20th Century Boys - tom 3 - okładka

20th Century Boys – tom 3 – okładka

Chłopaki z dwudziestego wieku powrócili. Wydawnictwa publikujące w Polsce japońskich autorów mają trochę pod górkę, bo ci słyną z tego, że długo akceptują materiały do naszych wydań. Na szczęście to już za Hanami i trzeci tom „20th Century Boys” autorstwa Naokiego Urasawy w końcu ukazał się na naszym rynku. To jedna z tych pozycji, które wręcz trzeba znać.

„20th Century Boys” to wielowątkowa seria, która opowiada o… I tu następuje pauza, bo opowiedzieć, o czym jest dzieło Urasawy w kilku zdaniach, zdaje się być niemożliwością. W teorii jest proste, ale gdybym miał sprowadzić to do prostych słów, przy okazji trzeciego tomu napisałbym, że to w tym momencie… To opowieść o przezwyciężaniu własnych słabości, o walce, o nadziei.

Walka z Przyjacielem trwa

W ostatnim tomie „Chłopaków” Kenji musiał zejść do podziemia, bowiem jest poszukiwany jako terrorysta. I robi to dosłownie, chroniąc się w kanałach na nieczynnych stacjach metra. Pomimo tego cały czas udaje mu się przewodzić małemu ruchowi oporu, którzy tworzą jego przyjaciele z dzieciństwa. Chociaż nazywanie ich ruchem oporu to nawet za dużo powiedziane. Paczka czeka i w ukryciu obserwuje poczynania przyjaciela i jego towarzyszy. Widzą, jak spełniają się ich dziecięce proroctwa, a przy tym jak bardzo są bezsilni. Aż nadchodzi jeden dzień, w którym mogą coś zmienić. Dzień, na który czekali. Czy im się uda?

Tyle wam powiem na temat fabuły, a przed wami znacznie, znacznie więcej. Zarys historii, który wam powyżej przedstawiłem, dotyczy może 1/3 tomu. Nie chcąc zdradzać finału tego wielkiego dnia, powiem tylko tyle, że dalsza część trzeciego tomu „20th Century Boys” omawia kwestię tego, co przyniosła przyszłość. Oczywiście nieco bardziej świadomi czytelnicy mogą wiedzieć, że przed nami jeszcze kilka tomów, a więc to oznacza, że daleko do końca tej historii. Jednak nie chcę zdradzać nic więcej na temat tego, w którym kierunku potoczyły się losy naszych bohaterów. To coś, co zdecydowanie warto samemu odkrywać.

Komiks sprzed 20 lat aktualny dziś

Tak jak wcześniej pisałem, Urasawa cały czas świetnie odpowiednio dawkuje elementy akcji i dramatu. Nic tu się nie zmieniło. Wciąż pojawiają się nowe postaci, dzięki którym lepiej poznajemy świat wykreowany przez autora. Zresztą nie tak daleki od naszego. Najlepsze jest to, że chociaż pierwszy numer „Chłopaków” ukazał się 20 lat temu, to kompletnie tego nie czuć. Co więcej, do dziś jest to pozycja wyjątkowo aktualna.

W całym realizmie, jaki dostajemy, aktualności oraz powadze momentami jednak miałem problem z tym, że… wszystko się ze sobą łączy. To częsty motyw u Urasawy i zazwyczaj bardzo zgrabnie poprowadzony. Jednak tu chwilami pewne powiązania wydają się być aż nazbyt niewiarygodne. To były jednak przelotne impresje, bowiem z drugiej strony, życie często pisze naprawdę niespodziewane scenariusze i w tym, co przedstawia Urasawa, nie ma niedorzeczności. Ot, po prostu czasem niespodziewane zbiegi okoliczności, które mają bardzo istotne znaczenie.

Dziękujemy wydawnictwu Hanami za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Scenarzysta: Naoki Urasawa
Ilustrator: Naoki Urasawa
Wydawnictwo: Hanami
Seria: 20th Century Boys – Chłopaki z dwudziestego wieku
Oprawa: miękka
Papier: offset
Druk: cz.-b.
ISBN-13:9788365520388
Data wydania: 19 listopad 2019