„Gideon Falls” od wydawnictwa Mucha Comics to mój osobisty numer jeden ubiegłego roku. Świetnie napisani bohaterowie, tajemnica, genialne rysunki ‒ to wszystko sprawiło, że Jeff Lemire kupił mnie swoją opowieścią od samego początku. Z niecierpliwością czekałem więc na drugi tom historii Nortona i ojca Willfreda. Czarna Stodoła się odrodziła i zaprasza was do środka. Tylko czy będziecie mieli odwagę przekroczyć jej próg?
GIDEON FALLS I KOLEJNE TAJEMNICE
W pierwszym tomie poznaliśmy ojca Willfreda, księdza wysłanego do miasteczka Gideon Falls, żeby przejąć parafię po swoim poprzedniku. Pojawił się też Norton, schizofrenik, którego nawiedzają sny o tzw. Czarnej Stodole. To właśnie głównie na nim skupia się drugi tom zatytułowany „Grzechy pierworodne”. Autor przenosi nas w przeszłość, do początków powstania tajemniczego obiektu, a także do dzieciństwa Nortona. Jednak nie wszystko jest takie, jakie się wydaje.
Jeff Lemire stopniowo odkrywa karty, budując mroczną i zagadkową historię, która przez cały czas trzyma w napięciu. Jak wspomniałem, nic nie jest tutaj oczywiste. Fabuła nie stoi w miejscu, a z każdą ujawnioną tajemnicą otrzymujemy kolejne. Interesujące jest nie tylko to, czym tak naprawdę jest Czarna Stodoła, lecz także przeszłość Nortona. Zagadką jest także rola, jaką odgrywają w tym wszystkim zwierzchnicy ojca Willfreda. No i nie można też zapomnieć o Roześmianym Człowieku, który prześladuje naszych bohaterów.
CZARNA STODOŁA PRZERAŻA
Pod względem graficznym bez zmian. Rysunki, za które odpowiada Andrea Sorrentino i kolorysta Dave Stewart, są mroczne, niepokojące i fantastycznie współgrają z opowiadaną historią. Szczegółowość twarzy i mimika bohaterów tylko pogłębiają nasze doświadczenie z lekturą.
Również bez zmian, jeżeli chodzi o polskie wydanie. Twarda oprawa, powiększony format i świetne tłumaczenie Jacka Drewnowskiego, czego chcieć więcej? Niestety, zawiedzeni będą fani materiałów dodatkowych. W tomie znajdziemy jedynie pomniejszone okładki alternatywne, które zmieściły się na zaledwie dwóch stronach. Tak jest też ponoć w oryginale. No i ten tom jest cieńszy od poprzedniego, ma 136 stron.
JEFF LEMIRE I JEGO KOLEJNY MAJSTERSZTYK
„Gideon Falls” to wciąż fantastyczny komiks, pełen tajemnic, mrocznego klimatu i świetnie napisanych postaci. Jeff Lemire kolejny raz stworzył tytuł, który będę śledził z wypiekami na twarzy. Naprawdę nie mam się tutaj do czego przyczepić. Kocham takie historie i z niecierpliwością czekam na kolejny tom, który może trochę namieszać w temacie Czarnej Stodoły. Na to szczerze mówiąc liczę.
Maciej Skrzypczak
Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Andrea Sorrentino
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawca: Mucha Comics
Data wydania: grudzień 2019
Liczba stron: 136
Format: 180 x 275 mm
Oprawa: twarda
Druk: kolor
Cena: 59,00 zł