Warren Ellis – prorok zagłady


222x300

Obok twórczości Warrena Ellisa nie da się przejść obojętnie. Są tu historie, które fascynują, inspirują, ale też wstrząsają i oburzają swoim, najczęściej pesymistycznym, tonem. I niezależnie od tego, czy pociąga nas transhumanistyczna wizja zawarta w „Transmetropolitan”, czy też przeraża absolutyzm, który Ellis dostrzega w postępowaniu herosów na przykładzie „The Authority”, to nie ulega wątpliwości, iż Brytyjczyk w pełni zasługuje na miano jednego z najważniejszych współczesnych autorów. Autorów, dodajmy od razu, w pełni „autorskich”, tzn. przedstawiających w kolejnych projektach cząstki osobistego świata, a ten w przypadku Ellisa jest jednocześnie pociągający i odpychający. Wycieczką w tenże świat jest książka Kevina Thurmana i Juliana Dariusa „Voyage in Noise. Warren Ellis and the Demise of Western Civilization” i dodać od razu należy, iż jest to podróż wybitnie pouczająca.

Autorzy rozpoczynają swoją analizę wstępem nader znaczącym w kontekście późniejszych partii książki. Odwołując się do komiksu „Frankenstein’s Womb” – jednego z projektów Warrena Ellisa – Thurman i Darius starają się zrekonstruować swoistą filozofię oraz estetykę stojące za twórczością ich głównego bohatera. Nie jest to jednak poszukiwanie stricte akademickie, ale raczej próba zrozumienia podwalin, na których ufundowane są komiksy Anglika. Dla pary badaczy metaforą oddającą w pełni zamysł twórczy autora „No Hero” jest właśnie postać potwora dra Frankensteina – istoty, jak podkreślają Thurman i Darius, stworzonej dzięki mocy pioruna z ciał trupów. Kluczem do twórczości Ellisa okazuje się zatem owo autorskie „porażenie” piorunem ciał (tekstów, motywów) już przebrzmiałych, oczywistych lub wyeksploatowanych, z których twórca komiksów stara się wydobyć nowe jakości i fabuły. Przyznać należy, iż tego rodzaju zastosowanie figury bohatera z kart powieści Mary Shelley jako metafory artystycznej kreacji nie jest ani wyszukane, ani tym bardziej oryginalne. W omawianej książce pracuje jednak nad wyraz dobrze, pozwalając dostrzec uniwersalne motywy charakterystyczne dla Warrena Ellisa w jego kolejnych pracach.

ellis 2Swój pogląd na temat najważniejszych motywów komiksów Ellisa autorzy zawierają już w tytule opracowania – jest to upadek zachodniej cywilizacji. A wraz z nią – dodać by należało – upadek zachodnich symboli i mitów, którym Ellis poświęca najwięcej uwagi. Trzeba przyznać, iż „Voyage in Noise” to imponujący rozmachem analitycznym projekt, który dogłębnie prześwietla najważniejsze prace autora. Zrekonstruowana powyżej teza Thurmana i Dariusa jest tu nieustannie obecna, co podkreśla jednocześnie badawczą dyscyplinę autorów. Całość skonstruowana jest na zasadzie konfrontowania dyskursu naukowego z fragmentami wywiadów z Warrenem Ellisem, w których sam twórca wypowiada się, np. na temat mitu superbohatera czy kwestii religijnych. Autorzy starają się nadać książce pewien biograficzny charakter, prowadząc swój wywód od najstarszych do najnowszych prac Ellisa i uwzględniając w ten sposób każdy z okresów twórczości autora. Raz jeszcze podkreślić należy, iż wynik ich pracy jest imponujący. Otrzymujemy bowiem niezwykle interesujący wgląd np. we wczesne komiksy Ellisa przygotowywane dla wydawnictwa Marvel w latach 80., w czasie wielkiej emigracji brytyjskich twórców do USA.

