks wszystkim, ale znacznie lepiej będzie „smakował” po zapoznaniu się z innymi wydanymi wcześniej przez Egmont tomikami „SW”.

Robert Góralczyk

„Star Wars: Rycerze Starej Republiki” tom 4: „Zaślepieni nienawiścią, rycerze cierpienia”
Tytuł oryginału: „Knights of the Old Republic” vol 4: „Daze of Hate, Knights of Suffering”
Scenariusz: John Jackson Miller
Rysunki: Bong Dazo, Dustin Weaver, Dan Parsons
Kolory: Michael Atiyeh
Okładka: Colin Wilson
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 12.2010
Wydawca oryginału: Dark Horse Comics
Data wydania oryginału: 10.2009
Objętość: 144 strony
Format: 150 x 228 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 39,00 zł

„Star Wars: Wektor” tom 1: „Rycerze Starej Republiki” tom 5, „Mroczne Czasy” tom 3
Tytuł oryginału: „Star Wars”: „Vector” Vol. 1
Scenariusz: John Jackson Miller, Mick Harrison
Rysunki: Scott Hepburn, Dan Parsons, Joe Pimentel, Dave Ross, Douglas Wheatley
Kolory: Michael Atiyeh, Dave McCaig
Okładka: Travis Charest
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 12.2010
Wydawca oryginału: Dark Horse Comics
Data wydania oryginału: 01.2009
Objętość: 144 strony
Format: 150 x 228 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 39,00 zł