Komiksy z gatunku horrorów to w dalszym ciągu rzadkość na polskim rynku wydawniczym. Lukę tę częściowo wypełniają mangi, jednak jeżeli chodzi o komiks amerykański i europejski, takich tytułów jest bardzo niewiele. Z tego właśnie powodu ucieszyłem się na nową serię wydawnictwa Mucha Comics pod tytułem „Hrabstwo Harrow”. Jest to horror, którego autorami są Cullen Bunn (scenariusz) i Tyler Crook (rysunek). Seria ta zebrała w Stanach Zjednoczonych (i nie tylko) wiele pozytywnych opinii. Czy słusznie?

„Hrabstwo Harrow 1” – okładka

 

ZŁO, KTÓRE NIE UMARŁO

Fabuła komiksu rozgrywa się w latach 30. ubiegłego wieku. Poznajemy Emmę, główną bohaterkę mieszkającą na farmie razem z ojcem w tytułowym hrabstwie Harrow. Dzień przed swoimi osiemnastymi urodzinami dziewczyna dowiaduje się straszliwej prawdy o swoim pochodzeniu – jest reinkarnacją wiedźmy Hester Beck, spalonej na stosie przez lokalną społeczność kilkanaście lat wcześniej. Wraz z tym odkryciem Emma zaczyna przejawiać nadprzyrodzone zdolności. Dostrzega świat duchów i demonów mieszkających w pobliskim lesie, z którymi potrafi się porozumiewać. To budzi strach nie tylko w dziewczynie lecz także w mieszkańcach hrabstwa. Tylko czy Emma naprawdę jest zła?

Cullen Bunn znany jest chociażby z wydawanej u nas serii „Szósty rewolwer”. Jak sam przyznaje w różnych wywiadach, fabuła „Hrabstwa Harrow” to jego wspomnienia z dzieciństwa. Dorastając słuchał bardzo dużo opowieści o czarownicach i duchach mieszkających w pobliskim lesie. To właśnie te historie stały się inspiracją dla komiksu. I chociaż fabuła nie jest w żaden sposób odkrywcza lub wyjątkowa, nie przewraca gatunku horroru do góry nogami, to nie można odmówić jej atrakcyjności i konsekwencji w opowiadaniu. Autor w pierwszym tomie skupia się głównie na pochodzeniu Emmy ale zarysowuje również dalsze wydarzenia. Oprócz ciekawego i rozbudzającego apetyt na drugi tom zakończenia, pojawiają się także postaci i wątki poboczne, które pokazują, że nasza bohaterka jest zaledwie częścią tego magicznego, pełnego demonów świata. Prostota całej historii nie jest jej wadą. Osobiście wolę historie proste ale przemyślane i spójne fabularnie. Na chwilę obecną „Hrabstwo Harrow” takie właśnie jest.

"Hrabstwo Harrow 1" - przykładowa strona

„Hrabstwo Harrow 1” – przykładowa strona

PIĘKNO, KTÓRE PRZERAŻA

Tym co zwraca szczególną uwagę, są niewątpliwie rysunki Tylera Crooka. Są one nie tylko pełne rozmachu i detali, ale co najważniejsze, kolorowane akwarelami – daje to naprawdę niesamowity efekt. Z jednej strony kolory są wyraziste i jaskrawe, na pierwszy rzut oka niespecjalnie pasujące do opowiadanej historii, z drugiej – idealnie się z nią komponują. Są unikalne, ale czuć bijący od nich mrok, tajemnicę i pewnego rodzaju bajkowość. Po przeczytaniu całego tomu nie wyobrażam już sobie, żeby ta historia mogła zostać inaczej pokolorowana.

"Hrabstwo Harrow 1" - przykładowa strona

„Hrabstwo Harrow 1” – przykładowa strona

Hrabstwo Harrow” zostało wydane podobnie jak inne tytuły od Mucha Comics. Dostajemy twardą oprawę, przyjemny w dotyku papier oraz interesujące materiały dodatkowe (tym razem głównie szkice z komentarzem).

Historia Emmy to ciekawa, jednak prosta opowieść, która doskonale wprowadza czytelnika w rejony i tajemnice hrabstwa Harrow. Tajemnice, których z czasem pewnie przybędzie, na co osobiście bardzo liczę.

Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza komiksu do recenzji.

Maciej Skrzypczak

Scenariusz: Cullen Bunn
Rysunki: Tyler Crook
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawca: Mucha Comics
Data wydania: październik 2016
Liczba stron: 136
Format: 170 x 260 mm
Oprawa: twarda
Druk: kolor
Cena: 55zł