Drugi tom „Royal City” koncentruje się na postaci Tommy’ego. Jeff Lemire maluje szczegółowy portret psychologiczny pogrążającego się w depresji nastolatka, który próbuje odnaleźć się jakoś w nieprzyjaznym świecie. Po lekturze tomu pierwszego wiemy już, że Tommy nie żyje, a pozostałych członków jego rodziny dręczą wyrzuty sumienia. Nadal jednak nie jest jasne, jak doszło do tragedii.
Rodzinne kłopoty
Drugi tom nie przynosi jeszcze odpowiedzi na to pytanie. Zamiast tego dostajemy szczegółową analizę problemów, z jakimi boryka się nastolatek. Akcja rozgrywa się w 1993 roku. Obserwujemy kolejne dni życia Tommy’ego. Widzimy, jak układają się – a raczej, jak się nie układają – jego relacje z rodzeństwem. Zresztą każdy z nich ma swoje problemy.Patrick właśnie podjął pracę w fabryce, ale tak naprawdę chciałby zostać pisarzem. Dusi się tu, ale boi się zrezygnować, żeby nie urazić swojego ojca. Richie buntuje się przeciwko wszystkiemu, a Tara musi poukładać sobie sprawy ze swoim chłopakiem. Zaglądamy również do domu chłopaka, by przekonać się, że jego rodzice też przeżywają trudny okres. Matka nie ma w swoim mężu, który zostawia ją z kłopotami, a sam zaczyna rozpaczliwie uciekać od wyzwań codzienności.
Nic zatem dziwnego, że jego żona z nostalgią zaczyna wspominać swoją dawną miłość. Tym bardziej że obiekt jej młodzieńczych westchnień właśnie pojawił się w mieście. Jesteśmy również świadkami problemów zdrowotnych Tommy’ego. Wrażliwy chłopak cierpi na okropne bóle głowy, które dodatkowo utrudniają mu funkcjonowanie.
Depresyjne miasto
Trudno znaleźć w tej historii kogoś, kto byłyby choć trochę zadowolony ze swojego życia. W konsekwencji atmosfera panująca w rodzinie Pike’ów – i w ogóle w Royal City – jest naprawdę duszna i depresyjna. Miasto ma w sobie coś, co sprawia, że nie jest łatwo tu żyć. A może po prostu chodzi o to, że wszystkie zdarzenia obserwujemy z punktu widzenia rodziny, w której nic nie układa się tak, jak powinno.
Swoje robi również warstwa graficzna. Rysunki Lemire’a wzmacniają ten depresyjny nastrój. Smutne twarze, podkrążone oczy, przygarbione sylwetki – wszyscy wyglądają tu, jakby nieśli naprawdę ciężkie brzemię. Kreska jest bardzo swobodna, niemal szkicowa, co nadaje rysunkom pewnej ulotności. Doskonale wyglądają również kolory. Lemire maluje swoje plansze w bardzo akwarelowy sposób. Dużo tu plam, efektów rozmycia, nakładania się kolorów. Wszystko to wygląda, jakby było robione od niechcenia. Można odnieść wrażenie, jakby rysownik bawił się, kładąc kolejne warstwy farb i rozcieńczając je nieustannie wodą. Na tle dominujących obecnie kolorów z komputera wygląda to świetnie, a ostateczny efekt jest piorunujący.
Trudne sprawy
Jeff Lemire to prawdziwy specjalista od ukazywania mrocznych stron życia i wrzucania swoich bohaterów w prawdziwe kłopoty. Przypomnijmy sobie chociażby perypetie podwodnego spawacza albo zagubionej grupy superbohaterów. W „Royal City” po raz kolejny autor snuje depresyjną opowieść o ludziach, którzy mają w życiu pod górkę. Choć w centrum narracji znajduje się Tommy, to obserwując jego życie, widzimy także problemy najbliższych chłopaka. Nad wszystkimi unosi się cały czas dym z fabrycznych kominów górujących nad Royal City. W tym mieście trudno znaleźć jakieś przejawy optymizmu. Wszyscy są samotni, przytłoczeni codziennym życiem. Wszyscy mają dość. Wszystkiego!
Mimo tego komiks, jakimś cudem, czyta się z przyjemnością. Może dlatego, że podczas lektury uświadamiamy sobie, że nasze życie jest – mimo wszystko – znacznie fajniejsze. Poza tym, autorowi udaje się przykuć uwagę czytelnika. Śledzimy losy tych postaci i chcemy wiedzieć, co będzie dalej. Chcemy także wreszcie poznać okoliczności śmierci Tommy’ego i zrozumieć, dlaczego wszyscy członkowie rodziny tak bardzo się obwiniają. To jeszcze przed nami. Odkrycie tych tajemnic jest jednym z powodów, dla których z niecierpliwością wyczekuję kolejnej wizyty w Royal City. Cały czas pozostaje zagadką, czy rodzinne spotkanie po latach, od którego cała historia się rozpoczęła, przyniesie jakiś przełom w rodzinnych relacjach.
Paweł Ciołkiewicz
Tytuł: „Royal City. Tom 2. Sonic Youth”
Tytuł oryginału: „Royal City. Tom 2. Sonic Youth”
Scenariusz i rysunki: Jeff Lemire
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawca: Non Stop Comics
Data polskiego wydania: 2019
Wydawca oryginału: Image Comics
Data wydania oryginału: 2018
Objętość: 128 stron
Format: 170 x 260 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie/internet
Cena okładkowa: 44 zł