JEŻ JERZY NA URWANYM FILMIE


Ben Sanderson z „Zostawić Las Vegas”, Hank Moody z „Californication”, Henry Chinaski z „Hollywood” oraz Jeż Jerzy. Co łączy tych bohaterów? Wszyscy mieli romans z zepsutym światem kinematografii, co doprowadziło ich na skraj załamania nerwowego, a przynajmniej – do częstszego pociągania z flaszki. Ważniejszym problemem jest jednak nie to, jak fikcyjny zwierzak poradzi sobie w nowej rzeczywistości, ale jak przyjmą te zmiany fani.

Nawiązania do kinematografii w tym prawie-komiksie (później wytłumaczę, dlaczego „prawie”) pod tytułem „Jeż Jerzy na urwanym filmie” nie kończą się na konstrukcji głównego bohatera. Wszystko zaczyna się bardzo autotematycznie – widzimy Rafała Skarżyckiego i Tomasza Leśniaka, którzy spotykają się z Jurkiem w barze, aby „dograć” sprawę zbliżającej się ekranizacji jego przygód. Wprowadzenie to przypomina filmy Kevina Smitha – scenarzysta i rysownik płacą dwóm ćpunom, Jay’owi i Cichemu Bobowi, za wykorzystanie ich postaci w komiksie. Historia się powtarza – kiedy w grę wchodzi wielkie kino i prawa autorskie, ktoś musi zostać poszkodowany.

Prologu do tego albumu nie można było zrobić lepiej. Skarżycki i Leśniak w tej metakomiksowej historyjce nie owijają w bawełnę, mówiąc: „Boimy się, że polskie kino zgwałci nam Jeża, pytanie tylko, czy ciągle potrafimy się z tego śmiać”. Karkołomnym przedsięwzięciem jest przenoszenie tak wyrazistej postaci literackiej do innego medium, jednak dzięki użyciu subtelnego łamania czwartej ściany fan powinien odetchnąć z ulgą, bo jeśli film kinowy ma choć część tej luzackiej autoironii, o kolczastego skate’a martwić się nie musimy. Prawdę mówiąc, trudno przybliżyć fabuły komiksów składających się na ten album (czuć stylistyczną różnorodność autorów, którzy gościnnie dopowiedzieli co nieco o świecie wykreowanym przez Skarżyckiego i Leśniaka), lecz można sprowadzić je do wspólnej specyfiki, mianowicie przyzwyczajenia czytelnika, że Jerzy to już postać istniejąca poza komiksem. Najbardziej zabawnie prezentuje się konwencjonalne what if…, prezentujące zapitego i grubego bohatera wiele lat po premierze filmu.

Przyjemna lektura. Z drugiej strony – komiksy wydają się być tylko „wstawkami”, jakby humorystycznymi interludium między rzeczowymi (a czasami banalnymi) ciekawostkami na temat produkcji filmu. Zdecydowanie więcej w tym albumie zdjęć, plansz z tłami, kadrów z filmu czy materiałów z początkowej fazy tworzenia animacji niż stricte historii obrazkowej. Napisałem „ciekawostkami”, choć oczywiście są ciekawe dla tych, którzy jakimś sposobem nie zorientowali się, na czym polega „wycinankowa” metoda animowania bohaterów w filmie bądź jakie znane nazwiska użyczyły swojego głosu, aby świat Jeża Jerzego tętnił życiem. Krótko mówiąc – dla fanów, którzy spali sobie smacznie pod kamieniem, kiedy twórcy wyjawiali sekrety filmu. Szkoda więc, że nie pojawiły się żadne anegdotki.

W dobie kolejnych albumów z „Avatara”, „Władcy Pierścieni” czy „Pamiętników gościa, który w czasie kręcenia Terminatora podawał kawę i dostał ochrzan od Christiana Bale’a” (no dobra, to ostatnie to moje własne życzenie literackie), „Jeż Jerzy na urwanym filmie” broni się całkiem nieźle. Przede wszystkim tym, że nie jest to pozycja zrobiona na siłę, wszak wzbogaca jakoś biografię bohaterów, przedstawia kilka świeżych sposobów pisania oraz rysowania o prześmiesznej galerii postaci z komiksów Skarżyckiego i Leśniaka. To o wiele więcej niż trzeba, aby zachęcić fanów do wydania kilkudziesięciu złotych. Co poza tym? Jak zwykle – wulgaryzmy, nawiązania do popkultury i polityki. Panie i Panowie, to już oficjalne! Jeż Jerzy wyszedł z komiksu i podobnie jak bohaterowie „Ucieczki z kina Wolność” lub „Purpurowej róży z Kairu” na razie ma się dobrze. Nam zostaje wierzyć, że fragment ze zgorzkniałym Jurkiem wlewającym sobie do gardła tanie wino i wspominającym lata świetności, to tylko ponura profecja.

Jakub Koisz

„Jeż Jerzy na urwanym filmie”
Scenariusz: różni
Rysunki: różni
Wydawca: Egmont Polska
Data publikacji: 03.2011
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 215×290 mm
Objętość: 80 stron
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 49,90 zł