SUPERBOY #1

Pojawiający się na pierwszych stronach komiksu mały chłopiec, biegnący po zbożu w pelerynie i przepaską na oczach, do złudzenia przypomina Lestera z „Opowieści z hrabstwa Essex”. Nic dziwnego, ponieważ autorem scenariusza pierwszego zeszytu nowej odsłony przygód Superboya jest Jeff Lemire.

Początki Superboya są doskonale znane polskiemu czytelnikowi. Powołany do życia w laboratoriach Cadmus, klon powstały z połączenia kryptońskiego DNA Supermana i ziemskiego DNA Lexa Luthora, odegrał pierwszoplanową rolę w historii „Rządy Supermanów”, która rozegrała się na łamach wydawanych przez TM-Semic zeszytów „Supermana” 1/96-9/96. Od tamtej pory Conner Kent – podający się za kuzyna Clarka – na stałe zagościł w uniwersum DC. Jego przygody to materiał na osobny artykuł.

Scenarzysta od samego początku zawiązywania intrygi stara się wprowadzać klasyczne postacie. I tak oto Conner spotyka na swojej drodze Plantom Strangera – co już sugeruje jakąś większą „drakę”, pojawia się też Parasite. Mniej udany pomysł to przydzielenie bohaterowi do pomocy Superpsa, ale zdaję sobie sprawę z potrzeby wykorzystania tej z reguły pomijanej bestii z nadprzyrodzonymi mocami, wszak tandem Superman i Krypto nie przeszedłby pod żadną postacią, a jest to pewnego rodzaju okazja nawiązania do klasycznych opowieści z Superboyem – młodym Supermanem – w roli głównej.

Pier Gallo operuje raczej prostą kreską, bez zbędnych linii. Kiedy nie jest to konieczne, ogranicza również detale drugiego planu, nadając planszom przejrzystości. W połączeniu z komputerową, stonowaną kolorystyką Jamiego Granta, komiks przedstawia się w zasadzie „ubogo”, natomiast nie ulega wątpliwości, że taka warstwa graficzna dobrze komponuje się z treścią komiksu. Razem stanowią one integralną, w żaden sposób niegryzącą się ze sobą całość.

Pierwszy zeszyt nowej serii z przygodami Superboya całkiem nieźle rokuje na przyszłość. Uważam, że autorzy pokroju Lemire’a mogą wnieść trochę świeżości w świat bohaterów przywdzianych w kolorowe trykoty, dlatego cieszę się, że po sprawdzeniu się w Vertigo (one-shot „The Nobody” i będąca w toku seria „Sweet Tooth”), włodarze DC Comics dali mu zielone światło na pisanie historii z głównego nurtu.

Jakub Syty

„Superboy” #1
Tytuł: „Smallville attacks!” part 1
Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Pier Gallo
Kolorystyka: Jamie Grant
Wydawca: DC Comics
Data publikacji: 11.2010
Objętość: 24 strony
Druk: kolor
Cena: $2,99