Przyglądając się numerom „Ghost Ridera”, „Thora” czy „Daredevila” spod ręki późniejszego autora „The Authority”, Thurman i Darius dostrzegają już zarys swoiście pesymistycznej i dekonstrukcyjnej strategii Ellisa w podejściu do superbohaterów. Świat herosów jest tu światem, w którym każdy – nawet superczłowiek – ma swoją mroczną naturę, a moralność podejmowanych działań często jest wątpliwa. Badacze zgrabnie nawiązują do tych wniosków przy okazji mówienia o wspomnianym „The Authority”, prześmiewczym „NextWave” czy opracowanej pod auspicjami Ellisa serii „Ultimate Fantastic Four”, w których to tytułach powraca duch komiksowego rewizjonizmu, doskonale ukazany wcześniej w „Powrocie Mrocznego Rycerza” czy „Strażnikach”. Owo podejście przeciwstawia się z kolei dominującej od lat 90. w większości komiksów superbohaterskich rekonstrukcji mitu herosa za sprawą takich hitów rynkowych, jak chociażby „Marvels”. Odpowiedź Ellisa na tytuł Kurta Busieka i Alexa Rossa, komiks „Ruins”, to podtrzymanie mrocznej wizji autora, w której supermoc prowadzi do śmierci swego nosiciela, a nie jego nobilitacji.

ellis 3

Także odwołując się do prawdopodobnie najlepiej znanego komiksu Ellisa – „Transmetropolitan” – Thurman i Darius dają świadectwo oryginalności swojej interpretacji. Odczytując tę serię jako, z jednej strony, alegorię zwycięstwa technicznych symulakrów w świecie przyszłości, ale i odnajdując tu głębszą diagnozę ludzi i mediów – tych pierwszych jako stworzeń wiedzionych najprostszymi instynktami przemocy i seksu, tych drugich jako maszyn potęgujących owe pierwotne potrzeby – autorzy podtrzymują swą wizję Ellisa jako proroka zagłady. Proroka tym bardziej niepokojącego, iż osadzającego swe wizje w bardzo przemyślanym i świetnie ugruntowanym w znanej nam rzeczywistości świecie.

Ciekawych i zmuszających do refleksji spostrzeżeń w „Voyage in Noise” można by jeszcze wskazać wiele. Dowodzi to, iż książka Thurmana i Dariusa to niezwykle bogaty i inspirujący wgląd w twórczość Warrena Ellisa, choć ostrzec należy, iż jest to wgląd dość hermetyczny i zarezerwowany raczej wyłącznie dla miłośników komiksu. Nie jest to bryk z twórczości Anglika, a zatem odbiorca przypadkowy najpewniej pogubi się w bogactwie odniesień i porównań. Czytelnikowi „przygotowanemu” omawiana książka dostarczy jednak wiele fanowskiej przyjemności, niejednokrotnie zaskakując wnikliwością i erudycją. „Voyage in Noise” to zatem imponujące osiągnięcie badawcze i z pewnością jedna z najlepszych publikacji Sequartu, po którą miłośnicy komiksu sięgnąć muszą obowiązkowo.

Ja ze swojej strony mogę dodać, że pośród zebranych piętnastu tekstów są i zdecydowanie dobre, i zdecydowanie nic niewnoszące do dyskusji. Według mnie opracowanie ma równo dwa najmocniejsze teksty, jak i dwa najsłabsze. Eseje są wewnętrznie zróżnicowane, ale moim zdaniem odmitologizowanie postaci pierwowzoru Spider Jeruzalema, czyli sławetnego Huntera S. Thompsona, powinno być obowiązkową lekturą. Chociażby, by zachęcić do sięgnięcia głębiej w króliczą norę, by kopać głębiej. Nie ukrywam, że jest to jeden z punktów kluczowych, dla których uważam to opracowanie za wartościowe, choć niepozbawione wad. Język jest nieco zbyt akademicki, na aż 160 stronach jest uciążliwy, ba, wnioski płynące z poszczególnych tekstów są czasem wewnętrznie sprzeczne, a dwa teksty quasi-polityczne są po prostu słabe. Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że jest to subiektywna ocena, autora tego tekstu – trzeba pamiętać, że dziennikarz nie ma prawa wątpić w swoją prawdę, co zaznaczone jest zarówno w komiksie, jaki i w opracowaniu.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy wydawnictwu Sequart.

dr Tomasz Żaglewski – Absolwent Zakładu Badań nad Kulturą Filmową i Audiowizualną Instytutu Kulturoznawstwa UAM; jego zainteresowania koncentrują się wokół różnorodnych zagadnień kultury popularnej oraz kultury medialnej (w tym w sposób szczególny tematyka historii i teorii komiksu); prywatnie wielbiciel twórczości Mike’a Mignoli marzący o dydaktycznym stażu w Instytucie dla Utalentowanej Młodzieży Charlesa Xaviera

Voyage in Noise. Warren Ellis and the Demise of Western Civilization
Autor: Kevin Thurman, Julian Darius
Wydawca: Sequart Research & Literacy Organization
Wydanie: I
Data wydania: sierpień 2013