Finał pierwszego cyklu serii „Wydział 7” nie tylko wypada bardzo interesująco, ale – zgodnie z regułami scenopisarskiego rzemiosła – zapowiada kolejne emocje. Major Filip Dobrowolski i doktor Bogumiła Fiszer udają się w okolice Katowic, by wyjaśnić sprawę tajemniczych porwań niemowląt. Na miejscu okazuje się, że stoi za tym… wiedźma. I nie jest to postać z bajki.
Wydział 7, czyli polskie Archiwum X
„Wydział 7” to seria stworzona według pomysłu Tomasza Kontnego i Marka Turka. Na pierwszy cykl składa się pięć zeszytów rysowanych przez różnych artystów: „Operacja Totenkopf” (Grzegorz Pawlak), „Larinae” (Krzysztof Budziejewski), „Żywa Woda” (Arkadiusz Klimek), „Martwa Woda” (Robert H. Adler) oraz „Dobranocka” (Grzegorz Pawlak i Piotr Nowacki). Tytułowa jednostka to działająca w latach sześćdziesiątych specjalna komórka SB zajmująca się zjawiskami paranormalnymi. Przedstawiciele MSW powołali ją do życia w celu cywilizowania dzikiego i pełnego zabobonów kraju. W skład zespołu weszli ludzie z różnych środowisk – SB, MO, mniejszości, a nawet… duchowieństwo. Mamy tu zatem majora SB, Filipa Dobrowolskiego, chorążego MO ‒ Szymona Wilka oraz dominikanina Jakuba Lange. Do ich obowiązków należy zajmowanie się różnymi sprawami, w których podejrzewa się udział sił nadprzyrodzonych.
Do tej pory ekipa dowodzona przez Dobrowolskiego rozwiązała już zagadkę położonego w Olsztynie starego, niemieckiego kompleksu szpitalnego, który w 1945 roku został zniszczony przez armię radziecką. Później akcja przeniosła się do Szczecina, gdzie w makabrycznych okolicznościach ginęli obcokrajowcy. Gość z Arabii na przykład znienacka… eksplodował. Władze ze zrozumiałych względów nie chciały dopuścić do ujawnienia tych informacji. Na potrzeby tej sprawy do grupy przydzielona została jeszcze jedna osoba – doktor Bogumiła Fiszer, lekarz medycyny sądowej. Następnie pracownicy Wydziału 7 musieli zmierzyć się ze skutkami wybuchu toksycznych chemikaliów w radzieckiej bazie położonej w okolicach Wrocławia. Konsekwencje były makabryczne…
Za siedmioma lasami…
Teraz Wydziałowi 7 grozi rozwiązanie, co ma to związek ze „sprawą wrocławską”. Sprawy wymknęły się wówczas spod kontroli. Szymona Wilka przeniesiono do innej jednostki, a Jakub Lange został urlopowany. Natomiast Major Filip Dobrowolski i doktor Bogumiła Fiszer w oczekiwaniu na decyzję dotyczącą ich dalszych losów zawodowych udają się na jedno z katowickich osiedli, gdzie muszą stawić czoła mitycznej wiedźmie porywającej niemowlęta. Starcie z upiorną postacią zostaje spuentowane w interesujący sposób bajką, jaką Dobrowolski opowiada po trudnym dniu w pracy swojej córce. Stanowi ona intrygujący komentarz, do zdarzeń rozgrywających się w realnym świecie.
W finale pierwszego cyklu swoje umiejętności graficzne prezentuje dwóch rysowników. Główną opowieść ilustruje Grzegorz Pawlak. Jego rysunki, przywołujące skojarzenia z pracami Eduardo Risso i Mike’a Mignoli, prezentują się wybornie. Mroczny nastrój budują wyraziste kontrasty oraz efektowna kolorystyka. Bajkę opowiadaną przez Dobrowolskiego zilustrował natomiast Piotr Nowacki i ten dość zaskakujący eksperyment graficzny wypadł całkiem dobrze. Kreskówkowa stylistyka Nowackiego pasuje bowiem do tej części historii. Natomiast ostatnie strony zeszytu to tradycyjnie materiały z akt oraz szkice. Piąty zeszyt serii ukazał się w dwóch wariantowych wersjach okładek. Tym razem przygotowali je Grzegorz Pawlak i Piotr Nowacki.
Pomysł na komiks i wykonanie zasługują na słowa uznania. Osadzenie akcji w latach sześćdziesiątych w Polsce i skonfrontowanie bohaterów z mitycznymi istotami oraz realiami PRL-u dało satysfakcjonujące rezultaty. Jest mrocznie i tajemniczo. Mamy tu mianowicie duchy, syreny, żywe trupy, a na deser dostajemy upiorną wiedźmę. Te istoty zagrażają ludziom i funkcjonariusze Wydziału 7 muszą spieszyć na pomoc, choć totalitarna władza ma na ten temat inne zdanie. Zakończenie komiksu zapowiada kolejne emocje. Sytuacja członków rozwiązanego Wydziału 7 daje bowiem ciekawe możliwości rozwoju fabuły, a słowiańska (i nie tylko) mitologia ma jeszcze do zaoferowania sporo różnych stworów, z którymi można powalczyć.
Tytuł: Wydział 7. Dobranocka
Scenariusz: Tomasz Kontny
Rysunki: Grzegorz Pawlak, Piotr Nowacki
Wydawca: Ongrys
Data polskiego wydania: 2019
Format: 170 x 245 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie/internet
Cena okładkowa: 15 złotych