Przekroczyliśmy półmetek serii Descender Jeffa Lemire’a i Dustina Nguyena. Wydawnictwo Mucha Comics właśnie wydało tom czwarty zatytułowany Orbitalna mechanika. Do zakończenia serii pozostały nam jeszcze dwa odcinki. Pomimo słabszego trzeciego tomu czwarty zawraca serię na dobre tory.
Kulminacja napięcia
Gdy ostatni raz widzieliśmy bohaterów komiksu, byli rozsiani po całej galaktyce. Dr Quon, Telsa i Tim-21 trafili do tajnej bazy maszynowego ruchu oporu Hardwire. Andy wraz z Wiertaczem, Tullisem, Zbójem i Bluggerem są na planecie Sampson, gdzie poszukiwali jego byłej żony Effie, która przewodzi sekcie cyborgów. Po retrospekcjach z drugiego tomu akcja znowu przyspiesza. Andy jest coraz bliższy zjednoczenia ze swoim dawnym towarzyszem zabaw. Jedyne, co mnie zdziwiło, to jego nagła zmiana nastawienia. Nie pamiętam z poprzednich tomów, żeby chciał go znaleźć tylko dla pieniędzy. Czyli potraktować tak jak inne roboty, na które polował. Wydawało mi się, że jednak ma jakieś ciepłe wspomnienia z nim związane. Możliwe, że Lemire wyprowadził mnie w pole i nie zauważyłem, jak bardzo cyniczny stał się Andy.
Jednocześnie napięcie pomiędzy Telsą i Quonem sięga zenitu. W drugiej drużynie również dochodzi do rozłamu. Można było się tego domyślić po zeszycie z Wiertaczem z poprzedniego tomu. Nieubłaganie nadciąga też ostateczna konfrontacja pomiędzy Hardwire a Radą Zjednoczonej Galaktyki. Scenariusz znowu wkracza w skalę makro, ale nie pozostawia nas bez bardziej kameralnych momentów. Bardzo dużo dzieje się w tym tomie i można domyślać się, że kolejne będą jeszcze bardziej emocjonujące. Zwłaszcza że zasygnalizowano bliskość spotkania Andy’ego i Tima-21, nadciąga wielka kosmiczna bitwa, pozostało jeszcze sporo tajemnic do rozwiązania, a bohaterowie po raz kolejny znaleźli się w poważnych tarapatach.
Strona techniczna
Nie sądzę, żebym musiał przypominać, jak bardzo podobają mi się akwarele Nguyena. Podoba mi się częściowo niema sekwencja w pierwszym zeszycie, która przeplata ekscytujące zdarzenia w trzech różnych miejscach. Jarząca czerwień włosów Telsy świetnie rozbija też monotonię beżów i szarości na niektórych stronach.
Tak jak poprzednie tomy Orbitalna mechanika kończy się tak, że czytelnik nie może się doczekać dalszego ciągu. Mam nadzieję, że Mucha Comics wyda go możliwie szybko. Według katalogu wydawcy opublikowanego przy okazji Komiksowej Warszawy piąty tom ma się pojawić jeszcze w tym roku. Po tytule wnioskuję, że będzie to ostateczne rozwiązanie konfliktu ludzi z robotami, a tom szósty (który ukaże się zapewne na początku przyszłego roku) prawdopodobnie przyniesie nam rozwiązanie tajemnicy kodu Tima-21, Żniwiarzy i katastrofy, która spotkała Galaktykę na początku serii. Czekam z niecierpliwością.
Dziękujemy za przekazanie egzemplarza do recenzji.
Konrad Dębowski
Recenzja tomu 1, tomu 2, tomu 3.
Tytuł: „Descender tom 4. Orbitalna Mechanika”
Tytuł oryginału: „Descender vol. 4. Orbital Mechanics”
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Dustin Nguyen
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawca: Mucha Comics
Data polskiego wydania: 2019
Wydawca oryginału: Image Comics
Data wydania oryginału: 2017
Objętość: 113 strony
Format: 180 x 275 mm mm
Oprawa: twarda
Druk: kolorowy
Cena okładkowa: 55 złotych